Choć po ostatnich opadach śniegu w gminie Piaski nic już nie zostało, to ich skutki mieszkańcy odczuwali jeszcze przez wiele dni. Najbardziej dokuczliwa okazała się ciemność. Przez ponad tydzień w wielu miejscach nie działało oświetlenie uliczne. Mocno problem dawał się we znaki w Szelejewie Pierwszym, skąd do naszej redakcji napisał jeden z czytelników.
Mieszkaniec zwrócił uwagę, że w debacie o gminnych sprawach głośno jest o planach sprzedaży boiska, a tymczasem największym problemem przez ostatnie dni była...ciemność.
- Od ponad tygodnia na tzw. wsi Szelejewo Pierwsze, nie świecą żadne lampy. Strach wyjść z domu, a co dopiero dzieci wypuścić, nie wspominając o tym, że ktoś może na przykład kostkę skręcić. Do kogo się w takim wypadku udać? Widocznie radna i sołtyska mają to gdzieś - napisał jeden z czytelników wiadomość do Gostyn24.
Wójt gminy Piaski Dariusz Naskręt przyznaje, że problem z oświetleniem dotyczył nie tylko Szelejewa, ale wielu miejscowości w gminie. Podkreśla, że przyczyną były awarie po intensywnych opadach śniegu, a nie decyzje o oszczędnościach.
- Półtora tygodnia po opadach śniegu było bardzo dużo awarii. Uszkodzone zostały linki energetyczne. Nie świeciło oświetlenie w części Piasków, w Bodzewie, w Rębowie, w Szelejewie Pierwszym. Wszystkie niedziałające lampy zgłosiliśmy do Enei. Spółka sukcesywnie usuwa awarie, ale przy takiej skali problemów też ma ograniczone zasoby - wyjaśniał wójt, który ustalił, że problem w Szelejewie Pierwszym udało się rozwiązać w czwartkowe popołudnie 4 grudnia i na ulicach zrobiło się jaśniej.
Dla wielu osób, które przez kilka wieczorów wracały do domów w zupełnych ciemnościach, to pozornie drobna, ale bardzo odczuwalna zmiana. Sprawa pokazuje też, że w sezonie jesienno-zimowym awarie oświetlenia nie są jedynie technicznym szczegółem, lecz realnym problemem wpływającym na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.
[ALERT]1764931973588[/ALERT]
[ZT]85197[/ZT]
[ZT]85209[/ZT]
[ZT]85185[/ZT]
Szykują tam coś na czarną godzinę. Cena budziła pytania
A gdzie byli rodzice jak budynek był od miesięcy w sprzedaży. Przecież to prywatną własność i mógł kupić każdy. To dlaczego nie kupili?
Pytania
16:44, 2025-12-05
Nowa Cupra "złowiła" pierwszego pirata. Pędził ...
👍👍👍👍
Snafca
16:35, 2025-12-05
Jaka będzie przyszłość przedszkola przy hucie? Padły...
Wielki problem włodarzy o kawałek lasu,mało jest w koło
Iryna
16:31, 2025-12-05
Przez ponad tydzień widzieli tylko ciemność. Takich ...
a to całkiem przyjemi mieszańcy tam mieszkją skoro strach wyjść z domu.
Wiech
16:10, 2025-12-05
0 0
a to całkiem przyjemi mieszańcy tam mieszkją skoro strach wyjść z domu.