Potrawy jednogarnkowe cieszą się w Polsce niebywałą popularnością. Nic w tym zaskakującego: leczo, fasolka po bretońsku, bigos czy boeuf stroganow to dania sycące, treściwe, nieszczególnie trudne w przygotowaniu. Na dodatek ów symboliczny jeden garnek może być tak duży, że każdą z potraw można poporcjować, zamrozić w jednorazowych pojemnikach albo zawekować i kiedy chwyci nas głód, prędko przyrządzić ciepły posiłek.
Oczywiście najsmaczniejsze są dania jednogarnkowe dopiero co przygotowane, parzące podniebienie, niesamowicie rozgrzewające. Zwykle przygotowujemy je w chłodniejsze dni, stanowią żelazny repertuar jesiennych i zimowych spotkań towarzyskich. Przypadek lecza jest jednak nieco inny: najlepiej smakuje w sezonie letnim, kiedy mamy dostęp do świeżych pomidorów, chrupiącej papryki, młodej cebuli i czosnku. Warto nadmienić, że choć wszystkie wymienione potrawy jednogarnkowe przygotowuje się z minimalnej liczby składników, ważne, aby były one najwyższej jakości.
Leczo nieodmiennie kojarzy nam się z Węgrami, choć w wersji polskiej przypomina raczej francuskie ratatouille. Bez względu na krąg kulturowy, z którego czerpiemy kulinarne inspiracje, rodzime wersje lecza bywają bardzo zróżnicowane – nie bez powodu o potrawach jednogarnkowych mówi się w Polsce często, że do potrawy typu „sprzątanie lodówki”. Oznacza to, że obok podstawowych składników dania, w garnku lądują także składniki alternatywne – za każdym razem inne, w zależności od tego, co akurat mamy pod ręką. I tak, jeśli za składniki podstawowe lecza uznamy paprykę, pomidory, cebulę, kiełbasę i boczek, wśród alternatywnych znaleźć się mogą: kabaczek, bakłażan, cukinia, batat, marchewka, pieczarki oraz mięso wieprzowe bądź drobiowe w kawałkach takiej samej wielkości jak dorzucamy do bigosu.
Modyfikacja tradycyjnego lecza często dokonuje się spontanicznie, właśnie w ramach wspomnianego „sprzątania lodówki” i skutkuje powstaniem lokalnego specjału o zupełnie unikatowym smaku.
Żeby jednak podjąć eksperymenty z przepisem na leczo, trzeba zacząć od stworzenia doskonałej wersji klasycznej. Jeśli chcemy uzyskać naprawdę intensywny, esencjonalny smak, warto sięgnąć pod dojrzałe aromatyczne pomidory i paprykę oraz dobrej jakości wędlinę. Pomidory należy sparzyć i pozbyć się skórki, z papryki usunąć gniazda nasienne. W tradycyjnej wersji lecza zaczynamy od podsmażenia wędliny i/lub boczku z cebulą, żeby na wytopionym w ten sposób tłuszczu poddusić warzywa. Szkoły duszenia są dwie. Zgodnie z pierwszą papryka powinna zmięknąć, a pomidory całkowicie się rozpaść, stając się częścią sosu. Zgodnie z drugą, warzywa należy dodać na krótko, żeby pomidory zachowały swoja strukturę, a papryka – jędrność. Bez względu na to, której szkole hołdujemy, warto mieć świadomość, że jeśli będziemy wielokrotnie odgrzewać nasze leczo, warzywa zyskają w końcu konsystencję przecieru, a wszystkie smaki idealnie się przegryzą.
>> Tutaj znajdziesz sprawdzony przepis na leczo
Leczo to samodzielne danie, ale wielu z nas lubi jeść je w towarzystwie chrupiącego chleba. Mniej popularne jest traktowanie lecza, zwłaszcza w wersji wege, czyli bez wędliny, boczku i kawałków mięsa, jako dodatku do ryżu, makaronu czy ziemniaków.
Świetnie za to komponuje się z leczem czerwone wino. I to zarówno jako dodatek – można go dolać, zwłaszcza jeśli preferuje się utrzymanie warzyw w jędrności, bo zawarty w winie kwas chroni warzywa przed rozgotowaniem się (tak samo jak ma to w przypadku dań z kiszoną kapustą, kiszonymi ogórkami czy żurku) – jak i w postaci lampki trunku towarzyszącej talerzowy parującej potrawy.
Wśród niezbędnych do lecza przypraw wymienia się sól, pieprz czarny oraz sproszkowaną słodką i ostrą paprykę, np. chilli czy pieprz cayenne. Warto dorzuć także świeże lub suszone zioła (bazylię, oregano, tymianek, rozmaryn) albo pieprz ziołowy. Kto obawia się samodzielnie przyprawiać leczo, może skorzystać z gotowych mieszanek dedykowanych tej właśnie potrawie. Leczo powinno być pikantne i aromatyczne.
Jeżeli dodaliśmy liść laurowy i ziele angielskie, warto je wyjąć przed podaniem. Jeśli natomiast wędlina i boczek są za mało tłuste, można dodać odrobinę oleju. W celu podbicia koloru oprócz pomidorów można dodać nieco przecieru.
Leczo jest potrawą niskokaloryczną i to zarówno w wersji mięsnej, jak i wege. Z uwagi na zastosowane składniki bazowe (czyli te z wersji klasycznej) oraz dodatkowe, zawiera witaminy A, B, C i E oraz cynk, potas, wapń, fosfor, magnez i żelazo. Leczo wegetariańskie charakteryzuje się wyższą obecnością miedzi i niższą zawartością sodu. Jeśli dodajemy do lecza cukinię, możemy mieć pewność, że przyspieszy ona trawienie smakołyku.
Leczo jest potrawą łatwą i szybką w przygotowaniu, do tego doskonale znoszącą wszelkie modyfikacje bazowego przepisu. Naprawdę warto opanować przygotowanie tego fenomenalnego jednogarnkowego dania i delektować się nim przez cały rok, przygotowując wersję stosowną do zawartości lodówki i do naszych bieżących potrzeb.
Materiał partnera
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Parasole w górę, ręce jeszcze wyżej. Szaleństwo mimo...
Wszystko ładnie pieknie ale organizacja parkingu i zablokowanie drogi dno oznakowanie dnociężarówki cofały przez całą obwodnicę No jeszcze muszą się organizatorze dużo nauczyć!
Pog
08:30, 2025-07-12
Parasole w górę, ręce jeszcze wyżej. Szaleństwo mimo...
Zobaczcie jak za pieniądze można ludziom mydlić oczy. Kolejny artykuł napisany na zlecenie. Prawicowe media są przerażające. Plują na ludzi, a oni się cieszą i udają że deszcz pada. Smutne.
Manipulacja i obłuda
08:08, 2025-07-12
Parasole w górę, ręce jeszcze wyżej. Szaleństwo mimo...
O co chodzi z przegapionym dofinansowaniem 950 tys na oświetlenie? a chodnik w elżbietkowie kiedy będzie ułożony bo Kostka już stoi stoi...
Swój
07:49, 2025-07-12
Parasole w górę, ręce jeszcze wyżej. Szaleństwo mimo...
Organizacja imprezy to jakaś tragedia cała obwodnica zablokowana jedynie dojazd do jakiejś firmy Agro Srom bo musieli zrobić imprezę dla garstki miłośników wiejskiej muzyki..
Bandzior
07:30, 2025-07-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz