Zapach świątecznych wypieków, gwar dziecięcych występów i błysk choinkowych świateł połączyły się w Pępowie w jedno... pomoc dla małego bohatera z Babkowic. Podczas VIII Gminnych Mikołajek w hali sportowej mieszkańcy nie tylko wspólnie świętowali i podtrzymywali piękną, lokalną tradycję, ale przede wszystkim otworzyli serca dla 11-letniego Oskara Maniary, który od urodzenia walczy o każdy dzień. Zebrano ogromną kwotę.

Wójt gminy Pępowo Grzegorz Matuszak podkreślał, że gminne mikołajki są już stałym punktem przedświątecznego kalendarza, a tegoroczna edycja domyka cykl spotkań organizowanych wcześniej w sołectwach.

- Kontynuujemy tradycję gminnych Mikołajek. Podobne spotkania odbyły się już w Gębicach, Pasierbach, Krzyżankach, a dziś mamy finał w Pępowie, zakończony tradycyjnym odpaleniem choinki w centrum - mówił wójt Grzegorz Matuszak.

Jak zaznaczał, w grudniu mieszkańcy chętniej wychodzą do ludzi i otwierają się na innych.

- W tym przedświątecznym czasie stajemy się bardziej skorzy do rozmowy, do spotkania z drugim człowiekiem. Więcej serca pokazujemy, łatwiej dzielimy się tym, co mamy. To element naszej polskiej tradycji - tłumaczył Grzegorz Matuszak, zwracając uwagę, że przy okazji wspólnej zabawy można też wrzucić "co nieco do puszki”.

Adresatem tego wsparcia jest Oskar Maniara, uczeń z Babkowic. Chłopiec od urodzenia toczy nierówną walkę o każdy dzień z powodu złożonej wady serca i zespołu heterotaksji. Przeszedł już kilka operacji ratujących życie i ma wszczepiony kolejny stymulator. W liście odczytanym podczas wydarzenia opowiadał o swoim codziennym zmaganiu z chorobą i dziękował za pomoc.

- Mam jedenaście lat. Od urodzenia dzielnie walczę o każdy dzień, bo moje serce jest bardzo chore. Jestem ogromnie wdzięczny za każdą złotówkę, która pomoże mi dalej się leczyć - pisał Oskar, a w jego imieniu dziękowali też rodzice, Kinga i Adrian.

Scena w hali należała przede wszystkim do najmłodszych. Publiczność oklaskiwała występy dzieci ze szkół w Pępowie i Skoraszewicach, nie zabrakło również energetycznego pokazu grup tanecznych Mimika Dance. Imprezę zwieńczył barwny korowód świętego Mikołaja, który wyruszył z hali na planty. Tam, w świątecznej oprawie, mieszkańcy uczestniczyli w uroczystym odpaleniu choinki.

- Choinka zawsze jednoczy ludzi. Zbieramy się przy niej, śpiewamy kolędy, dzielimy się prezentami - mówił wójt.

O mikołajkowy klimat zadbały niezawodne Koła Gospodyń Wiejskich. Panie z KGW Pasierby serwowały zupę pieczarkową z grzankami i świeżą pietruszką.

- Przygotowałyśmy piętnaście litrów. Ostatnio dwanaście poszło do ostatniej łyżki, więc tym razem ugotowałyśmy więcej - śmiały się gospodynie, nalewając kolejne porcje.

Słodką część stołów zapełniły miedzy innymi gospodynie z KGW Krzyżanki.

- Mamy babeczki z galaretką i śmietanką, deserki, ptysie, makowiec, sernik i cytrynowiec - wyliczały. - To taki przedsmak Bożego Narodzenia. Są Mikołajki, więc musi być coś, co kojarzy się ze świętami - dodały.

Na uczestników czekało znacznie więcej atrakcji. Można było wypić kawę lub herbatę, udekorować własnoręcznie pierniki, skorzystać z dmuchańców, stanąć przed obiektywem w fotobudce czy włączyć się do wspólnego robienia długiego łańcucha choinkowego. Najmłodsi chętnie sięgali po kolorowanki z motywami świątecznymi.

Przy każdym stoisku stanęły wspomniane wcześniej puszki, do których udało się zebrać kwotę 17 834,34 złotych. Dodatkowo rada rodziców przy Szkole Podstawowej w Pępowie przekazała 4 128,20 złotych uzbierane podczas kiermaszu ciast z okazji Dnia Życzliwości. Razem 21 962,54 złotych! 

Organizatorami VIII Gminnych Mikołajek były Szkoła Podstawowa im. Powstańców Wielkopolskich w Skoraszewicach, Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Pępowie, parafia pw. św. Jadwigi w Pępowie oraz GOKSiAL Pępowo. 

[ALERT]1765192847898[/ALERT]

[ZT]85398[/ZT]

[ZT]85464[/ZT]

[ZT]85371[/ZT]