W październiku reprezentacja Polski odbyła swoje drugie zgrupowanie pod wodzą Jana Urbana. Czego dowiedzieliśmy się po spotkaniu towarzyskim z Nową Zelandią, a także po meczu o punkty z Litwą? W jaki sposób warto było wykorzystać Fortuna kod promocyjny?
Zdecydowanie większe zainteresowanie w wykorzystaniu Fortuna kodu promocyjnego występowało przy okazji meczu o punkty z Litwą, aniżeli sparingu z Nową Zelandią. Mniejsze zainteresowanie tym spotkaniem było widoczne również na trybunach, gdzie było sporo wolnych miejsc, pomimo tego, że Polski Związek Piłki Nożnej rozdał wiele biletów.
Teoretycznie z punktu widzenia rankingów rywalizacja przeciwko Nowej Zelandii była niezwykle istotna. Polacy w przypadku zwycięstwa mogli zyskać dodatkowe punkty, które mogą pomóc przy rozstawieniu pod kątem ewentualnych baraży. Właśnie dlatego dobór przeciwnika na poziomie Nowej Zelandii mógł być skuteczną taktyką. Dla porównania reprezentacja Walii, która może być naszym rywalem w kontekście do rozstawienia z 1 koszyka, zagrała przeciwko Anglii, a porażka skomplikowała jej punktową sytuację. Fortuna kod promocyjny będzie można wykorzystać również w marcu, gdy odbędą się spotkania barażowe.
Polacy na spotkanie z Nową Zelandią wyszli w mocno eksperymentalnym zestawieniu. Pierwsza połowa tego meczu nie była optymistyczna dla kibiców i samego trenera, jednak po zmianie stron decydujące trafienie zaliczył Piotr Zieliński. Ostatecznie biało-czerwoni zwyciężyli w tej rywalizacji strzelając tylko jedną bramkę. Pozytywem było z pewnością to, że udało się utrzymać serię meczów przeciwko Nowej Zelandii z czystym kontem, a dodatkowo była to pierwsza rywalizacja pod wodzą Jana Urbana, w której reprezentacja Polski nie straciła gola. Nawet w meczach towarzyskich warto pielęgnować takie statystyki.
Kilka dni później reprezentanci Polski mieli do rozegrania rywalizację o punkty przeciwko Litwie. Ostatnie starcie z tym rywalem nie było wcale tak łatwe, jak mogły wskazywać na to kursy, które proponowały zakłady bukmacherskie. Litwa w meczu na Stadionie Narodowym była skazywana na wysoką porażkę, a tymczasem postawiła Polakom naprawdę trudne warunki.
Na podstawie tamtej rywalizacji reprezentanci Polski mogli spodziewać się wymagającego zadania. Szczególnie, że na wrześniowym zgrupowaniu Litwa przed własną publicznością była w stanie postraszyć Holandię, której strzeliła aż 2 bramki. Nic więc dziwnego, że analitycy, którzy pracują w zakładach bukmacherskich, nie wykluczali straconej bramki przez biało-czerwonych.
Spotkanie na Litwie dobrze rozpoczęło się dla reprezentanci Polski, ponieważ nasi piłkarze objęli prowadzenie po fantastycznie wykonanym rzucie rożnym przez Sebastiana Szymańskiego. To trafienie pozwoliło ustawić losy tej rywalizacji, dzięki czemu Litwa nie mogła koncentrować się tylko na bronieniu dostępu do własnej bramki, a musiała realnie myśleć również o ofensywie.
W drugiej części gry wynik podwyższył Robert Lewandowski, który wykorzystał fantastyczne podanie ze strony Sebastiana Szymańskiego. 2 trafienia dla reprezentacji Polski wystarczyły, aby wywalczyć komplet punktów w Kownie. Polacy nie dopuścili do sytuacji, z którą spotkali się Holendrzy podczas wrześniowego zgrupowania. Biało-czerwoni tym samym zachowali drugie czyste konto podczas październikowej przerwy.
Kluczowy wniosek z drugiego zgrupowania pod wodzą Jana Urbana jest taki, że gra reprezentacji Polski, szczególnie w aspekcie gry defensywnej, wyraźnie się poprawiła. Z jednej strony można powiedzieć, że rywale byli na niższym poziomie niż Holandia i Finlandia, co oczywiście jest prawdą, jednak mimo wszystko zachowanie czystego konta w delegacji przeciwko Litwie nie było łatwym zadaniem. Tak samo mecz towarzyski przeciwko Nowej Zelandii mógł zakończyć się straconym golem, co pokazała chociażby rywalizacja tego zespołu przeciwko Norwegii. W sparingach zazwyczaj koncentracja jest na niższym poziomie, dlatego też trzeba pochwalić reprezentantów Polski, że udało im się zagrać na zero z tyłu.
