Prawdziwi bohaterowie często pozostają w cieniu. Dziś obchodzą swoje święto...

W dzisiejszych czasach nie trzeba już mieć legitymacji prasowej, by stać się dziennikarzem... obywatelskim. Czasem wystarczy telefon i odrobina czujności. Bo każdy może coś ciekawego zobaczyć, sfotografować lub wrzucić do sieci.  Dziennikarz obywatelski to nie etat, to postawa. To ktoś, kto patrzy uważnie, reaguje i mówi - „To nie powinno tak wyglądać!”. Dziś 14 czerwca -  dziennikarze obywatelscy obchodzą swoje święto. Dlatego chcemy im podziękować.

Zawodowego dziennikarza obowiązuje Prawo Prasowe, terminy, redakcyjna weryfikacja, tajemnica zawodowa, a często też ściana niezrozumienia. Dziennikarz obywatelski może pisać, niemal wszystko co chce i... kiedy chce. Reaguje gdy coś go poruszy albo zaniepokoi. Ta natychmiastowa reakcja, podszyta zaangażowaniem, często uruchamia sygnał, od którego potem wszystko się zaczyna.

W czasach, gdy każda gmina ma już swój własny fanpage, a władze lokalne publikują transmisje z otwierania ścieżki, jakby to był co najmniej marsz na K2, rola lokalnych mediów staje się zupełnie inna. Relacjonowanie wydarzeń? Owszem, ale jak długo jeszcze, skoro większość uczestników i tak robi sobie własne stories? Dla dziennikarzy lokalnych mediów to znak czas zmienić dotychczasowy punkt widzenia. Bo władza przez ostatnie lata przyzwyczaiła się do wygodnej pozycji nadawcy - najpierw przez gazety samorządowe, a teraz kanały społecznościowe, próbując w ten sposób przekonywać, że jest niezastąpione. 

W tym samym czasie wokół lokalnych mediów, pojawia się coraz więcej ludzi, którzy wykonują "olbrzymią robotę" Nie mają legitymacji prasowej, ale potrafią dostrzec to co istotne i coraz częściej dzielą się tym sygnałem z tymi, którym ufają.  To właśnie oni - dziennikarze obywatelscy robią często pierwsze zdjęcie, nagrywają pierwsze wideo, rzucają hasło  „Sprawdźcie to!” Potem okazuje się, że właśnie ten sygnał stał się podstawą do publikacji, choćby w Gostyn24. Dlatego chcemy dziś powiedzieć, że bardzo to doceniamy. Wiemy też, że prawdziwi bohaterowie często wolą pozostawać w cieniu, choć niektóre Wasze sygnały stały się początkiem naprawdę ważnej i ciekawej historii.  Takim przykładem może być wczorajszy dzień - kiedy na Alert24, nasza redakcja otrzymała dwa takie obywatelskie zgłoszenia. Oba się potwierdziły i stały podstawą dzisiejszych informacji, o tym co wydarzyło się podczas Dni Krobi.

Dlatego w Dniu Dziennikarza Obywatelskiego, który obchodzimy właśnie dziś - 14 czerwca,  chcemy podziękować wszystkim, którzy kiedykolwiek dali nam pretekst do działania. Dziękujemy za wszystkie zdjęcia i za tematy, które zmieniły bieg wydarzeń. To dzięki Wam wiele problemów ujrzało światło dzienne, a potem zostało rozwiązanych. Bo świat można zmieniać nie tylko działając w samorządzie czy polityce, ale też będąc obywatelskim dziennikarzem, wysyłającym krótką informację na Messengerze. I za to wszystko jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy!

[ZT]80240[/ZT]

[ZT]80247[/ZT]

[ZT]80143[/ZT]

[ALERT]1749893098834[/ALERT]