Zamknij
NEWS

Są historie, które wracają tylko raz w roku. Ale wspomnienia z nimi związane, bywają bardzo bolesne

Redakcja 07:19, 24.12.2025 Aktualizacja: 07:19, 24.12.2025
Skomentuj Foto: Canva Foto: Canva

Wigilia Bożego Narodzenia, to czas w którym wszystko ma swoje miejsce. Potrawy, opłatek, dodatkowe nakrycie i to puste krzesło, które czasem pozostaje bardziej w naszych myślach niż przy samym stole. Puste, choć często na kogoś czeka. I wcale nie chodzi o tradycję czy zbłąkanego wędrowca. 

Dla wielu z nas puste krzesło przy wigilijnym stole ma swoje imię i swoją historię. Kogoś, kto odszedł, wyjechał, nie zdążył wrócić albo już nigdy nie wróci. Przez cały rok o tym się nie mówi, ale w święta pamięć wraca sama, bez zaproszenia, ze zdwojoną siłą. 

Bo świąteczny stół ma być miejscem radości, choć bywa też miejscem konfrontacji z tym, czego nam brakuje. Czasem wystarczy jedno spojrzenie, jedno zdanie, jedna potrawa, żeby przypomnieć sobie, kogoś bliskiego. Historie, które przez miesiące bywają tylko tłem, w grudniu wybijają na pierwszy plan. Ale najtrudniejsze jest to, że cisza po kimś nie znika od kolędy ani od życzeń, tylko zostaje na dłużej, a święta tylko ją uwydatniają.

Puste krzesło bywa też znakiem pamięci. Tego, że ktoś był ważny, że miał swoje tu miejsce i nadal je ma, choć inaczej. Bo wspomnienia potrafią być bolesne, ale są też potrzebne. Dlatego takie historie wracają właśnie w święta. Raz w roku, kiedy życie zwalnia, a my pozwalamy sobie na więcej pamięci niż zwykle. I może właśnie w tym jest sens tego pustego miejsca przy stole, by przypominało, że nie wszystko, co niewidoczne, przestało dla nas istnieć.

[ALERT]1766492869342[/ALERT]

[ZT]86104[/ZT]

[ZT]86047[/ZT]

[ZT]85341[/ZT]

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%