Od 1 grudnia 2024 roku popularna aplikacja EduVulcan, wykorzystywana do komunikacji między nauczycielami a rodzicami, przestała być bezpłatna. Rodzice uczniów muszą teraz wykupić dostęp do aplikacji, aby otrzymywać wiadomości i powiadomienia związane z edukacją swoich dzieci. Jest pewna alternatywa, ale mniej wygodna.
Oburzenie Czytelnika, który napisał do naszej redakcji na Alert24 budzi nie tylko fakt wprowadzenia opłat, ale również sposób ich naliczania. Koszt dostępu jest naliczany indywidualnie dla każdego ucznia, co oznacza, że rodziny z kilkorgiem dzieci muszą zapłacić znacznie więcej.
- Mając trójkę dzieci w szkole, muszę zapłacić za każde z osobna – skarży się jeden z rodziców.
Niektórzy czują się oszukani, gdyż jeszcze we wrześniu przedstawiciele EduVulcan uspokajali, że aplikacja pozostanie darmowa.
- To niedopuszczalne, by tak nagle zmieniać zasady i narażać rodziny na dodatkowe koszty - komentuje Czytelnik Gostyn24.
Wyjaśniamy. Do tej pory Vulcan był darmowy dla użytkowników, jednak po przekształceniu aplikacji w eduVulcan, firma zdecydowała się na wprowadzenie opłat za dostęp do pełnej funkcjonalności. Opłata wynosi 32,99 zł rocznie za jedno dziecko, a rodzice mogą korzystać z aplikacji zarówno na swoich kontach, jak i na kontach dzieci.
Choć zmiany zostały zapowiedziane z wyprzedzeniem, wielu rodziców było zaskoczonych, gdy od 1 grudnia dostęp do podstawowych funkcji aplikacji został zablokowany bez uiszczenia opłaty. Alternatywnie można korzystać z eduVulcana przez przeglądarkę internetową, co jednak jest mniej wygodne niż dedykowana aplikacja mobilna.
[ALERT]1733312498394[/ALERT]
Tłumów może nie było, ale sam market robi dobre wrażeni
Aldi dla biedoty i patoli jest dobry.
Patriota
16:28, 2025-10-29
Koniec z zielonymi workami? Taki jest pomysł...
Trzeba wrócić do starego systemu. Firma wywozi śmieci i sama segreguje i ... na tym zarabia.
as
16:02, 2025-10-29
Gostyń. Miasto do życia czy do przetrwania? Rozmawiamy
Tendencyjne te pytania! A który odpowie że się mieszka?
Brrr
15:42, 2025-10-29
Koniec z zielonymi workami? Taki jest pomysł...
Dajcie mniejsze worki !!! P R O B L E M ??
w4
15:35, 2025-10-29
12 1
Zatem nie pozostaje nic innego, jak na nowo wprowadzić w szkole dzienniki. Bo tutaj już nie chodzi o kwotę, tylko o sam fakt płacenia za vulcana. Wcześniej był librus i nie było problemu, a to co się teraz wyprawia to oszustwo w biały dzień. Byle za wszystko kasę ściągać!
5 0
Zgadzam się z tobą w 100%
5 0
cały czas działa za darmo ale w Gostyniu szkoły przeszły na Vulkan nie wiedzieć czemu.....
11 3
Nie kupujemy i tyle w 4 literach to mamy .Dziecko dostanie zeszyt do korespondencji za 1.88 i niech się walą na pysk.
6 3
Nie róbcie afer, dziennik elektroniczny działa normalnie i za darmo. Płatność dotyczy tylko korzystania z aplikacji, która jest dobrowolna. Kiedyś nie było aplikacji i każdy wszystko odnalazł w dzienniku. Każdy ma w telefonie internet i może się w każdej chwili zalogować do dziennika, wiec nie ma problemu.
