Choć tłumów nie było, średniowieczny duch unosił się wczoraj wokół gostyńskiej Fary. Wszystko za sprawą "Dnia z Małgorzatą, imprezy zorganizowanej w proboszczowskim ogrodzie. Na odwiedzających czekało wiele atrakcji, w tym wybijanie monet, strzelanie z łuku, czerpanie papieru, gdzie można było własnoręcznie stworzyć kartkę z kwiatami, a także możliwość napisania listu gęsim piórem.
Można też było zajrzeć do Fary, by zwiedzić jej skarby, obejrzeć wystawę z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego (1025–2025) czy porozmawiać z członkami grupy Legio XXI Rapax. Dzieci i młodzież również przebrane były w stroje z epoki. Zwiedzający podziwiali ornaty oraz jedne z najstarszych zabytków tego najstarszego kościowła w Gostyniu, które przechowywane są w Muzeum Archidiecezjalnym. Dla spragnionych była też kuchnia średniowieczna i piwo na kwasie chlebowym.
Wyjątkowym punktem programu było spotkanie autorskie z Donatą Marią Dominik-Stawicką, autorką drugiego tomu powieści "Stachna córka Bartosza”. Literackiej opowieści osadzonej w realiach XIV wieku, która przenosi uczestników jeszcze głębiej w średniowieczną rzeczywistość. Autorka w fascynujący sposób opowiadała o rycerzu Bartoszu Wezenborgu z Wielkiej Polski - bohaterze swojej sagi i jednej z najbarwniejszych postaci ówczesnej Wielkopolski.
- Bartosz to był jeden z najsłynniejszych rycerzy doby średniowiecza, aż do pojawienia się Zawiszy Czarnego. Nazywam go rycerzem Wielkiej Polski - mówiła autorka, opowiadając o jego niezwykłej historii. - Był obdarzony przywilejami, których nie miał żaden inny możnowładca, tylko król mógł go sądzić, mógł polować w królewskich lasach bez pytania o zgodę, a ziemie otrzymywał całymi wioskami - dodała.
Jak przypomniała, Bartosz był nie tylko rycerzem, ale też dyplomatą i mecenasem. Był tez właścicielem Gostynia, dlatego wątków gostyńskich w tej publikacji nie brakuje.
Zwieńczeniem popołudnia był koncert zespołu Veratus oraz biesiada z muzyką na żywo i tańcami.
[FOTORELACJA]13331[/FOTORELACJA]
[ZT]81235[/ZT]
[ZT]81098[/ZT]
[ZT]81045[/ZT]
[ALERT]1752932799009[/ALERT]
Co za akcja! Dwie półtorej godziny walki o… kluczyk
Brawa SM
emeryt
23:19, 2025-09-17
Te numery dały komuś fortunę! Wiemy, gdzie zakupiono...
Totolotek to podatek od GŁUPOTY.
😀
22:12, 2025-09-17
Ten dzień przejdzie do historii parafii. Czekali dwa...
Ekscelencje, kardynaly, purpuraty, markizy, szlachcice, lordy, to Bóg kazał się tak wywyższać...
Pyta
22:03, 2025-09-17
Czytelnicy alarmują! Którędy mamy chodzić?
Wprowadza wam covida, i do lasu na griby nie wpuszczą,wiec spokojnie
As
21:58, 2025-09-17
2 1
Bardzo dobrze że nie było tłumów norma
0 1
,,"Dzień z Małgorzatą"???? Może trochę czci i szacunku dla męczeńskiej śmierci patronki naszej Fary. To nie koleżanka !!!! Jak już to "Dzień z świętą Małgorzatą ".
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz