Dramatyczne sceny miały się rozegrać podczas sobotniej zabawy plenerowej w Nieparcie. Młody mężczyzna miał stracić przytomność, został wyniesiony z terenu wydarzenia i karetką przewieziony do gostyńskiego szpitala. Wciąż nie wiadomo, co się tam wydarzyło. Policja nie została powiadomiona, a wśród uczestników krążą różne wersje - od zasłabnięcia po porażenie prądem.
"Plener Party" w Nieparcie, to impreza znana w okolicy, którą organizuje miejscowe OSP. Ta ostatnia zakończyła się jednak poważnym incydentem, który może mieć wpływ na na organizację kolejnych imprez w tej miejscowości. W minioną sobotę doszło tam do poważnego incydentu. Do naszej redakcji zaczęły docierać niepokojące sygnały, głównie na Alert24. Wynikało z nich, że młody mężczyzna stracił przytomność i został przewieziony karetką do szpitala w Gostyniu. Z nieoficjalnych informacji, wynika, że obecnie przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.
- Leżał w pobliżu ogrodzenia, w okolicy strefy gastronomicznej. Mówili, że go poraziło prądem - czytamy w wiadomości przesłanej na Alert24.
- Chyba się oparł o jakiś płot. Ci, którzy go ewakuowali, też mówili, że poczuli lekkie porażenie - czytamy w kolejnej wiadomości na Alert24.
W tej sprawie kontaktowaliśmy się z policją, ale jak nas poinformowano, funkcjonariusze nie odnotowali takiego zgłoszenia. Udało nam się jednak ustalić, kilka innych szczegółów.
- Mieliśmy zabezpieczenie medyczne, była karetka, która przyjechała do chłopaka, gdy stracił przytomność. Ratownicy udzielili mu pomocy na miejscu, a następnie przewieziono go do szpitala w Gostyniu. Nie była prowadzona reanimacja - mówi Grzegorz Stróżyk, prezes OSP Niepart.
Plotki o porażeniu prądem, prezes OSP w Nieparcie uważa za nieuzasadnione.
- Nie wiem, co było przyczyną. Nie chcę spekulować. Gdyby faktycznie doszło do przebicia, musiałoby to dotknąć także innych uczestników. Nic takiego nie miało miejsca - dodał.
Z relacji organizatorów wynika też, że mężczyzna został znaleziony w pobliżu ogrodzenia boiska, a więc na terenie imprezy. W chwili przewożenia do szpitala był nieprzytomny. Jak ustaliliśmy, nie jest on mieszkańcem powiatu gostyńskiego. Pochodzi z sąsiedniego powiatu rawickiego.
- Różne rzeczy dzieją się na takich zabawach. Były też inne interwencje medyczne. Ktoś zemdlał, ktoś się przewrócił i miał drobne skaleczenia. Wszystkim udzielono pomocy - mówi prezes OSP Niepart. - My stawiamy na bezpieczeństwo i mieliśmy zabezpieczenie medyczne na miejscu - podkreśla prezes Grzegorz Stróżyk.
[ZT]81764[/ZT]
[ZT]81672[/ZT]
[ZT]81733[/ZT]
[ALERT]1754912151973[/ALERT]
Drama08:12, 12.08.2025
Ja słyszałam, że oddawał mocz na kable i go poraziło 🙄 ile w tym prawdy nie wiem 🤷
Ricki09:09, 12.08.2025
Przecież nie powie, że jednak to było porażenie bo jakby to wyglądało wizerunkowo, wyszłoby że jednak coś zaniedbano. A jak było rzeczywiście wie chyba tylko sam poszkodowany
Mieszkaniec09:42, 12.08.2025
Chyba w szpitalu podczas badań wyjdzie czy było porażenie prądem czy zasłabł na skutek ukrytej choroby i organizator chyba o tym wie najlepiej kasę brać to wie jak ale jak coś się stało i kto winny to już niemal komu
Po co10:07, 12.08.2025
W jakim celu redakcja opisuje prywatne nieszczęścia ludzi?
Poważmy incydent podczas zabawy w Nieparcie! Młody...
W jakim celu redakcja opisuje prywatne nieszczęścia ludzi?
Po co
10:07, 2025-08-12
Niefortunny kurs kombajnem przez wieś. Cztery słupy ...
od kiedy kombajn ma ubezpieczenie oc
boleslaw
10:01, 2025-08-12
Urządził sobie rajd quadem po rynku. Okazało się, że...
Patus pie....ona szmata 😡😡
As
09:48, 2025-08-12
Poważmy incydent podczas zabawy w Nieparcie! Młody...
Chyba w szpitalu podczas badań wyjdzie czy było porażenie prądem czy zasłabł na skutek ukrytej choroby i organizator chyba o tym wie najlepiej kasę brać to wie jak ale jak coś się stało i kto winny to już niemal komu
Mieszkaniec
09:42, 2025-08-12
1 0
Kto był i widział to wie co się stało. No ale najlepiej się wybielać, że nic się nie stało bo jakby to wyglądało