Stracił panowanie nad autem. Było słychać huk. Skutki widać na jednej z posesji

Niedzielny poranek w tej wsi zaczął się od głośnego huku. Volkswagen nagle zjechał z drogi, taranując słup energetyczny i ogrodzenie jednej z posesji. Na szczęście kierowca wyszedł z tego cało.

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę o godz. 6:30 w Janiszewie (gmina Poniec). 41-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego, kierując samochodem marki Volkswagen, stracił panowanie nad pojazdem.

- W wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych, uderzył w słup energetyczny oraz ogrodzenie jednej z posesji - informuje mł. asp. Marek Balczyński, zastępca oficera prasowego KPP w Gostyniu.

Na szczęście kierowca wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna nie znajdował się pod wpływem alkoholu. Policjanci ukarali go mandatem karnym za spowodowanie kolizji drogowej.

Foto: KPP Gostyń

[ZT]82147[/ZT]

[ZT]82144[/ZT]

[ZT]82116[/ZT]

[ALERT]1756108678614[/ALERT]