Leżał zakrwawiony na chodniku. Finał tej historii zaskoczył chyba wszystkich

Zakrwawiona głowa, ciało leżące na chodniku i błyskające sygnały służb. Tak wyglądały dramatyczne sceny w Kunowie. Przechodnie obawiali się najgorszego, lecz prawda okazała się zupełnie inna.

Na ul. Gostyńskiej w Kunowie zauważono mężczyznę leżącego na chodniku z zakrwawioną głową. Początkowo nie było jasne, czy doszło do wypadku, czy też innego zdarzenia.

- Gostyńscy policjanci udzielali pomocy obywatelowi Ukrainy, który leżał na chodniku z zakrwawioną głową - przekazuje mł. asp. Marek Balczyński, zastępca oficera prasowego KPP w Gostyniu.

Mężczyzna jak się okazało był kompletnie pijany. Badanie wykazało u 45-latka 1,14 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli ponad 2 promile.

Poszkodowany został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń, a po zaopatrzeniu został wypuszczony do domu.

[ZT]82331[/ZT]

[ZT]82309[/ZT]

[ZT]82309[/ZT]

[ALERT]1756903744566[/ALERT]