Żółte tablice rejestracyjne sprawiają, że samochód klasyczny wyróżnia się jeszcze bardziej. Ich odmienny kolor przyciąga wzrok przechodniów oraz stanowi zapewnienie, że samochód w znacznym stopniu składa się z oryginalnych części. Uzyskanie żółtych tablic rejestracyjnych wiąże się jednak ze spełnieniem określonych wymagań. Po zarejestrowaniu klasyka na auto zabytkowe zyskujemy jednak pakiet przywilejów niedostępny dla aut z białymi tablicami. Jakie wymagania należy spełnić, aby uzyskać żółte tablice rejestracyjne i jakie korzyści są z tym związane?
Żółte tablice rejestracyjne dla pojazdów zabytkowych zostały wprowadzone 1 maja 2000 roku w trakcie reformy podziału administracyjnego. Termin „pojazd zabytkowy” został wprowadzony nieco wcześniej – 20 czerwca 1997 roku. Pojazdem zabytkowym może być nie tylko samochód, ale również motorower, motocykl, czy auto ciężarowe.
Kierowcy szukający klasyka korzystają najczęściej z portali specjalizujących się w pojazdach z dawnych lat, takich jak www.otoklasyki.pl. Przeglądając ogłoszenia z samochodami klasycznymi, część z nich ma widoczne żółte tablice. Sporo klasyków, których produkcja zakończyła się już dosyć dawno, ma jednak białe rejestracje przeznaczone dla „normalnych” aut. Aby klasyk mógł stać się zabytkiem, należy spełnić jeden z trzech warunków:
Po przeprowadzeniu reformy w 2000 roku żółte tablice przewidziano dla samochodów, które:
Ponadto w ściśle określonych przypadkach możliwe jest pominięcie tych wymogów. Dotyczy to pojazdów, które:
O lokalnych wymogach w danym województwie decydują wojewódzcy konserwatorzy zabytków. Z czasem w wybranych województwach podniesiono minimalny wiek pojazdu do 30 lat. W maju 2023 roku Mazowiecki Konserwator Zabytków ponownie zmienił kryteria i podniósł minimalny wiek do 35 lat. Zwiększył się również czas od zakończenia produkcji – 20 lat. Ponadto wprowadzono kilka ograniczeń, przez które pojazd musi spełnić dodatkowe kryteria, jak m.in. rzadkość występowania na rynku krajowym i zagranicznym czy unikalne rozwiązania konstrukcyjne i techniczne będące innowacyjnymi w okresie produkcji modelu.
W efekcie przepisy różnią się w poszczególnych województwach, więc samochód może być w jednym województwie uznany za zabytek, a w sąsiednim już nie. Aby uzyskać wpis, należy wypełnić kartę ewidencyjną ruchomego zabytku techniki. Pomocny może być w tym wyspecjalizowany rzeczoznawca, który przygotuje również białą kartę. Wniosek wraz z białą kartą należy złożyć w wojewódzkiej ewidencji zabytków. Do uzyskania żółtych tablic rejestracyjnych potrzebne będą trzy egzemplarze białej karty. Jeden z nich trafia do Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie. Drugi jest dołączany do Wojewódzkiej Ewidencji po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku.
Po pozytywnym rozpatrzeniu decyzji pozostaje wykonać przegląd – zabytki przechodzą go tylko raz. Badanie techniczne pozwala uzyskać dopuszczenie pojazdu do ruchu drogowego, niezbędne podczas wizyty w wydziale komunikacji. Oprócz tego do zarejestrowania samochodu i odebrania żółtych tablic potrzebne będą:
Aby uzyskać żółte tablice, pojazd może też zostać wpisany do inwentarza dowolnego muzeum techniki – również prywatnego. W takiej sytuacji przepisy dotyczące wieku czy czasu od zakończenia produkcji narzucone przez konserwatora zabytków nie są obowiązujące. W efekcie niektóre z prywatnych muzeów mogą oferować wpisanie pojazdu do swojego inwentarza muzealiów. Ta droga bywa jednak uznawana za sposób na zarejestrowanie, za odpowiednią opłatą, całkiem młodego samochodu jako zabytek.
Zalety rejestracji samochodów jako zabytkowy to:
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nie rozglądał się, nie zsiadł z roweru, jeszcze ...
Hm...co by nie było uważać muszą wszyscy:piesi; rowerzyści jak i kierowcy samochodów. Zawsze istnieje zagrożenie w pobliżu pasów. Piesi wchodzą jak chcą z telefonami- przechodzą wolno -jeszcze coś tam pokazują. Rowerzyści nie zawsze schodzą z rowerów a auta nie przepuszczają pieszych i do tego trąbią. Taka już nasza kultura 🙁
Paweł
08:28, 2025-08-02
To nagranie z gostyńskiego ronda powinien zobaczyć...
Typowe doświadczenie kierowcy PGS, ómie tylko prosto jahać, pewnie jeszcze z pępowa tam to analfabeci wiec pisze ich jezykiem
Ed
05:09, 2025-08-02
Gmina szukała ludzi do pracy i znalazła. Znamy nazwiska
Ciekawe dlaczego większość komentarzy zniknęła? 🤷
Andrzej
21:53, 2025-08-01
Z pozoru niewinny przejazd...Ale promil zrobił swoje
Pora aby policja zaczęła karać młokosów (ale i również dorosłych), którzy nagminnie jeżdżą na hulajnogach parami. Jak coś się wydarzy , to potem płacz, lamenty i szukanie winnych.
Wanda
21:16, 2025-08-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz