Śmierć dziecka to zawsze bolesna chwila. Każdemu należy się szacunek i godny...

Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej Gostynia, dwie mieszkanki gminy  – Katarzyna i Anna, działające w imieniu Komitetu Budowy Miejsca Pamięci Dzieci Utraconych "Biała Lilia”, przedstawiły wniosek dotyczący stworzenia pomnika dla dzieci utraconych na gostyńskim cmentarzu. Celem inicjatywy jest zapewnienie godnego pochówku i upamiętnienia dzieci, które zmarły przed narodzinami, a także tych, które zostały poronione w bardzo wczesnym etapie ciąży.

Podczas swojego wystąpienia, Katarzyna Kozłowska podkreśliła, że dziecko, które umiera w którymkolwiek momencie swojego życia, nawet przed narodzinami, zasługuje na szacunek, godne traktowanie oraz pochówek. Zgodnie z obowiązującym prawem, każdemu dziecku, które zmarło przed narodzinami, należy się pochówek, niezależnie od etapu ciąży, na którym doszło do poronienia. Kozłowska zaznaczyła, że zgodnie z przepisami, szczątki dziecka nie mogą być traktowane jako odpady medyczne i muszą być przechowywane zgodnie z taką samą procedurą jak ciała dorosłych osób.

- Dziecko, które umiera w którymkolwiek momencie swojego życia, choćby przed narodzinami, jest takim samym człowiekiem jak każdy z nas. Należy mu się szacunek i godne traktowanie, a zatem i godny pochówek – powiedziała Katarzyna Kozłowska, przywołując zapisy prawa dotyczące pochówku martwo urodzonych dzieci.

- Prawa do pochówku zrzekają się niektórzy rodzice, przez co ciała martwo urodzonych dzieci pozostają w szpitalu. W takim przypadku obowiązek pochówku spoczywa na gminie – dodała.

Przedstawicielki Komitetu opowiedziały radnych o swoich działaniach, które rozpoczęły się w październiku 2024 roku, w dniu pamięci dzieci utraconych. Podjęły one rozmowy z dyrektorem gostyńskiego szpitala, Zbigniewem Hupało, na temat wprowadzenia nowych procedur, które pozwolą na pochówek dzieci z poronień we wspólnym grobowcu na cmentarzu w Gostyniu.

- Udałyśmy się na spotkanie do szpitala, gdzie przedstawiłyśmy obowiązujące przepisy oraz zaproponowałyśmy wdrożenie nowych procedur, które umożliwiłyby pochówek dzieci z poronień. Po konsultacji z personelem medycznym i prawnikiem, dyrektor wyraził gotowość do wprowadzenia zmian – mówiła Katarzyna Kozłowska.

W wyniku spotkania, dyrektor szpitala zapewnił, że w przyszłości martwo urodzone dzieci będą mogły być pochowane we wspólnym grobowcu, który miałby powstać na cmentarzu w Gostyniu. Pochówek dzieci miałby odbywać się raz w roku, w okolicach Dnia Dziecka Utraconego, co stanowiłoby dla rodziców chwilę zadumy, ale także możliwość przeżywania żałoby w sposób wspólnotowy.

Ja zapewniały gostynianki dalsze rozmowy, tym razem z księdzem Grzegorzem Robaczykiem, proboszczem parafii Świętej Małgorzaty w Gostyniu, który zarządza gostyńskim cmentarzem parafialnym, również zakończyły się pozytywnie. Ksiądz Robaczyk zadeklarował, że parafia, będąca właścicielem gostyńskiej nekropolii, wyznaczy odpowiednie miejsce, gdzie zostanie zorganizowany wspólny grobowiec dla dzieci utraconych, a pochówek miałby się odbywać co najmniej raz do roku.

- Śmierć dziecka jest zawsze bolesnym wydarzeniem, a godny pochówek stanowi ważny element w procesie żałoby. Tego typu inicjatywa jest nie tylko przejawem szacunku, ale także miłosierdzia wobec dzieci i ich rodzin – powiedziała Anna, druga przedstawicielka Komitetu.

- Zgodnie z przepisami prawa, jeśli rodzice zdecydują się na rezygnację z pochówku dziecka, obowiązek ten spoczywa na gminie. Dlatego nasza inicjatywa jest również odpowiedzią na potrzebę społeczną, która wynika z przepisów prawa oraz chęci niesienia pomocy rodzinom w najtrudniejszych chwilach ich życia – dodała Katarzyna Kozłowska.

Podczas sesji Rady Miejskiej, Komitet zaprezentował również uchwały z innych miast, które wprowadziły podobne inicjatywy. Były to uchwały m.in. z Bydgoszczy oraz Suchej Beskidzkiej, które mogłyby stanowić wzór do naśladowania w Gostyniu.

Według wstępnych wyliczeń firmy pogrzebowej kremacja i pochówek dzieci martwo narodzonych miałby kosztować około 4 tys. złotych. Czy gostyńskie władze i radni przychyla się do wniosku mieszkanek?

[ALERT]1739526391001[/ALERT]