Gostyńskie serca dla Afryki - empatia nie zna granic" - wydarzenie pod takim hasłem zorganizowano w Gostyńskim Ośrodku Kultury "Hutnik".

Gostyńskie serca dla Afryki - empatia nie zna granic" - wydarzenie pod takim hasłem zorganizowano w Gostyńskim Ośrodku Kultury "Hutnik". Wzięli w nim udział członkowie stowarzyszenia "Dom Europejski" oraz przedstawiciele "Europy ponad podziałami" z Francji. Był to także czas na podsumowanie projektu, w którym organizacje wspólnie wspierały jedną z afrykańskich gmin Burkina Faso oraz dobry moment, by ruszyć z kolejną akcją, tym razem wspierającą aktywizację zawodową burkińskich kobiet.

W gostyńskim "Hutniku" serca biły dla Afryki podczas wieczoru burkińskiego. Otwarto wystawę "Burkina Faso" oraz zaprezentowano multimedialną prezentację na temat projektów realizowanych na rzecz mieszkańców Burkina Faso. Podsumowano też dotychczasowe, wspólne działania stowarzyszeń. 

- Nasze działania wpisują się w bieżącą sytuację imigracyjną w Polsce, w Europie. Bardzo łatwo mówić o wartościach, o pomocy humanitarnej, o wiele trudniej te idee wprowadzić w życie, aby zadowolić wszystkich, ale mimo wszystko uważam, starajmy się być ludźmi wrażliwymi. Żyjmy według zasad chrześcijańskiej Europy, krzewmy te idee wśród naszych przyjaciół. Starajmy się okazać innym serce, bo kiedyś sami tego potrzebowaliśmy, a być może sami będziemy potrzebować. Uważam, że pomoc, którą my staramy się nieść, ta pomoc ma sens, bo my pomagamy - wspieramy projekty, nie dajemy ryb, tylko dajemy wędkę - mówiła Barbara Cwojdzińska, prezes stowarzyszenia "Dom Europejski".  

W latach 2018-2020 w ramach projektu "Sorgho Plus" stowarzyszenia zebrały kwotę blisko 129 tys. zł, które przekazano na realizację projektu rolniczego w afrykańskiej gminie Guibare (Burkina Faso), z czego ponad 13 tys. złotych przekazali gostynianie.

- Chodziło o to, aby wdrożyć odpowiednie technologie, nauczyć tych ludzi pracować i jednocześnie zarządzać. (...) Dzięki 3-letniemu projektowi udało się uzyskać wzrost produkcji o 340 proc., podnieść dzięki temu poziom życia tych rodzin - tłumaczyła Barbara Cwojdzińska ze stowarzyszenia "Dom Europejski".  

Teraz przyszedł czas na realizacje kolejnego wspólnego projektu "Niebe Plus", który ma na celu aktywizację zawodową kobiet z tego regionu.

- Skoncentrowany jest wokół kobiet, które odpowiadają za wyżywienie rodziny w Burkina Faso. Chodzi o to, by kobiety łączy się w małe spółdzielnie produkcyjne. Tym kobietom jest przekazywany pewien obszar ziemi i są szkolne do jego uprawy - tłumaczyła Barbara Cwojdzińska dodając, że z uwagi na konieczność budowy mechanicznej młockarni i spichlerzy wartość projektu szacowana jest na blisko 400 tys. złotych, a czas jego trwania przewidywany jest na 4 lata.

Wszystko w myśl zasady "Przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi". 

- Dziękuję stronie francuskiej, za to, że od wielu lat czynicie dobro (...). Jeszcze kilka lat temu strona francuska pomagała polskim rodzinom. Jesteśmy dumni, że dziś to my jesteśmy wspólnie z partnerami z Francji, tymi osobami, które pomagają osobom potrzebującym, tym razem w Afryce - mówił burmistrz Jerzy Kulak.

Obecni na sali przedstawiciele "Europa ponad podziałami" podkreślali dobrą współpracę pomiędzy organizacjami, przy realizacji projektu.

- Wszyscy jesteśmy różni, ale mamy coś wspólnego. (...) Potrafimy wspólnie budować. Oby nasze stowarzyszenia trwały w tym jak najdłużej - mówili przedstawiciele z Francji.  

Podczas czwartkowego wydarzenia w Hutniku można było nabyć wyroby wykonane przez mieszkańców gminy Guibare (Burkina Faso).

[ALERT]1637331950923[/ALERT]