Pierwszy kęs jest jak pierwsza randka, wszystko wydaje się takie idealne i bezbłędnie dobrane

Dziś, 9 lutego, obchodzimy dwa święta, które na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą wiele wspólnego, ale jeśli się dobrze zastanowić, pasują do siebie lepiej niż ser do pomidorowego sosu. Międzynarodowy Dzień Pizzy i Światowy Dzień Małżeństwa – jedno celebruje miłość do jedzenia, drugie miłość do drugiego człowieka, a oba uczą, że najważniejszy w życiu jest balans, cierpliwość i umiejętność podzielenia się ostatnim kawałkiem.

Pizza, podobnie jak małżeństwo, zaczyna się od zachwytu. Pierwszy kęs jest jak pierwsza randka, pierwsze zauroczenie – wszystko wydaje się idealne, smakowite i bezbłędnie dobrane. Ale potem przychodzi codzienność. Jedno woli pizzę na cienkim cieście, drugie na grubym. Jedna strona chce klasycznej margherity, druga wrzuca ananasa i jeszcze pyta, czy nie dodać kukurydzy. No i co? Trzaskanie drzwiami? Milcząca wojna? Nie, trzeba znaleźć kompromis. I tak jak świat wymyślił pizzę pół na pół, czyli połączenie dwóch różnych rodzajów pizzy na jednym cieście, tak samo małżeństwo odkryło zasadę „Ty wybierasz dziś, ja jutro”.

Po latach małżeństwa romantyczna kolacja przy świecach zamienia się w jedzenie zimnej pizzy na kanapie, bo jedno wróciło zmęczone, a drugie nie miało siły gotować. I to właśnie wtedy okazuje się, że największą deklaracją miłości nie są kwiaty ani serenady, tylko fakt, że ktoś zostawił ci ostatni kawałek pizzy – nawet jeśli to nie była twoja ulubiona opcja.

Pizza, jak każde dobre małżeństwo, też wymaga cierpliwości. Trzeba na nią poczekać, nie można jej pośpieszać, a czasem, gdy wyjdzie przypalona, trzeba znaleźć sposób, by mimo wszystko dało się ją zjeść. I tu wchodzi na scenę sos czosnkowy – cichy bohater, który ratuje sytuację. Tak samo w życiu – nie każda rozmowa układa się po naszej myśli, nie każdy dzień jest lekki, ale wystarczy jedno dobre słowo, gest, drobiazg, który sprawi, że nawet najtrudniejsze chwile stają się łatwiejsze do przełknięcia.

Bo w gruncie rzeczy, tak jak powiedział George Bernard Shaw -  „Nie ma szczerszej miłości niż miłość do jedzenia”, a jeśli coś łączy ludzi na całe życie, to jest to albo uczucie, albo... pizza. Najlepiej jedno i drugie.

Więc jeśli dziś masz do wyboru celebrowanie Międzynarodowego Dnia Pizzy albo Światowego Dnia Małżeństwa, wybierz obie opcje naraz. Zamów pizzę, podziel się nią z drugą połówką i zapomnij o liczeniu kalorii. Bo jeśli coś naprawdę łączy ludzi, to nie tylko miłość, ale też chwile, kiedy po ciężkim dniu jedyne, na co macie siłę, to wspólne zajadanie się pizzą... nawet jeśli jest zimna i wczorajsza.

 

[ZT]76459[/ZT]

[ZT]76399[/ZT]

[ZT]76276[/ZT]