Czasem wystarczy jedno ogłoszenie, by poruszyć całą okolicę. Tak właśnie stało się po dodanym na Spotted-Gostyn24 ogłoszeniu, w którym rolnik zaoferował świeże kalafiory po 4 zł za sztukę. W ciągu kilku godzin pod postem wybuchła prawdziwa wrzawa, a jego znajomy, Nicolas Dopierała, który pomógł w zorganizowaniu sprzedaży, nie nadążał z odbieraniem wiadomości i pakowaniem warzyw do samochodu.
- Pomagam znajomemu, bo trochę za dużo sobie zasiał tego kalafiora i ciężko miał z tym, żeby to sprzedać. Rzuciliśmy pomysł, że będziemy rozwozić do domów, głównie w obrębie Gostynia - tłumaczy Nicolas Dopierała, inicjator akcji.
Zainteresowanie kupnem kalafiorów po 4 zł/szt przerosło jego wszelkie oczekiwania. Jak mówi, w ciągu godziny potrafił otrzymać nawet sto wiadomości. Tylko jednego dnia rozwoził kalafiory od dziewiątej rano do późnego wieczora.
- Wczoraj jeździłem od dziewiątej rano do dwudziestej drugiej. W sumie rozwiozłem ponad tysiąc dwieście sztuk, a telefon dzwonił bez przerwy - opowiada Nicolas Dopierała.
Kupujący zamawiali po kilka, a nawet kilkanaście sztuk, niektórzy wspólnie dla całych firm czy sąsiadów. Zasięg akcji objął nie tylko Gostyń, ale też okoliczne miejscowości, takie jak Borek, Krobię, a nawet dalej. - Staramy się ograniczać trasy, żeby każdy coś dostał, ale to naprawdę ogromne zainteresowanie. Wciąż mam pełno telefonów - mówi inicjator akcji.
Pod postem na Spotted-Gostyn24 pojawiły się dziesiątki komentarzy, a sam nadawca ogłoszenia musiał w końcu poprosić o chwilę wytchnienia. Wstrzymał przyjmowanie nowych zamówień, zapewniając, że kolejne dostawy będą możliwe w następnych dniach.
Kalafiorowy boom przypomina trochę sytuację sprzed miesiąca, gdy jedna z pieczarkarni w powiecie gostyńskim, po utracie głównego odbiorcy, zwróciła się do mieszkańców z apelem o pomoc w zakupie grzybów. Wtedy lokalna społeczność również nie zawiodła.
Tym razem historia jest nieco inna, bo nie chodzi nie o utratę zbytu, a pomysł na sprzedaż bezpośrednią od rolnika z dowozem na miejsce i w dobrej cenie. To wystarczyło, bo akcja przyniosła niesamowity efekt, ale... To dopiero początek, bo na polu rolnika wciąż dojrzewa wciąż kilka tysięcy kalafiorów, które czekają na swoich nabywców. Dlatego kolejne dostawy planowane są już na najbliższy wtorek, kiedy będą gotowe do zerwania.
Ci, którzy chcą kupić świeże warzywa w dobrej cenie i przy okazji pomóc rolnikowi w sprzedaży kalafiorów, wciąż mogą dzwonić lub wysyłać sms pod numer 573427409. Jak zapewnia Nicolas Dopierała, będą robić wszystko, żeby kalafiory dotarły na czas to tych, którzy są zainteresowani.
W takich historiach widać, że nawet w codziennym pośpiechu ludzie potrafią się zorganizować wokół prostego, dobrego celu. Czasem wystarczy gest, by przypomnieć, że wspólnota nie jest słowem z podręcznika, tylko czymś, co naprawdę działa... zwłaszcza tam, gdzie serce i rozsądek idą w parze.
::addons{"type":"only-with-us", "color":"white"}
[ZT]83288[/ZT]
[ZT]83919[/ZT]
[ZT]83733[/ZT]
[ALERT]1762520148787[/ALERT]
Poleciała do USA, tam podpisała umowę. Teraz Pogorzelę
he he New Pela York
Nico
19:04, 2025-11-07
Ten raport nie zostawia złudzeń. Ludzie coraz częściej
I więcej ludzi pójdzie na potępienie ! Trudno, każdy sobie rzepkę skrobie.
i co
18:57, 2025-11-07
Długi weekend to także większe zakupy. Ten market będzi
Ale jaki długi weekend tylko w niedziele i we wtorek sklepy zamknięte. Długi weekend to mają uczniowie, nauczyciele i niektórzy urzędnicy
Paranoja
18:51, 2025-11-07
Pociąg unijną kasą odjechał. Nasze samorządy do I klasy
W większości to pewnie unijne pożyczki, które trzeba będzie spłacać! Jak KPP?
hehe
18:38, 2025-11-07
3 0
Brawo . Dbajmy o swoje a nie sprowadzane .
2 2
Tak jak na małe masarnie naślą na was urząd skarbowy,weterynarię ,sanepid i kogo tam jeszcze,bo pasujecie molochom rynek i zmowę cenową..