Szpital w Gostyniu zostanie zlikwidowany? Poseł Dziedziczak nie zostawia złudzeń

Wokół przyszłości powiatowych szpitali atmosfera cały czas jest napięta. Tym razem alarm podniósł poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Dziedziczak, który na konferencji prasowej w Miejskiej Górce przekonywał, że placówkom w Gostyniu i Rawiczu grozi likwidacja. W jego ocenie nie są to luźne obawy, ale kierunek, jaki ma przyjąć państwowa polityka zdrowotna.

Dziedziczak powoływał się na słowa nowej minister zdrowia, która według niego miała wskazać, że w skali kraju nadmiar stanowi około trzydzieści procent szpitali i że taka część placówek powinna zniknąć z mapy. Poseł mówił, że wśród szpitali zagrożonych takim scenariuszem mają być także te z naszego regionu. Według niego w planach obecnego rządu Donalda Tuska wyraźnie ma pojawiać się Gostyń i Rawicz jako miejsca przeznaczone do zamknięcia, co określał jako powód do poważnego niepokoju.

- Z naszych informacji, jeśli chodzi o plany likwidacji tych szpitali, wyraźnie jest zaznaczone, że choćby w naszym regionie szpital w Gostyniu czy w Rawiczu właśnie przez aktualny rząd Donalda Tuska będzie zlikwidowany. - powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Miejskiej Górce, cytowany przez Radio Poznań poseł Jan Dziedziczak.

Podczas tej samej konferencji poseł podkreślał też że likwidacja szpitala powiatowego uderza bezpośrednio w mieszkańców, bo oznacza pogorszenie bezpieczeństwa zdrowotnego i jakości życia w regionie. Zwracał uwagę, że dostępność szpitala jest jednym z podstawowych narzędzi polityki ochrony zdrowia, a odebranie go powiatowi prowadzi do realnego oddalenia opieki medycznej od ludzi, szczególnie w sytuacjach nagłych. Tę perspektywę przedstawiał jako najważniejszy argument przeciwko planom redukcji sieci szpitali.

Jak przekazuje Radio Poznań, poseł Jan Dziedziczak wyraził też nadzieję, że rząd wycofa się z zapowiadanych działań, ale jednocześnie wzywał do czujności. Mówił, że mieszkańcy i samorządy powinni uważnie śledzić rozwój sytuacji, a jeśli zagrożenie likwidacją stanie się realne, trzeba będzie organizować protesty w obronie szpitali. W jego ocenie stawką nie jest tylko los jednej instytucji, ale utrzymanie podstawowego komfortu życia w powiatach, które bez własnego szpitala znalazłyby się na końcu kolejki do pomocy.

Zapytaliśmy przedstawicieli Powiatu Gostyńskiego, co sądzą o słowach posła Prawa i Sprawiedliwości i czy rzeczywiście mieszkańcy naszego powiatu mają się czego obawiać? 

- Trzymamy się daleko od polityki. Od lat inwestujemy duże pieniądze w szpital. Poprawiamy bazę sprzętową, czego najlepszym dowodem są milionowe dofinansowania, które otrzymujemy. Jako samorząd powiatowy przekazujemy też znaczne środki, aby pomóc SPZOZ w bieżącej działalności. Poza tym, w związku z realizacją projektu z Krajowego Planu Odbudowy, poszerzamy bazę łóżkową. Dzięki rozbudowie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i Oddziału Geriatrii, szpital zyska kilkadziesiąt dodatkowych miejsc dla pacjentów. Zmierzamy w zupełnie innym kierunku niż zapowiedzi medialne - poinformowała Joanna Jakubiak, rzeczniczka prasowa Starostwa Powiatowego w Gostyniu

Zapytana o komentarz dyrektorka SPZOZ w Gostyniu również nie widzi takiego zagrożenia, ponieważ jak przekonuje, decyzja o likwidacji powiatowych szpitali  mogłyby skutkować załamaniem systemu organizacji udzielania świadczeń zdrowotnych. - Odnosząc się do cytowanej przez Państwa wypowiedzi posła Jana Dziedziczaka wyjaśniam, że do dnia dzisiejszego Dyrekcja SPZOZ w Gostyniu nie uzyskała jakiejkolwiek oficjalnej i wiarygodnej informacji o podjętych lub procedowanych przez Ministerstwo Zdrowia lub inne podmioty organizujące i finansujące udzielanie świadczeń zdrowotnych decyzjach lub planach, w przedmiocie potocznie rozumianej likwidacji szpitali powiatowych, w tym Szpitala w Gostyniu. W ostatnich miesiącach szczególnie ożywiona jest dyskusja publiczna, w ramach której pojawiają się różne koncepcje reformy ochrony zdrowia, jednak w ocenie Dyrekcji SPZOZ w Gostyniu żadna z nich nie zakłada likwidacji publicznych podmiotów leczniczych o statusie powiatowym. W mojej ocenie takie decyzje mogłyby skutkować załamaniem systemu organizacji udzielania świadczeń zdrowotnych - mówi Karolina Wachowiak, dyrektorka SPZOZ w Gostyniu

[ALERT]1764332937907[/ALERT]

[ZT]85149[/ZT]

[ZT]85068[/ZT]

[ZT]84911[/ZT]