12 0
Dla wszystkich sfrustrowanych rodziców pragnę zauważyć że wystarczy korzystać z dziennika przez przeglądarkę gdzie wszystkie funkcje są dostępne za darmo.
24 4
800 plus dostali - dostali. Wyprawkę 300 dostali - dostali. Więc o co afera?
1 4
afera nie afera chodzi ozasady, czy nauka w szkole jest płatna? bo wynika z tego że jest.
4 1
wystarczy się zalogować przez stronę internetową i olać ich aplikację - przez przeglądarkę wszystko jest darmowe i dostępne - jedyny minus - brak powiadomień na telefony.
27 2
Nie wierzę... Po prostu nie wierzę w to, co czytam i z czym ludzie potrafią jeszcze wyskoczyć.
Podsumujmy coś na spokojnie, czysto teoretycznie:
33 zł rocznie za dziecko, a więc przy trójce dzieci to łącznie koszt 100 zł NA CAŁY ROK.
Trójka dzieci w wieku szkolnym to 800 zł x 3 = 2400 zł MIESIĘCZNIE, a więc w przeciągu roku 28.800 zł. Prawie 30 TYSIĘCY ZŁOTYCH, które pobiera się przecież - zgodnie z przeznaczeniem - na pokrycie kosztów związanych z posiadaniem i wychowywaniem dziecka, a co niewątpliwie ściśle powiązane jest z jego edukacją.
I tak ciężko z tych 30 tys. złotych zapłacić jednorazowo *%#)!& 100 zł za luksus, wygodę i - bo inaczej tego nazwać nie idzie - lenistwo, by nie musieć się logować przez komputer na stronie internetowej, tylko mieć aplikacje w telefonie?
Jeśli jednak jest ciężko takie środki wygospodarować (nie wnikam - różne są rodzinne sytuacje i często inne, ważniejsze potrzeby życiowe dziecka i rodziny do zaspokojenia w pierwszej kolejności), to jest darmowa alternatywa: dostęp przez wspomnianą stronę www.
Ale nie... To przecież takie niewygodne i problematyczne, żeby od czasu do czasu musieć usiąść w domu przy komputerze i się zalogować, by sprawdzić, czy jakaś informacja nie przyszła.
I nie powiecie mi, że po tylu latach najpierw 500+, a teraz 800+, po programach typu granty PPGR, gdzie rozdawano dzieciom z rodzin popegeerowskich darmowe sprzęty komputerowe (często nawet po kilka na rodzinę) i po wielu innych programach, w których rozdawano rodzinom z dziećmi sprzęty komputerowe lub pieniądze do wydania na cokolwiek nie ma ani jednego laptopa, komputera stacjonarnego czy tableta w takich domach.
Chociaż tu i tak nie o posiadanie sprzętu chodzi, a o czystą wygodę...
5 6
Za moich czasów nie było tych *%#)!& w szkole nauczyciele wpisywali oceny i obecności w dzienniku rodzice wiedzieli o swoim dziecku czy był w szkole czy nie po prostu nauczyciele rozmawiali z rodzicami na wywiadówkach a teraz nauczyciele majom w dupie wszystko tylko kasa wolne i kasa
4 0
Gdzieś trzeba wydać 800 plus
0 0
Emerycie ... Przez lata w każdym zawodzie następowały zmiany. Ale oczywiście Ty widzisz tylko nauczycieli.
4 0
te aplikacje? Jak w Gostyniu wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą a poczta pantoflowa jest szybsza od internetu ;)
10 0
dostaje 800 plus więc oco babie chodzi na dziecko a ma 3 i x12 miesięcy no i co
9 0
A że ten rodzić nie ma pretensji że mają trójkę dzieci na każde z nich dostaje po 800 zł zamiast jedno 800 zł bez względu na ilość dzieci. Bo do brani kasy każdy ma łapy do siebie a jak ma zapłacić to ma łapy jak kret. A kto mu każe pobierać aplikację.