Kolejnym bardzo ważnym aspektem, który może zaprocentować w przyszłości jest fakt, że Jan Urban decyduje się na stabilizację. Porównując skład, który szkoleniowiec wystawił na 3 kolejne mecze o punkty, czyli przeciwko Holandii, Finlandii i Litwie, można zauważyć pewne prawidłowości, szczególnie w aspekcie gry defensywnej. Jan Urban wyraźnie stawia na stabilizację, która ma przynieść pozytywne wyniki. Już po drugim zgrupowaniu reprezentacji Polski widać, że aspekt gry defensywnej z wykorzystaniem Jakuba Kiwiora i Jana Bednarka, którzy mają odpowiednie zgranie ze względu na grę w klubie, przynosi odpowiednie rezultaty.
Jednym z istotniejszych zadań kolejnych selekcjonerów było obudzenie w reprezentacji Polski Sebastiana Szymańskiego. Poprzednikom zazwyczaj ta sztuka się nie udawała, jednak w przypadku Jana Urbana być może będziemy świadkami przełomu. Szymański zagrał fantastyczne spotkanie przeciwko reprezentacji Litwy, gdzie strzelił bramkę, a także zaliczył asystę. Można powiedzieć, że w końcu zaprezentował się tak jak w swoim klubie.
Baraże o awans do mundialu w 2026 roku zostaną rozegrane w marcu. Matematycznie możliwa jest jeszcze sytuacja, w której reprezentacja Polski wypadnie z play-offów jednak musiałyby się dziać piłkarskie cuda. Wynika to z faktu, że o wyższym miejscu w tabeli w przypadku równej liczby punktów decyduje bilans bramkowy. W tym momencie reprezentacja Finlandii traci 11 goli w bilansie do naszych piłkarzy, dlatego też Polska musiałaby wysoko przegrać z Holandią, a także z Maltą, a jednocześnie Finlandia musiałaby wysoko pokonać swojego ostatniego rywala.
Kod promocyjny w Fortunie będzie do wykorzystania również przy okazji najbliższych meczów reprezentacji Polski. Kolejne starcia biało czerwonych odbędą się już w listopadzie, gdzie podczas trzeciej przerwy reprezentacyjnej nasi piłkarze zmierzą się przed własną publicznością z Holandią, a następnie zakończą zmagania podczas wyjazdowego starcia z Maltą. Matematycznie możliwa jest jeszcze szansa do walki o pierwsze miejsce, jednak raczej nikt nie spodziewa się wysokiego zwycięstwa nad Holandią na Stadionie Narodowym. Polacy muszą skupić się na osiągnięciu dobrych rezultatów podczas najbliższego zgrupowania, aby poprawić potencjalne rozstawienie przed garażami.
Kod promocyjny w Fortunie gwarantuje dostęp do oferty powitalnej, w której znajduje się kilka freebetów do odebrania przy spełnieniu określonych warunków.
Czytaj więcej lokalnych wiadomości.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o o. posiada zezwolenie o numerze DAG9. 6831.4.2023 wydane na mocy decyzji Ministra Finansów z dnia 11 stycznia 2024, która upoważnia zarówno do urządzania i prowadzenia działalności zakresie zakładów wzajemnych przez Internet, jak i w punktach naziemnych.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i fan piłki nożnej, szczególnie w polskim i angielskim wydaniu.
Ten obowiązek może wreszcie zniknąć
Mało siedzi darmozjadów we więźniach ciepło mają w dupę jeść dostaną niech odrobi swoja karę za drobne przewinienia
Obywatel
10:15, 2025-10-27
Fala kradzieży z kont klientów! Sprawdzilśmy w Gostyniu
Większość tych oszustów to Ukraińcy. Ciekawe czy w tym przypadku też.
bodzio
10:02, 2025-10-27
Ten obowiązek może wreszcie zniknąć
Zrobię jak z koszaminna śmieci niech sobie odgarnia zarządca drogi ,skoro urzędnicy mają nasze potrzeby.w.d.u.p.i e to ja tym bardziej
*%#)!& you All
09:46, 2025-10-27
Jeśli nie wiesz, jak się zachować, zachowaj się przyzwo
Ja poszłam na dożynki i tam poznałam tate Lesia, przyszedł w gumofilcach miał z sobą widły po prostu oczarowałam się był na pozycji wszyscy czuli respekt czułam się bezpieczna.
Penkalska
09:32, 2025-10-27