Radna miejska Marta Kulak-Stawińska opublikowała w mediach społecznościowych wpis dotyczący ostatniej, wyjątkowo krótkiej sesji Rady Miejskiej zwołanej w trybie nadzwyczajnym. W poście zauważyła, że nie pojawili się na niej przedstawiciele mediów, a w przestrzeni publicznej próżno szukać informacji na temat podjętych uchwał. Padło więc pytanie - gdzie są media? Już odpowiadamy.
Cóż, czasy się zmieniły i to nie tylko dla mediów, ale także, a może przede wszystkim dla polityków i samorządowców. W dobie serwisów społecznościowych nie trzeba już czekać na artykuł w portalu czy gazecie, by dowiedzieć się, co się wydarzyło. Wystarczy konto na Facebooku, kilka zdjęć i dostęp do Internetu, by samodzielnie stać się nadawcą komunikatu.
Marta Kulak-Stawińska doskonale to rozumie, bo w swoim wpisie po raz kolejny zawarła więcej konkretów niż niejedna relacja z sesyjnych obrad. Informacje są podane przejrzyście, z datami, kwotami, nazwami programów i harmonogramami. I bardzo dobrze. Tyle, że to raczej dowód na to, że media nie są dziś jedynym źródłem informacji. Jeżeli więc brakuje relacji z sesji, to nie dlatego, że ktoś lekceważy sprawy gminy, ale dlatego, że w dzisiejszym świecie informacje obiegają przestrzeń społeczną z prędkością światła, a każdy radny może być własnym wydawcą, redaktorem i fotoreporterem.
Czy to dobrze? To zależy. Z pewnością ułatwia komunikację z mieszkańcami, ale też zmienia reguły gry. Kiedyś to głównie media jako pierwsze przekazywały informację, dziś wielu radnych i polityków robi to samodzielnie. Najpierw publikują post, potem liczą reakcje i komentarze. Każde takie info staje się materiałem promocyjnym, a wiele pytań zadawanych na sesji postem z pięcioma zdjęciami i dopiskiem „działamy!”. Trudno mieć o to pretensje – takie czasy, ale też trudno oczekiwać, by w tej sytuacji media miały obowiązek relacjonowania każdej sesji, która trwa czasem kilkanaście minut.
Tyle że między relacją polityka a pracą dziennikarza istnieje zasadnicza różnica. Radny nie musi być obiektywny. Nie musi szukać drugiej strony, ani zadawać pytań i sprawdzać, czy coś, co dziś brzmi dobrze, nie okaże się problemem za pół roku. No chyba, że jest w opozycji, wtedy chwała mu za to. Może za to pokazać sukces, pominąć wątpliwości, skupić się na własnej aktywności – i to jest jego prawo. Dziennikarz działa inaczej, nie może po prostu skopiować bezrefleksyjnie treści z Facebooka i opublikować tego jako faktów. Musi przynajmniej sprawdzać, czasem dopytywać, czasem analizować, a dopiero potem emitować materiał. Ta drobna różnica wymaga czasu, a jak wiadomo czas, nie zawsze lubi się z prędkością Internetu.
Każdy z tych światów działa więc według innych zasad i każdy samemu wybiera tematy, które go interesują. Redakcja wybiera to, co według niej interesuje czytelników – a nie to, co według radnych jest ważne. Czy są wśród tych tematów decyzje o milionach wydawanych w godzinę? Czasem tak, ale często nie. Bo choć dla polityków i urzędników to może być najważniejszy punkt dnia, to przeciętny mieszkaniec oczekuje od swoich reprezentantów tego żeby po prostu robili swoje... skoro się na to pisali.
Nie czas więc płakać nad rozlanym mlekiem. Czasy się zmieniają – media, polityka, styl komunikacji i oczekiwania społeczne. Papierowe gazety odchodzą, jak kiedyś telewizory z czarno-białym ekranem, bo zrobiły swoje, zostawiły ślad, ale czas płynie dalej.
Dziś każdy może pisać niemal wszystko co chce, ale tylko niektórzy muszą się dwa razy zastanowić, by nie pomylić informacji z autopromocją, a komentarza z faktami. I niech tak zostanie. A materiał o tym, jacy to radni byli... zaradni, pewnie powstanie, tyle, że w swoim czasie. Bo nie trzeba kupować browaru, żeby się napić piwa, tak jak nie trzeba być obecnym na sesji, żeby stworzyć artykuł. Bo wszystko może obejrzeć... online. Tak więc trochę cierpliwości, bo powiat to nie tylko Gostyń, a siedem samorządów i ponad 76 tys. mieszkańców.
[ZT]78318[/ZT]
[ZT]78370[/ZT]
[ZT]78170[/ZT]
[ALERT]1744621972006[/ALERT]
Aha 15:03, 14.04.2025
Ale poinformujecie swoich czytelników o remoncie SP3 (o innych szkołach z tego projektu pisaliście ) , powstaniu żłobka w Goli ( o innych pisaliście ) itd.? Czy dalej radna musi wykonywać za was robotę ? A wy tracicie czas na nic nie znaczące odpowiedzi ..
Małgośka 15:40, 14.04.2025
Zastanawia mnie rosnący moralizatorski ton portalu, który do obiektywnych nie należy. Pisanie , że nie robicie kopiuj wklej też jest śmieszne. Ogólna tendencja- zaczepiamy
Mhm16:02, 14.04.2025
Dokładnie. Zaczepiamy może będzie dym. A jak będzie dym, to będą komentarze i lajki. A przecież o to nam właśnie chodzi. Liczba kliknięć musi się zgadzać. Żałosne.
