Kwestia dofinansowania żłobków rozpala debatę publiczną w całym kraju, nie inaczej jest w naszym mieście. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Gostynia rozgorzała debata na temat otwierania nowych placówek kosztem zaoszczędzonych pieniędzy na prywatnych żłobkach.
Gostyńską sesję Rady Miejskiej zdominował na temat żłobków. Przedstawiciele prywatnych placówek, przybyli na sesję zaniepokojeni bieżącą sytuacją i informacjami jakie usłyszeli na spotkaniu z burmistrzem oraz naczelnik wydziału Oświaty i Spraw Społecznych, panią Aldoną Grześkowiak.
– W trakcie tej rozmowy wynikało, że miasto chce zabrać nam dofinansowanie, a równocześnie mają powstać nowe żłobki na terenie Gostynia. Chcielibyśmy zapytać jak to się ma do oszczędności, które mają wyniknąć z zabrania nam dofinansowania? – pytała pani Karolina Baszyńska- Drabik, właścicielka żłobka Kraina Baśni.
Właściciele prywatnych żłobków utracą dofinansowanie z kasy miejskiej, ponieważ to państwo zobligowało się do utrzymywania wszystkich żłobków w kwocie 1500 zł na jedno dziecko. Przedsiębiorcy doskonale zdają sobie sprawę, z tego że odebranie im miejskim pieniędzy, to ogromne oszczędności dla gostyńskiego budżetu i możliwość tworzenia nowych inwestycji. Nie rozumieją jednak dlaczego te zaoszczędzone pieniądze miałyby, być przeznaczone ma kolejne oddziały gminnych placówek w tym w Gostyniu i Goli.
– Pan burmistrz mówił nam na spotkaniu, że koszt żłobka miejskiego to 2300 zł, więc budżet gminy też będzie musiał dopłacać do utrzymania i to więcej niż wynosi dofinansowanie do żłobka prywatnego. Czy warto wobec tego otwierać kolejne placówki, jednocześnie wiedząc, że wzrost liczebności dzieci nie jest już tak duży. My niepokoimy się, że gmina za zaoszczędzone pieniądze na naszych dzieciach otworzy nowe placówki co spowoduje, że ani nasze ani miejskie placówki nie będą zapełnione – mówiła pani Karolina Baszyńska-Drabik.
Zastępca burmistrza Grzegorz Skorupski uspokajał sytuację. Miasto wcale nie ma planów otwierania nowych placówek. Wyjaśniał równocześnie, że jeśli zajdzie potrzeba społeczna na otwarcie nowego żłobka, to on powstanie, bo takie są zadania gminy.
– Chciałbym uspokoić, w tej chwili nie mamy planów uruchamiania kolejnych żłobków, ale jeśli będzie taka potrzeba społeczna to na pewno uruchomimy, bo to nasze zadanie – tłumaczył Grzegorz Skorupski, zastępca burmistrza Gostynia.
Właściciele żłobków kilka razy musieli tłumaczyć, że nie chodzi o kwestie miejskiego dofinansowania, które utracą już niebawem, a jedynie o kwestie powstania nowych oddziałów, które mogłyby być nierentowne, a o których na wcześniejszym spotkaniu mówił burmistrz Jerzy Kulak. To dwie całkiem różne sprawy. Właściciele prywatnych żłobków zgodzili się już wcześniej na obcięcie wsparcia gminnego.
Po rozjaśnieniu sytuacji Grzegorz Skorupski, zastępca burmistrza, po raz kolejny zapewnił, że działanie prywatnych placówek, jest dla miasta bardzo ważne.
– Ja mogę państwa zapewnić, że my nie będziemy działać wbrew państwu. Jeśli miałaby być taka sytuacja, że gmina miałaby otworzyć kolejny oddział żłobkowy państwa kosztem, to to się nie wydarzy, bo my bardzo doceniamy, że wy działacie, robicie to taniej i bardziej konkurencyjnie. Naszym celem nie będzie utrudnienie wam działalności - mówił wiceburmistrz Grzegorz Skorupski.
Podczas sesji Rady Miasta radni przegłosowali uchwałę w sprawie określenia wysokości i zasad ustalania oraz rozliczania dotacji celowej dla podmiotów prowadzących żłobki lub kluby dziecięce na terenie gminy Gostyń, zgodnie z nowymi zasadami. "Za" było 18 radnych, 2 "przeciw" a 1 "wstrzymał się" od głosu.
[ZT]72229[/ZT]
[ZT]72214[/ZT]
[ZT]72195[/ZT]
[ALERT]1727085105025[/ALERT]
Mama 22:16, 25.09.2024
Prywaciarze podnieśli czesne za żłobek ( w moim przypadku) z 650 zł na 1500 zł, to jest dopiero dojenie państwa.
0 0
Czesne we wszystkich placówkach w Polsce zostało podniesione, z tego względu iż rodzice nie otrzymali by całej kwoty dofinansowania. Po drugie rodzic ponosi aby koszty wyżywienia.
0 0
Droga Mamo podsumujmy Aktywny rodzic to zmiana finansowania tj Pani płłaciła realnie 650 zl , gmina do każdego dziecka dopłacała 400 zl lub 500 zł razem czesne wynisi 1050 zl lub 1150 zł
Korzystała pani z świadczeniaRodzinny Kapital Opiekuńczy min. 500 zł lub tzw żłobkowe w kwocie 400 zł, co daje kwotę od 1450,00 zł , do 1550 zł, ponadto korzysta Pani z 800 plus , więc stwierdzenie że ktoś ,,doi " jest nie na miejscu, na te wszystkie świadczenia składamy się jako podatnicy, w tym przedsiębiorcy ktorzy np prowadzą działalność gospodarczą, nadmienić należy że żlobki samorządowe też podniosły czesne . Jeśli piszemy informację lub swoją opinię róbmy to rzetelnie pozdrawiam