Ach, piątek 13-ego września – dzień, który dla niektórych budzi więcej grozy niż spotkanie z teściową na wigilijnym stole. Jakby nie wystarczyło, że to dzień przesądów, to jeszcze dorzucono nam dziś Dzień Całowania Chłopaków w Usta. Romantyzm i pech w jednym opakowaniu? Brzmi jak idealny przepis na katastrofę. No bo co może pójść źle, gdy próbujesz złożyć pocałunek na ustach swojego wybranka, jednocześnie omijając czarne koty, drabiny i rozlane mleko?
Drogie panie, ten dzień to nie byle co! To okazja, by przypomnieć Waszym wybrankom, że choć może ich tors już nie jest tak napięty jak za dawnych lat, a fryzura dawno poszła w zapomnienie (lub w inne rejony ciała), to w głębi duszy pozostają tymi samymi chłopakami. Tylko pamiętajcie – ani policzek, ani czoło – dziś celujemy prosto w usta! No bo jak inaczej wyjaśnić, że w czasach, kiedy wszystko staje się cyfrowe, buziak pozostaje najstarszą formą offline’owej komunikacji? Nie zapominajmy jednak, że „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci” – więc jeśli chłopak nie nauczył się całować jak Casanova, to może pora mu o tym przypomnieć?
Zastanówmy się, co jeszcze mogłoby pójść źle. Przesądy mówią, żeby unikać drabin, ale co z przypadkowym zderzeniem czoła podczas niefortunnego pocałunku? A może Twój chłopak, w obliczu zbliżającego się „cmoka”, dostanie nagłego skurczu żuchwy? Przy takiej ilości pecha na piątek 13-ego, można by pomyśleć, że to prawdziwe pole minowe... a raczej ustne.
Z drugiej strony wyobraźmy sobie chłopaków, którzy już od rana siedzą w napięciu, zastanawiając się, kiedy i skąd nadejdzie ten długo wyczekiwany pocałunek. Bo przecież jest piątek 13-ego, a więc każda niespodziewana próba zbliżenia może skończyć się jak scena z horroru klasy B. Czy to będzie szybki cmok na pożegnanie, czy może nagła akcja w kolejce po pieczywo? Strach się bać. Panowie, możecie zapomnieć o dniu wolnym od stresu – dzisiaj nawet przy porannej kawie trzeba spodziewać się ataku. Na pewno niektórzy z Was już wyciągają apteczki, licząc na to, że uda się przetrwać ten dzień bez szwanku, ale – jak to mówią – „kto się boi, niechaj do lasu nie idzie”
Zatem, drogie panie, wyciągnijcie usta i... do boju! W końcu, jak mówią, „kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.” W tym przypadku – nie całuje chłopaka. Ale pamiętajcie – ostrożnie, bo pech nie śpi, a co gorsza, w piątki 13-ego podobno lubi się rozglądać za kimś, kto ceni sobie dobrą zabawę... i całusy!
To co, odważycie się?
[ZT]71791[/ZT]
[ZT]71586[/ZT]
[ZT]71891[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz