Przed jedną z posesji w Daleszynie (gmina Gostyń) doszło do pożaru samochodu osobowego marki Jeep Grand Cherokee. Na szczęście szybka reakcja właściciela i jednego z sąsiadów oraz sprawna akcja strażaków zapobiegły rozprzestrzenieniu się ognia.
Zdarzenie miało miejsce około godz. 11:00. Kierowca zaparkował auto pod domem. Po kilku minutach zauważył, że z komory silnika zaczął wydobywać się dym, a chwilę później pojawił się ogień. Właściciel nie czekał na przyjazd służb i sam podjął próbę gaszenia pojazdu, co okazało się kluczowe. Pomagał mu jeden z sąsiadów.
- Pożar wybuchł w komorze silnika zaparkowanego samochodu osobowego marki Grand Cherokee. Właściciel, wracając z podróży, zostawił pojazd pod posesją, a po jakimś czasie doszło do zapłonu. Dzięki jego reakcji ogień nie zdążył przenieść się na wnętrze auta - poinformował st. asp. Mikołaj Klonowski, dowódca KP PSP Gostyń.
Na miejsce zadysponowano jednostkę z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gostyniu oraz Ochotniczą Straż Pożarną z Daleszyna. Strażacy podali jeden prąd wody bezpośrednio na komorę silnika, szybko opanowując ogień.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i dogaszeniu komory silnika - dodaje st. asp. Mikołaj Klonowski z KP PSP Gostyń.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Jak informują służby, spaleniu uległa jedynie komora silnika. Wstępnie jako przyczynę pożaru wskazuje się zwarcie instalacji elektrycznej. Wartość strat nie została jeszcze oszacowana.
Foto: Gostyn24
[ZT]80383[/ZT]
[ZT]80369[/ZT]
[ZT]80365[/ZT]
[ALERT]1750413295720[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz