Jaka będzie przyszłość przedszkola przy hucie? Padły pytania, były wątpliwości

Dyskusja o drzewach, bezpieczeństwie największego przedszkola w mieście pojawiła się na ostatniej sesji Rady Miejskiej Gostynia. Radni zajmowali się uchwałą w sprawie zamiany nieruchomości przy ul. Starogostyńskiej. Gmina ma przekazać gostyńskiej hucie zalesioną, niezabudowaną działkę, a w zamian przejąć teren zabudowany budynkami największego miejskiego przedszkola.

Chodzi o zamianę prawa własności działki przy skrzyżowaniu ulic Starogostyńsiej i Leśnej, o którą zawnioskowała Ardagh Glass Poland Spółka z o.o. w Gostyniu. W zamian Gmina Gostyń miałaby otrzymać prawo użytkowania do działki, na której funkcjonuje Przedszkole Miejskie nr 4. Zamiana ma w praktyce doprowadzić do tego, że gmina stanie się pełnoprawnym właścicielem całego przedszkola: budynków i gruntu.

Nie wszyscy radni przyjęli tę propozycję bez wątpliwości. Radna Marta Kulak-Stawińska zwróciła uwagę, że przedmiotem zamiany jest zalesiona, duża działka, która trafi w ręce Huty.

- Z jednej strony kwestia uregulowania własności gruntu, na którym jest położone największe przedszkole miejskie, jest bardzo ważna. Ale z drugiej nie jestem pewna, czy to jest taki do końca dobry pomysł, by przekazać zalesioną, dużą działkę Hucie po prostu - mówiła radna Marta Kulak-Stawińska..

Zapytała też wprost, czy bez tej zamiany istnienie przedszkola mogłoby być zagrożone.

Czy możliwe, że umowa przestałaby obowiązywać? - pytała radna.

W imieniu władz miasta odpowiedział wiceburmistrz. Podkreślał, że o uregulowanie sytuacji prawnej przedszkola gmina zabiega od lat.

- Od lat staramy się o to, żeby to przedszkole wreszcie było nasze w stu procentach - przypomniał wiceburmistrz Grzegorz Skorupski.

Odnosząc się do kwestii zalesionej działki, przyznał, że teren zielony ma znaczenie, ale trzeba brać pod uwagę szerszy kontekst.

- W tej okolicy mamy trochę lasu i raczej ten las zawsze pozostanie. Wiadomo, że w tkance miejskiej las jest bardzo ważny, lecz też trzeba pamiętać o tym, że jest coś takiego jak gospodarka. Dla chyba największego zakładu, jakim jest Huta, zablokowanie możliwości rozwoju jest czymś, do czego na pewno nie chcielibyśmy doprowadzić - tłumaczył.

Najmocniejszy argument dotyczył jednak bezpieczeństwa samego przedszkola i niepewnej przyszłości właściciela Huty.

- W momencie, kiedy właścicielami były osoby związane z naszym terenem, mogliśmy być pewni, że to przedszkole ze względów społecznych będzie dalej pozostawione nam. Natomiast jeżeli właściciel pojawia się gdzieś daleko poza granicami Polski albo nawet Europy, wtedy decyzją zarządu możemy w każdej chwili być pozbawieni tego miejsca - mówił wiceburmistrz Gostynia.

Zwrócił uwagę, że w takim scenariuszu gmina stanęłaby przed koniecznością wybudowania nowego przedszkola, co byłoby "olbrzymim wydatkiem finansowym”. Podkreślił też, że przejęcie przedszkola "w stu procentach” otwiera gminie drogę do spokojnego inwestowania w obiekt. 

Na sesji padły także pytania o szczegóły użytkowania wieczystego, m.in. o to, jaki okres pozostał jeszcze do końca obowiązywania umowy. Urzędnicy uspokajali jednak, że przejęcie budynków i poniesionych nakładów praktycznie wyklucza scenariusz cofnięcia prawa do gruntu bez rozliczenia inwestycji.

- Skarb Państwa nie będzie chciał odzyskać tych gruntów, ponieważ musiałby zwrócić nam nakłady - zaznaczono.

Za przyjęciem uchwały o zamianie gruntów zagłosowało 18 radnych, 2 wstrzymało się od głosu.

Foto: Gostyn24/działka pod wspomnianą zamianę

[ALERT]1764936924662[/ALERT]

[ZT]85314[/ZT]

[ZT]85317[/ZT]

[ZT]85311[/ZT]