Nie tylko pokazali klasę, ale też zasłużyli na uznanie. I nikt ich do tego nie namawiał

Za tydzień o tej porze, w sobotę 31 maja, w całym kraju obowiązywać będzie cisza wyborcza przed drugą turą wyborów prezydenckich. W decydującym starciu zmierzą się Rafał Trzaskowski, kandydat popierany przez Koalicję Obywatelską, oraz Karol Nawrocki, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Atmosfera wyborcza, zwłaszcza po wczorajszej debacie na pewno jest jeszcze bardziej napięta, a kampania trwa w najlepsze. Dlatego warto spojrzeć dziś nie na samych kandydatów, lecz na tych, którzy często pozostają w cieniu -  na samych wyborców, którzy potraktowali udział w głosowaniu jak sprawę najwyższej wagi.

Jak już informowaliśmy, Wielkopolska w pierwszej turze osiągnęła frekwencję na poziomie 61,18 procent. Powiat gostyński wypadł jeszcze lepiej, bo do urn poszło  62,15 procent uprawnionych I to już jest niezły wynik, ale... Największe wrażenie robią dane z pojedynczych komisji wyborczych, gdzie frekwencja przekroczyła 70 procent, co pokazuje niezwykłe zaangażowanie obywateli w życie publiczne.

W gminie Gostyń rekord padł w Obwodowej Komisji Wyborczej mieszczącej się w Środowiskowym Domu Samopomocy przy ul. Reja 26, gdzie frekwencja wyniosła aż 73,92 procent. Drugim wynikiem w tej gminie mogła się pochwalić komisja przy ul. Górnej - 72,73 procent. W gminie Krobia najwięcej osób zagłosowało w Posadowie, gdzie frekwencja wyniosła 72,38 procent. W gminie Pępowo równie imponujący wynik zanotowano w Babkowicach - 71,83 procent. W gminie Piaski wyróżniła się komisja w Podrzeczu - 73,93 procent. W gminie Pogorzela liderem była komisja w Małgowie (61,3%), a w gminie Borek Wlkp. komisja w Bruczkowie (63,7%) W Poniecu najliczniej do urn poszli mieszkańcy Sarbinowa (62,57)

Takie liczby to nie statystyka do tabelki. Za tymi liczbami stoją ludzie, którzy w pełni zasłużyli na uznanie stając na wysokości zadania. Z dala od kamer i politycznych debat pokazali, że obywatelska postawa nie potrzebuje rozgłosu, dlatego warto ich dostrzec i docenić.

W drugiej turze wyborów, która odbędzie się 1 czerwca, wiele zależeć będzie właśnie od takich społeczności. Cisza wyborcza to moment na refleksję. Wyniki z pierwszej tury pokazują, że powiat gostyński ma powody do dumy. Pozostaje pytanie, czy uda się ten wynik powtórzyć i ponownie pokazać, że tu demokracja nie jest pustym słowem.

Szkoda, że żaden z samorządów nie zdecydował się na przeprowadzenie szerszych działań profrekwencyjnych na swoim terenie, dając tym samym namacalny przykład obywatelom. Bo znacznie łatwiej chwalić się "wycieczką", z której niewiele wynika, obsadzeniem ronda kwiatkami czy wstawianiem emocjonalnych obrazków na Facebooka niż zaproponować coś ważniejszego - co może jeszcze bardziej wzmocni siłę demokracji. Bo ponoć przy każdych wyborach właśnie o nią chodzi. 

 

[ZT]79602[/ZT]

[ZT]79540[/ZT]

[ZT]79596[/ZT]

[ALERT]1748075932941[/ALERT]