Na miesiąc przed terminem porodu Alina usłyszała, że w mieście zamknięto porodówkę i przyjdzie jej urodzić dziecko w piwnicy. To wtedy podjęła bardzo trudną i stresującą decyzja by wyjechać z matką do Polski. Po kilku dniach ciężkiej podróży z obwodu donieckiego trafiły na Świętą Górę. Z czasem dołączyła do nich babcia, a w niedzielę urodziła się Sofia - zdrowa, cudowna dziewczynka, która dała im nadzieję. Jak usłyszeliśmy najważniejsze jest jednak to, że wszystkie są razem i czują się tu bezpieczne.
Od pierwszych dni agresji na Ukrainę wielu obywateli tego kraju znalazło schronienie w Polsce. Wśród nich 24-letnia Alina ze Słowiańska w obwodzie donieckim, która kilka dni temu urodziła córeczkę. Tutaj, na polskiej ziemi... Kobieta razem z babcią Oleną (42l.) i prababcią Liudmyłą (65l.) uciekły przed wojną.
Mała Sofia przyszła na świat siłami natury w niedzielę 10 kwietnia o godz. 15:30 - ważąc 3040 gram, mierząc 54 cm. Poród odbył się bez żadnych komplikacji. Alina chwaliła opiekę w śremskiej porodówce. Żałowała tyko, że w tej pięknej chwili nie wspierał jej mąż, który został na Ukrainie i nie mógł być przy narodzinach ich pierwszego dziecka.
- Oleksij został na Ukrainie - mówi Alina, świeżo upieczona mama. - Widział Sofię i płacze za każdym razem, kiedy dzwonimy. Płacze, bo chce ją zobaczyć na żywo, swoją córkę. Na razie to jednak niemożliwe. Mąż jest w wieku poborowym i nie może opuścić kraju - kontynuuje. - Przy porodzie była moja mama. Odcinała pępowinę - mówiła Alina, która nie ukrywa ogromnego szczęścia. - Jestem bardzo szczęśliwa, ale przede wszystkim wdzięczne jesteśmy, że możemy być razem w bezpiecznym miejscu. Sofia to taka nasza nadzieje, że będzie dobrze - wojna się skończy i wrócimy do domu - dodała Alina.
Kobiety uciekły z Ukrainy, w obawie o bezpieczeństwo własne i dziecka. Trzy dni wcześniej zamknięto w mieście porodówkę. Gdyby zostały Alinie przyszłoby rodzić w piwnicy.
- Uciekałyśmy tylko dla małej. Trzy dni przed naszym wyjazdem zamknęli porodówkę w naszym mieście...Nie wiadomo było, gdzie jechać, żeby urodzić. Mówili, że mam urodzić w piwnicy, bo nigdzie bezpieczniej nie będzie... - wspomina Alina. - Wtedy zapadła decyzja, że musimy jechać do Polski. nie mamy innego wyjścia. - mówi nasza rozmówczyni, która wraz ze swoją matką przeprawiły się koleją z Donbasu, najpierw do Lwowa i dalej w kierunku granicy z Polską. - 2 km do granicy szłyśmy pieszo, potem jeszcze pięć godzin czekałyśmy za odprawą - wspomina Alina. Dalej kobiety dzięki wolontariuszom dotarły do Krakowa, a potem na Świętą Górę, koło Gostynia. Po kilku dniach dołączyła do nich babcia Aliny - Liudmyła.
Póki co Sofia chyba czuje się w Polsce dobrze, chociaż jak mówi jej mama nie jest zbyt grzeczna. - Nie daje mi odpocząć, ale wtedy pojawiają się babcie - przekonuje. Alina, która razem z córeczką jest pod stałą opieką położnej oraz specjalistki od laktacji.
- Bardzo dziękuję za pomoc. Jestem bardzo szczęśliwa, bardzo dobrze się czuję, ale przede wszystkim jesteśmy tu bezpieczne - podsumowuje Alina.
Za naszym pośrednictwem Alina chciała podziękować wszystkim, którzy ją i Sofię wspierali i wspierają, szczególnie Aldonie i Asi, bo to dzięki nim przy porodzie mogła uczestniczyć jej mama Olena i nie była sama w tej ważnej chwili.
[ALERT]1650016125607[/ALERT]
Ola13:29, 15.04.2022
Gratulacje niech się córeczka zdrowo chowa 13:29, 15.04.2022
Prawda14:21, 15.04.2022
Brawo. Takie poświęcenie powinno być dedykowane krajowym Błyskawicą. 14:21, 15.04.2022
Użytkownik15:29, 15.04.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
holl15:44, 15.04.2022
do polski przyjedzie co dzień 25-30 tys ukraińców a walk na ukrinie praktycznie nie ma oprócz Donbasu gdzie leją się od 2014 może już jednak czas zamykać granicę dla emigracji socjalnej z zachodniej i środkowej ukrainy a przyjmować tylko tych prawdziwych uchodźców ze wschodu 15:44, 15.04.2022
Mocna opalona16:07, 15.04.2022
Wygląda jak Cyganka, po ojcu taka uroda? 16:07, 15.04.2022
Ty chujako23:32, 15.04.2022
Jest piękna a ty się *%#)!& znasz 23:32, 15.04.2022
Sciema16:44, 15.04.2022
A Ty, Ty i ty byś wyjechał jak Helmut by Ci dał pensje niemiecka bez podatku, zapomogi,mieszkanie,. To rząd, tv, radio robią nas w bambuko jak to Polacy zdają egzaminy jakieś z pomagania, podając zaraz nr kont.Kazdy trochę kumaty by nie odmówił. 16:44, 15.04.2022
vcv16:58, 15.04.2022
Було приємно, але пора повертатися на батьківщину, бо ви нам дорого коштуєте 16:58, 15.04.2022
Ar u23:29, 15.04.2022
До біса немає дому, немає України любити Польща - прекрасна країна, красиві і мудрі люди 23:29, 15.04.2022
panina włościach00:36, 18.04.2022
Aldona to jest przykład prawdziwego człowieczeństwa, wielki szacunek dla ciebie dziewczyno, jesteś niesamowita 00:36, 18.04.2022
Hej 09:51, 19.04.2022
W Ukrainie zamknęli porodówkę bo jest Wojna. A w Gostyniu zamknęli porodówkę bo co......? 09:51, 19.04.2022
Do Hej11:57, 19.04.2022
Bo się nie opłaca pewnie, spadek urodzeń w powiecie bardzo duży 11:57, 19.04.2022
Użytkownik10:06, 26.04.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Użytkownik12:49, 27.04.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
B16:42, 15.04.2022
0 0
tak się obżarłeś ze miejsca ci brak ? 16:42, 15.04.2022