To zdjęcie przesłane przez czytelniczkę mówi wszystko. Drzwiczki kontenera uchylone, logo zamazane, a wokół góra kolorowych ubrań, porwanych worków i tekstyliów rozciągniętych po trawniku. Trudno przejść obok obojętnie, zwłaszcza że tuż obok jest parking i market spożywczy, do którego codziennie zaglądają setki mieszkańców.
Kontener na odzież używana przy ul. Wrocławskiej w Gostyniu, to jeden z nielicznych jakie zostały jeszcze w mieście. Większość pojemników zniknęła, a mieszkańcy przyzwyczajeni byli przez lata do prostego rozwiązania "zawieźć pod kontener". Efekt widać na fotografii. Kontener dawno został przepełniony, więc kolejne worki lądują obok, jedne na drugich. Część się rozrywa, ubrania nasiąkają wilgocią, rozwiewa je wiatr.
Komendant Straży Miejskiej w Gostyniu Dominik Gorynia przyznaje, że interwencje były, ale możliwości działania są ograniczone. Pojemnik nie na gruncie miejskim, lecz na prywatnej działce. Inaczej wyglądały sytuacje z pojemnikami ustawionymi na terenach miejskich.
- Tam, gdzie mogliśmy, na terenie miasta zrobiliśmy porządek z tymi kontenerami - podkreśla komendant Dominik Gorynia. - Przy ul. Wrocławskiej problem polega na tym, że firma, która ustawiła kontener i powinna regularnie odbierać tekstylia, w tym przypadku tego nie widać, a gmina nie może wchodzić w rolę gospodarza prywatnej działki - kontynuuje. - Nie możemy przekraczać swoich uprawnień - dodaje Gorynia.
W praktyce oznacza to, że dopóki właściciel terenu albo firma obsługująca kontener nie podejmą decyzji o uporządkowaniu miejsca, sterta ubrań będzie rosła tuż obok sklepu, psując wizerunek okolicy. I choć formalnie każdy mieszkaniec ma gdzie legalnie oddać odzież, zdjęcie przy Wrocławskiej pokazuje, że bez odpowiedzialności firm i właścicieli terenów nawet najlepiej brzmiące systemy selektywnej zbiórki odpadów kończą się hałdą ubrań na trawniku.
Tymczasem tekstylia można zawieźć do PSZOK-u albo wystawić podczas zbiórek odpadów wielkogabarytowych, gdy odbierane są również ubrania. Kontener przy ul. Wrocławskiej stał się miejscem, w którym kumuluje się problem odpadów tekstylnych.
[ALERT]1765531829598[/ALERT]
[ZT]85629[/ZT]
[ZT]85209[/ZT]
[ZT]85422[/ZT]
To jest wyczyn ekstremalny. Kierowcy walczą z dziurami
temat jakich wiele w naszym powiecie. niestety wszystkim się nie dogodzi i na wszystkie naprawy gmin czy powiatu po prostu nie stać...
hejka
11:50, 2025-12-12
Zbiórka odzieży czy dzikie wysypisko? Zdjęcie ...
co ta straż miejska wypisuje - przecież może interweniować w sprawie zachowania porządku - nawet na prywatnej posesji - tym bardziej na posesji tak dostępnej. super że pojemnik zniknął z okolic Krawatki, bo super komponował się z napisem po drugiej stronie ulicy - Witamy w Gostyniu!!
hejka
11:48, 2025-12-12
Zbiórka odzieży czy dzikie wysypisko? Zdjęcie ...
Jeju jak przytulnie, zaraz tam będę i poproszę o catering. Swietnie bardzo fajnie , ja mam taką niezwykłą chorobę że jak zaczynam mysleć zwłaszcza o pracy to wszystko mnie od razu boli. Ale naprawdę ale przytulnie.
Penkalska
11:42, 2025-12-12
Mamy to! Obwodnica oficjalnie przekazana. Padła też...
Po co każdemu tablice wręczyli , mogli po 2 sztuki by do auta założyć .To tak jak wybrukowano Rynek po jego zakończeniu każdy radny dostał jedna kostkę brukową na pamiątkę , śmiechu warte. Naprawdę już bardziej szalonego bzdurnego pomysłu nikt nie wymyślił.
Tak pytam
11:41, 2025-12-12
1 2
Codziennie jestem w Dino i za kazdym razem jest tych worów więcej. Są kamery przy sklepie wyłapać tych ludzi którzy tam składali ta odziez i niech wspólnie wywiozą tą stertę worków.
0 2
Wyłapać tych "zdolnych" i zmusić do posprzątania w ciągu 24h, w przeciwnym razie mandat z 1000 na osobę i tyle...
2 1
Cołkiem tak przytulnie jak w vili VI Kościanie, w Tworkach i na otwratym na Mazurach. Mój Lesio sobie tak mieszka gdzie on nie był co widział słyszał i jadł i co czynił miłość po grób. Syn boży mu nie dorasta, jedynie szef biura.
2 0
Jeju jak przytulnie, zaraz tam będę i poproszę o catering. Swietnie bardzo fajnie , ja mam taką niezwykłą chorobę że jak zaczynam mysleć zwłaszcza o pracy to wszystko mnie od razu boli. Ale naprawdę ale przytulnie.
0 0
co ta straż miejska wypisuje - przecież może interweniować w sprawie zachowania porządku - nawet na prywatnej posesji - tym bardziej na posesji tak dostępnej. super że pojemnik zniknął z okolic Krawatki, bo super komponował się z napisem po drugiej stronie ulicy - Witamy w Gostyniu!!