Wieczorami są prawdziwą zmorą. Policja sprawdziła czym jeżdżą. Wyszła porażka...

Policjanci gostyńskiej drogówki sprawdzali stan techniczny pojazdów, w szczególności pomiar emisji hałasu z układów wydechowych, których głośność bywa zmorą mieszkańców, zwłaszcza wieczorami. Nie dalej jak wczoraj informowaliśmy, że z takim właśnie problemem mierzy się część mieszkańców Gostynia.

Przypomnijmy, do naszej redakcji napisał zdesperowany mieszkaniec ul. Wrocławskiej w Gostyniu. W alercie przesłanym 5 lipca opisał regularne spotkania młodych kierowców, którzy jego zdaniem organizują nocne wyścigi i pokazowe rajdy w rejonie stacji paliw, a policja nie reaguje. Kolejna wiadomość dotyczyła parkingu przy markecie na ul. Leszczyńskiej.

- Hałas jest nieprzeciętny, smród palonych opon unosi się w powietrzu, a silniki strzelają jak petardy - czytamy w przesłanej wiadomości.

[ZT]80895[/ZT]

Tymczasem wczoraj gostyńska drogówka skontrolowała sześć motorowerów, jeden motocykl oraz jeden samochód osobowy. Nie obyło się bez konsekwencji. Kierowca jednego z pojazdów został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.

- Zatrzymany został dowód rejestracyjny należącego do niego pojazdu w związku z przeróbkami nadwozia oraz kołami wystającymi poza obrys nadwozia - informuje mł. asp. Marek Balczyński, zastępca oficera prasowego KPP w Gostyniu.

Ponadto pięciu kierowcom zatrzymano dowody rejestracyjne z powodu nadmiernego hałasu układu wydechowego (dopuszczalna norma to 94 decybele), niewłaściwego oświetlenia pojazdu, które może zagrażać bezpieczeństwu na drodze.

Foto: KPP Gostyń

[ZT]80914[/ZT]

[ZT]80885[/ZT]

[ZT]80871[/ZT]

[ALERT]1751971987779[/ALERT]