Zamknij
NEWS

Albo przelejesz 1200 Euro, albo... Masz 48 godzin. Padły też inne mocne słowa

Oprac. jar 09:57, 18.11.2025 Aktualizacja: 11:24, 18.11.2025
2 Foto: Canva Foto: Canva

W sieci wciąż krążą wiadomości, które mają wywołać u odbiorców strach i poczucie nagłego zagrożenia. Mechanizm takich działań opiera się na manipulacji emocjami, a ich celem jest wymuszenie pieniędzy. Przekonał się o tym jeden z naszych czytelników, który otrzymał wiadomość, noszącą znamiona szantażu i narracji bazującej na zagrożeniu oraz konsekwencjach, które go czekają jeśli w ciągu 48 godzin nie przeleje 1200 Euro na specjalne konto. 

Nadawca zaczyna od próby zastraszenia, sugerując, że obserwuje odbiorcę od dłuższego czasu. W mailu padają mocne słowa, które mają uderzyć w najwrażliwsze emocje. Pojawia się zdanie „Nagrałem kilka filmów, na których masturbujesz się do bardzo kontrowersyjnych filmów dla dorosłych”, które ma wywołać wstyd i panikę. Dalej autor straszy konsekwencjami, powołując się na rodzinę i współpracowników. Pisze „Opublikuję również te filmy na stronach pornograficznych, staną się one viralem i fizycznie niemożliwe będzie usunięcie ich z Internetu”. To klasyczna metoda stosowana przez cyberprzestępców, którzy korzystają z emocji odbiorcy, by osłabić jego zdolność trzeźwej oceny sytuacji.

W dalszej części nadawca buduje fikcyjny obraz zaawansowanego włamania na urządzenia czytelnika. Opisuje rzekome oprogramowanie szpiegujące, kontrolę nad wszystkimi nośnikami i zdolność reagowania na każdą próbę obrony. Te słowa nie odzwierciedlają rzeczywistości, ale mają stworzyć wrażenie bezsilności. Chodzi o to, by odbiorca uznał, że nie ma innego wyjścia niż podporządkowanie się żądaniom.

Kulminacyjnym punktem maila jest próba wyłudzenia. „Przelej 1200 euro do mojego portfela bitcoin” i czas - 48 godzin. Zaraz potem pojawia się próba całkowitego odcięcia ofiary od pomocy. Nadawca pisze „Nie dzwoń na policję” i „Nie próbuj ponownie instalować systemu”, sugerując, że każda reakcja doprowadzi do rzekomej publikacji materiałów. To element mający sparaliżować odbiorcę i zmusić do milczenia.

Warto podkreślić, że taka wiadomość to klasyczna forma szantażu, czyli wymuszenie pod groźbą ujawnienia kompromitujących informacji. W polskim prawie jest to przestępstwo określone w artykule 191 i 191a Kodeksu karnego. Grozi za nie kara do trzech lat pozbawienia wolności, a w przypadku żądania korzyści majątkowej nawet więcej. Wysyłanie takich wiadomości jest działaniem przestępczym bez względu na to, czy nadawca rzeczywiście posiada jakiekolwiek materiały, czy tylko udaje ich istnienie.

Każdy mail tego typu opiera się na fikcji i manipulacji. Oszuści nie dysponują żadnymi nagraniami, nie mają dostępu do urządzeń odbiorcy i stosują schemat kopiowany masowo do tysięcy skrzynek. Najważniejsze jest to, by zachować spokój, nie odpowiadać na wiadomość, nie płacić i zgłosić sprawę odpowiednim służbom. Mechanizm strachu działa tylko wtedy, gdy odbiorca zostaje z nim sam.

Internetowe oszustwa żerujące na emocjach będą wracać, dlatego warto pamiętać, że presja czasu, groźby i wysokie kwoty mają przede wszystkim odebrać człowiekowi możliwość racjonalnej reakcji. Świadomość takich działań to najlepsza ochrona przed tymi, którzy próbują wyłudzić pieniądze, strasząc konsekwencjami, które istnieją tylko w ich własnym scenariuszu. 

 

::addons{"type":"only-with-us", "color":"black"}

[ZT]84710[/ZT]

[ZT]84716[/ZT]

[ZT]84671[/ZT]

[ALERT]1763455838796[/ALERT]

 

(Oprac. jar)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

OSTATNIE KOMENTARZE

0%