Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij
NEWS

Gostyń. Apel szkoły, po tragicznej śmierci 11-latki. Chodzi o niebezpieczne przedmioty

mis 12:23, 17.12.2025 Aktualizacja: 14:14, 17.12.2025
Skomentuj Foto: Arch. Gostyn24 Foto: Arch. Gostyn24

Śmierć 11-letniej dziewczynki  w Jeleniej Górze wstrząsnęła całą Polską i odbiła się szerokim echem również  w naszym regionie. Jak informują rodzice uczniów jednej z gostyńskich szkół, placówka wysłała do nich wiadomość, która nawiązuje do tego zdarzenia i przypomina o zakazie wnoszenia do szkoły niebezpiecznych przedmiotów


O śmierci dziewczynki, z którą związek może mieć jej rówieśniczka mówiły media w całej Polsce. Dziś jedna ze szkół, a dokładnie SP3 w Gostyniu, zareagowała na tę tragedię przypomnieniem wysłanym do rodziców. W krótkiej wiadomości szkoła przypomina o zakazie przynoszenia przez dzieci niebezpiecznych przedmiotów, takich jak noże, scyzoryki, szpikulce, lasery czy gaz. W komunikacie opisano również szkolną procedurę.

- W świetle tragicznych wydarzeń w Jeleniej Górze pragniemy przypomnieć o zakazie przynoszenia przez uczniów do szkoły niedozwolonych przedmiotów (...) Za przedmioty niedozwolone uważa się scyzoryki, noże, szpikulce, lasery, gaz i inne przedmioty lub urządzenia zagrażające zdrowiu i życiu innych.(...) W przypadku stwierdzenia, że uczeń lub inna osoba przebywająca na terenie szkoły posiada przedmioty niedozwolone, nauczyciel lub inna osoba nakłania do oddania niebezpiecznego przedmiotu - czytamy w wiadomości przesłanej do rodziców przez szkolną pedagog, którą otrzymaliśmy na Alert24.

Jest też prośba o zwracanie uwagi na zachowanie dzieci po lekcjach.

- Dobrze, że pojawił się te apel. Może dotrze do kogoś na czas - napisał rodzic ucznia uczęszczającego do SP3 w Gostyniu.

Jak podkreśla Marek Rożek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Gostyniu, sytuacja z Jeleniej Góry mogła wydarzyć się w dowolnej placówce, dlatego właśnie teraz potrzebna jest solidarność i szybka reakcja. Stąd decyzja o wysłaniu apelu.

- Taka sytuacja mogła być w każdej szkole. Dlatego tym bardziej potrzebna jest w tej chwili solidarność i odpowiednie działanie. A działać trzeba nie tylko w stosunku do dzieci, ale i rodziców, bo to oni przede wszystkim mają na sobie główny ciężar odpowiedzialności za to, z czym dzieci przychodzą do szkoły. My jako nauczyciele ani nie mamy prawa, nie możemy kontrolować, co mają w swoich torbach - mówi dyrektor Marek Rożek.

Zatem wiadomość wysłaną do rodziców w Gostyniu można czytać jako przypomnienie o dwóch sprawach. Po pierwsze, do szkoły nie zabiera się rzeczy, którymi można kogoś skrzywdzić. Po drugie warto codziennie rozmawiać z dzieckiem po lekcjach. Zapytać, jak minął dzień, zwracać uwagę, czy jest roztrzęsione, przygaszone, bo takie sygnały często mówią więcej niż same oceny czy uwagi w dzienniku.


[ALERT]1765969562225[/ALERT]

[ZT]85725[/ZT]

[ZT]85665[/ZT]

[ZT]85635[/ZT]

(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%