Wszystko zaplanowali - znaleźli idealne miejsce w głębi lasu, kupili nasiona i dbali o kiełkujące rośliny. Pewnie za jakiś czas mogliby spokojnie liczyć zyski, gdyby nie pewien leśniczy. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano podejrzanych "ogrodników". Mężczyźni zostali zatrzymani w drodze na plantacje konopi, byli kompletnie zaskoczeni widokiem mundurowych - próbowali im wmówić, że przyjechali ukraść...drzewo na opał.
Ponad 400 sadzonek konopi indyjskich rosło w lesie na terenie gminy Krobia, na obszarze około 0,2 ha. Teren był trudno dostępny. Na plantację natrafił leśniczy, który w piątek 24 maja prowadził prace na terenie leśnictwa. Bez wahania poinformował o wszystkim policję. Pewnie funkcjonariusze zachodziliby w głowę, do kogo należą krzewy konopi, gdyby nie pewien zbieg okoliczności. - Gdy policjanci realizowali czynności, w odległości około 150 metrów od miejsca uprawy pojawił się nieustalony pojazd, w środku było dwóch mężczyzn – jeden z nich to 26-letni mieszkaniec Gostynia, a drugi 30-latek pochodzący z Niepartu, ale obecnie mieszkający we Wrocławiu - mówi Jacek Masztalerz, prokurator rejonowy w Gostyniu.
Policjanci widząc auto podeszli do kierowcy i pasażera. - Na pytanie, dlaczego pojawili się w tym rejonie mieli odpowiedzieć, że chcieli dokonać nielegalnego pozyskania drewna na opał - relacjonuje gostyński prokurator. Tłumaczenie mężczyzn w żaden sposób nie przekonało funkcjonariuszy, którzy podejrzewali, że obaj mają związek z nielegalną plantacją. - W trakcie czynności policjanci ujawnili i zabezpieczyli dokumentację ze sklepu Tesco we Wrocławiu, gdzie zakupione były worki i napoje jakie ujawniono na miejscu nielegalnej plantacji. Do tego na monitoringu sklepu dostrzegli 30-latka - tłumaczy prokurator Jacek Masztalerz.
Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzut uprawy nielegalnych roślin. Żaden z nich początkowo nie przyznał się do winy, również podczas prokuratorskiego przesłuchania. - Obaj opisywali jak wyglądał ich plan nielegalnego pozyskania drewna, ale kiedy zapoznali się z materiałem dowodowym sprawy, w niedzielę zmienili swoje zeznania - mówi prokurator Jacek Masztalerz. - Prokurator ponownie przesłuchał podejrzanych, obaj diametralnie zmienili swoją wersję i przyznali się do popełnienia przestępstwa - mówi szef gostyńskiej prokuratury. Mężczyźni przyznali, że zakupili nasiona w internecie i szczegółowo opisali jak znaleźli odpowiednie miejsce na plantację i jak dbali o rośliny.
Podejrzani dobrowolnie poddali się karze. Przyjęli złożone propozycje prokuratora bezwzględnego pozbawienia wolności. 26-latkowi grozi rok pozbawienia wolności a jego 30-letniemu koledze 10 miesięcy więzienia. Ustalono wobec nich karę grzywny po 25.000 złotych oraz nawiązki finansowe w wysokości 5.000 na cele zapobiegania narkomanii. Wobec mężczyzn zastosowano środki wolnościowe - dozór policji, poręczenia majątkowe po 10 tys. złotych, wydano też orzeczenia o zabezpieczeniu majątkowym – funkcjonariusze są w trakcie tymczasowych zajęć pojazdu jednego ze sprawców, a w przypadku drugiego gotówki.
Foto: Fotolia
Stasiu15:47, 27.05.2019
Chcieli zrobić konkurencję milicjantowi o którym piszą na plotach.
P-c-a16:04, 27.05.2019
Chore prawo... Prawo do krzaka dla każdego Polaka !!!
molo 10:22, 01.06.2019
Tobie dać palec to zaraz byś miał 10 krzaków.
Do molo16:52, 16.06.2019
A może kilkaset?
Jasiu16:15, 27.05.2019
Marihuana to nie narkotyk, dejcie spokój, policja teraz medale sobie może przyznawać za rozwalenie szajki, hihi.
Jasiu21:59, 27.05.2019
toś ty taki znawca ?
AntiDrugs17:30, 27.05.2019
Ćpuny do wora, wór do jeziora
Janusz 14:39, 28.05.2019
Cpun to cie z.....
normalny16:38, 28.05.2019
Pijaczyny i palacze fajek również... A wiec 3/4 polski :)
PS. Po marihuanie jeszcze nikt nikogo nie zabił....Natomiast po wódzie co drugi z nożem lata!!!
A to legalne :) Daje do myślenia co ?
Lufka18:20, 28.05.2019
Co to za plantatorzy amatorzy? Dowody mogą być ale po co się przyznawać. Jak nikt nie złapał na sianiu i posiadaniu to nic im nie zrobią.
bolo08:05, 01.06.2019
Mądry to ty nie jesteś;.
xxx11:39, 29.05.2019
Niskie te wyroki. Dlaczego nie podadzą chociaż inicjałów?
Chociaż i tak każdy wie o kogo chodzi.
Alvaro15:35, 29.05.2019
Niskie wyroki bo ponoć ze względu na niski wzrost tego jednego amatora plantatora :D
ant22:02, 29.05.2019
Dziwne! Niby "pojawił się nieustalony pojazd" ale "policjanci widząc auto podeszli do kierowcy" - to jak podeszli do auta, rozmawiali siedzącymi, i nie są w stanie ustalić jaki to pojazd? Pojazd zapewne zostanie potraktowany jako "narzędzie przestępstwa", i słusznie, pieszo by im się dojeżdżać na "plantację" nie chciało! Ale, jak widać, obecnie już ciężko pracując policjanci "ustalili" pojazd, skoro "są w trakcie tymczasowych zajęć pojazdu..."
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
4 4
To znaczy o kim lub gdzie pisza?
5 0
Ha ha ciekawym w dupe trabia.