Kolejny mieszkaniec naszego powiatu stracił ogromne pieniądze! Klikał, klikał i wyklikał

Coraz częściej publikujemy informacje o osobach, które dały się oszukać w internecie. Tak było i tym razem, gdy jeden z mieszkańców naszego powiatu chciał sprzedać brania za 250 złotych, a stracił ponad 30 tysięcy złotych!  Policja apeluje o ostrożność i przypomina, że pracownicy banków nie proszą o kody BLIK!

Mieszkaniec powiatu gostyńskiego wystawił na popularnym portalu ogłoszeniowym ofertę sprzedaży ubrań. Dzień po dodaniu ogłoszenia otrzymał e-mail z informacją o rzekomym opłaceniu zakupu. Wiadomość wyglądała jak oficjalne powiadomienie -  zawierała logo, elementy graficzne i link do tzw. "potwierdzenia sprzedaży”.
 

- Pokrzywdzony kliknął w link i został przekierowany na stronę logowania do swojego banku, gdzie podał login i hasło - relacjonuje kom. Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

Po chwili na jego telefon zadzwonił mężczyzna, który podał się za pracownika banku. Poinformował, że podczas przelewu od kupującego doszło do błędu i konieczne jest wprowadzenie kodu BLIK, by "cofnąć” transakcję. Gdy pierwszy kod rzekomo nie zadziałał, oszust poprosił o kolejny. I kolejny.
 

- Pokrzywdzony podał kod, a gdy oszust poinformował, że "transakcja nie przeszła”, zrobił to jeszcze 20 razy. W sumie podał 21 kodów BLIK, w wyniku czego z jego konta zniknęło 33 400 zł. - mówi rzeczniczka gostyńskiej policji.

Sprawą zajmują się funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą. Tymczasem policja ponawia apele o ostrożność. Nigdy nie klikaj w linki z e-maili czy SMS-ów, nawet jeśli wyglądają na oficjalne. Nie udostępniaj kodów BLIK nikomu, kto podaje się za pracownika banku czy kupującego. Zawsze samodzielnie kontaktuj się z infolinią banku i nie oddzwaniaj na podejrzane numery.

 

[ZT]81453[/ZT]

[ZT]81545[/ZT]

[ZT]81543[/ZT]

[ZT]81523[/ZT]

[ALERT]1754035545516[/ALERT]