Kobieta nie żyje. Zasłabła w jeziorze, z którego wyciągnęli ją ratownicy

Dramatyczne sceny rozegrały się w środowe popołudnie na kąpielisku w Osiecznej. Ratownicy i świadkowie walczyli o życie około 70-letniej kobiety, która zasłabła w wodzie. Mimo trwającej 45 minut reanimacji i chwilowego przywrócenia funkcji życiowych, kilka godzin później zmarła w szpitalu.

Jak informuje portal Leszno24, w środę 13 sierpnia około godz. 15:20 na kąpielisku w Osiecznej ratownicy i osoby postronne zauważyły, że coś niepokojącego dzieje się z kobietą znajdującą się w wodzie. Pospieszyli jej na pomoc.

- Kobieta prawdopodobnie zasłabła i zaczęła się topić. Na brzeg wyciągnęli ją ratownicy WOPR i strażak zawodowy z Gostynia. U około 70-letniej kobiety nie były wyczuwalne funkcje życiowe - czytamy w portalu Leszno24.

Ratownicy z kąpieliska oraz wezwani na miejsce zdarzenia strażacy z OSP Osieczna i ratownicy medyczni z Kąkolewa przeprowadzili u poszkodowanej resuscytację krążeniowo-oddechową. Po około 45 minutach przywrócili u kobiety czynności życiowe. Została ona zabrana do szpitala. Tam po kilku godzinach zmarła.

[ZT]81906[/ZT]

[ZT]81875[/ZT]

[ZT]81846[/ZT]

[ALERT]1755194937597[/ALERT]