Mój, jest ten kawałek podłogi - śpiewał niegdyś zespół Mr. Zoob. Mój jest ten kawałek lasu, mogą śmiało odpowiedzieć ci, którzy wzięli udział w sobotniej akcji sadzenia drzewek, zorganizowanej przez Nadleśnictwo Piaski.
Chętnych nie brakowało. Kto tylko chciał mógł się przyłączyć do odbudowy zniszczonego przez wichurę lasu. W ten sposób Nadleśnictwo Piaski już po raz drugi włączyło mieszkańców do ogólnopolskiej akcji pn. „Dla lasu, dla ludzi”
Tegoroczna akcja sadzenia drzew, która miała miejsce w kompleksie leśnym Leśnictwa Kosowo pokazała, jak ważna jest troska o naszą przyrodę. Obszar działania wybrano nieprzypadkowo. Miejsce to mocno ucierpiało podczas wichury w 2017 roku. Przed przystąpieniem do pracy, każdy z około setki wolontariuszy został poinstruowany w jaki sposób i w jakich odstępach sadzić drzewka, a następnie otrzymał koszyczek z sadzonkami sosny i jednorocznego dębu. Wśród sadzących las wiele było dzieci, co z pewnością dobrze rokuje na przyszłość - To ogólnopolska akcja. Lasy Państwowe wychodzą naprzeciw społeczeństwu, by każdy mieszkaniec naszego kraju, mógł posadzić i mieć swoje drzewko, a przy okazji sprawdzać jak ono rośnie – mówił Tomasz Kwieciński, nadleśniczy Nadleśnictwa Piaski
Do dyspozycji, wolontariusze mieli około jednego hektara powierzchni. Każdy kto się przyłączył miał też świadomość, że robi coś pożytecznego zarówno dla siebie, środowiska i przyszłych pokoleń - Osoby, które biorą udział w takich akcji zupełnie inaczej podchodzą do poszanowania natury. Jeśli ktoś przychodzi sadzić drzewa, wykona przy tym jakąś pracę, jakiś trud, to na pewno będzie o to dbał. Dla ludzi, którzy biorą udział w takich akcjach przyroda nie jest obca. Bardzo nas cieszy, że coraz więcej osób lubi obcowanie z przyrodą, dlatego zachęcamy wszystkich, by przychodzili do lasu, popatrzyli jak te sadzonki rosną, jak rośnie las... – dodaje Tomasz Kwieciński,
Celem akcji „Dla lasu, dla ludzi” było uświadamianie ludziom, że lasy to nasze wspólne dobro, dlatego powinniśmy o nie dbać. Sadząc dziś drzewka oddajemy je przyszłym pokoleniom, a przy okazji robimy coś ważnego dla siebie i dla natury, bez której życie nie byłoby możliwe.
Kasia16:20, 14.04.2019
Brawo, szkoda tylko ze urzednicy każą wycinać duże drzewa bo parking, bo komuś przeszkadza itd
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Gostyńskie kosze na śmieci. Znikają, pojawiają się ...
Może trzeba ruszyć 4 litery za biurka i wyjechać w teren. Ul. Przejście dla pieszych pomiędzy blokami 1 i 3 prowadzi nas na wprost gałęzi zwisających z drzewa do wysokości 1 m nad chodnikiem. Szary samochód z MPGK i M ujeżdża po Górnej i tego w nim siedzące gwiazdy nie widzą.
MirekOko
14:41, 2025-07-01
Gostyńskie kosze na śmieci. Znikają, pojawiają się ...
Dzień dobry, a czy można mieszkając przy lesie koło HUTY szkła, mieszkańcy podleśnej wynoszą śmieci BIO DO LASU może wszyscy zaczniemy tak robi? to chyba działa pozytywnie na ten zniszczony las?
XYZ
14:08, 2025-07-01
Gostyńskie kosze na śmieci. Znikają, pojawiają się ...
Pan" Dyrektor " nie radzi sobie kompletnie z niczym a petentów ma za nic , po prostu mówi że nie ma czasu i koniec i nie będzie z nikim rozmawiał. ŻENADA
Do Pana Dyrek
13:59, 2025-07-01
Trwa budowa nowego marketu w powiecie. Praca wre na...
Czy to prawda że po terenie działek na Wrocławskiej też powstanie Dino?
Aa
13:58, 2025-07-01
1 0
Bo urzędas to urzędas. Jakby mu kazali wskoczyć do studni to wskoczyłby!