Mag_da16:26, 14.04.2025
zanim się skomentuje warto przeczytać kto kogo zaczepiał pierwszy :)
Amen15:56, 14.04.2025
Od Megalomanek chroń nas panie
Ciekawa16:52, 14.04.2025
Państwa obiektywizm pozostawia wiele do życzenia … kto jest autorem tego artykułu?
Do ciekawa17:55, 17.04.2025
Jest podpisany...
(jar)
Pytanie16:54, 14.04.2025
To artykuł sponsorowany?
Martes 17:52, 14.04.2025
Nawiąże do artykułu, który był jakis czas temu:
"Dziennikarz działa inaczej, nie może po prostu skopiować bezrefleksyjnie treści z Facebooka i opublikować tego jako faktów. Musi przynajmniej sprawdzać, czasem dopytywać, czasem analizować, a dopiero potem emitować materiał. Ta drobna różnica wymaga czasu, a jak wiadomo czas, nie zawsze lubi się z prędkością Internetu."
Jakoś w sprawie instruktorów na basenie nie było rzekomego "sprawdzania, analizowania,dopytywania" - bardzo szybko w artykule wypowiedziala się tylko jedna strona sprawy, która notabene nie powiedziała całej prawdy jak wyglądała cała sytuacja i jakie stawki na prawdę mają instruktorzy od kilku lat, a druga strona nie została w ogóle skonfrontowana z tym co napisał dyrektor OSiR, nie miała żadnych szans na obronę i wypowiedzenie się odnośnie całego zajścia, powód? Prawdopodobnie komus zależało po 1) żeby obsmarować komentarzami z błotem tych co odeszli z powodów nie znanych wszystkim po 2) być może wyszłaby na jaw jakas niewygodna prawda dotycząca kilku osób?
Nie oszukujmy się - od dłuższego czasu artykuły tutaj są personalizowane i uderzające w konkretne osoby zeby tak jak komentujący wcześniej zauważyli - zrobić g...o burze i liczba obejrzeń i lajków oraz komentarzy się zgadzała
Panie J - proszę o rzetelną pracę dziennikarską
Kilo20:22, 14.04.2025
A jakiś konkretny przykład tych ataków personalnych bo z chęcią bym poczytal
Xxx20:26, 14.04.2025
Np radny powiatowy J….. , teraz radna K-S i inne osoby wcześniej
Piksel20:40, 14.04.2025
Radny powiatowy to osoba publiczna a sam wpis to nie był artykuł tylkom dpowiedzia na zaczęli facebookowe. Chyba ze gdzies tunjest taki artykuł a ja go nie widze z chęcią poczytam i te inne przykłady bo szukam i szukam
Xxx20:53, 14.04.2025
To że ktoś jest osobą publiczną tzn że można go cisnąć? Widać jesteś jedną z wielu osób które tylko czytają i żerują na komentarzach a nie czytają artykułu. Prześledź sobie ostatnie artykuły. , co chwilę g24 kogoś ciśnie ostatnimi czasy. Prywatne gry?
Sledze21:28, 14.04.2025
No ja też sledze i nie widzę a zeruje tak samo jak ty. Kto pocisnął tej radnej i w ktorym miejscu? Gdzie artykuł o tym calym Jakubowskim? Ktoś ich tu obraził? A ty z układu czy rodzinka?
Xxx21:39, 14.04.2025
Nikt nie podał nazwiska a Ty już nieźle doinformowany czyli jednak artykuł czytałeś. Osz Ty kłamco 🤭
X22:20, 14.04.2025
Ten wpis czytało pół powiatu ale na Facebooku. No ale jak brakuje argumentow zaczynają się prywatne wycieczki.
No więc ?18:17, 14.04.2025
Więc kiedy wreszcie będzie artykuł o remoncie szkoły nr 3. Bo już chyba tygodnie minęły od informacji o dofinansowaniu.
Na spokojnie18:22, 14.04.2025
Po co ten artykuł? Bez autora .Czy radna obraziła redakcję pisząc nieprawdę? Nie było żadnych mediów na sesji ,nic o sesji nie napisano i TYLE. Wszystkie lokalne media(redakcje) mają prawo do pisania o tym co dla nich istotne- wypadki, alkohol lub nie ,wszelkiej maści awantury, zgony itp itd. Wydaje mi się że odnoszenie się i to niegrzeczne -ironiczne i pouczające do relacji fb i używanie prywatnego zdjęcia chyba nie ma wiele z dziennikarstwem profesjonalnym.
Z prędkością światła19:13, 14.04.2025
Już nie przesadzajcie z tą prędkością światła…. Sesja w czwartek, a mamy poniedziełek?
Piksel20:24, 14.04.2025
Znajomość liter wcale nie oznacza ze się umie czytać :)
Redakcja19:29, 14.04.2025
Dziękujemy za wszystkie opinie - każda jest dla nas cenna.
Na wszelkie pytania chętnie odpowiemy bezpośrednio w redakcji Gostyn24.pl przy ul Św. Floriana 3, Drzwi są otwarte, kawa zawsze gorąca. Zapraszamy :)
Chętnie na kawkę 21:03, 14.04.2025
Tylko nie wiadomo o kogo pytać w redakcji … autor widmo ?
Post22:12, 14.04.2025
Nie szukaj nie ma szans Z twoim polotem zabłądzisz nawet w goli
Komentujący 19:46, 14.04.2025
Każda rada jest cenna a wniosków z rad i tak nie wyciągacie tylko robicie po swojemu dalej więc po co to gadanie - byleby personalnie kogoś dobić i upokorzyć. To potraficie najlepiej.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
3 3
Co ty, lepiej się czepiać i usuwać komentarze :)