Syreny, wozy strażackie i szybka interwencja...Kto to zrobił? Na razie nie wiadomo

Syreny, napięcie i szybka interwencja... W środowe popołudnie zastępy straży pożarnej pojawiły się w jednym z obiektów hotelowo-restauracyjnych w Gostyniu. Na miejscu jednak nie było ani ognia, ani dymu.

Sytuacja miała miejsce przy ul. Polnej w Gostyniu w środę po godz. 15:00. Na miejsce skierowano zastępy straży pożarnej. Po dojeździe okazało się jednak, że zagrożenia nie ma.
 

- Alarm fałszywy - przekazał krótko asp. sztab. Tomasz Grześkowiak, dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.

Jak wyjaśnia, powodem interwencji było uruchomienie przycisku alarmowego znajdującego się w obiekcie. Kto to zrobił? Na razie nie wiadomo.

- Został wciśnięty taki przycisk ręczny o rozgłoszenie pożaru - dodał strażak.

Kto to zrobił? Na razie nie wiadomo. Mimo że sytuacja zakończyła się bezpiecznie, to każdorazowe takie wezwanie do pożaru traktowane jest bardzo poważnie. 

[ZT]81713[/ZT]

[ZT]81709[/ZT]

[ZT]81697[/ZT]

[ALERT]1754543728887[/ALERT]