Pierwszy kawałek już jest. Kiedy reszta? To potrwa. Na początek formalności

Gostyń od lat inwestuje w infrastrukturę rowerową. Najnowsze plany zakładają budowę nowej trasy, która połączy miasto ze Starym Gostyniem i Golą. Choć realizacja tej inwestycji wymaga czasu, nakładów finansowych i uzgodnień z właścicielami gruntów, to jak zapowiadają urzędnicy efekt końcowy ma być imponujący.

Choć do rozpoczęcia budowy jeszcze daleka droga, to pierwsze formalne kroki zostały już podjęte.

- Trwa właśnie procedura wyłonienia wykonawcy dokumentacji projektowej, ponieważ kwota przekracza próg pozwalający na bezprzetargowe zlecenie - tłumaczy Mariusz Konieczny, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Gostyniu. - To koszt blisko 400 tysięcy złotych, ale trzeba pamiętać, że dokumentacja obejmuje dwa odcinki Gostyń-Stary Gostyń oraz Stary Gostyń-Gola. Łącznie to ponad pięć kilometrów trasy - wyjaśnia urzędnik.

Całość zostanie przygotowana w tzw. trybie ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej.

- To wymaga dokładnych analiz, przejęć gruntów tzw. specustawą, uzgodnień. Stąd też wyższy koszt i złożoność przedsięwzięcia - dodaje naczelnik Mariusz Konieczny.

Choć przebieg ścieżki będzie ustalony dopiero na etapie projektu, wstępnie planuje się poprowadzenie jej lewą stroną drogi.

- Ta strona została już przygotowana podczas budowy wiaduktu obwodnicy. Wykonano tam fragment trasy rowerowej, który dziś chcemy kontynuować - mówi naczelnik Mariusz Konieczny.

W niektórych miejscach konieczne może być wykupienie gruntów m.in. od Lasów Państwowych lub właścicieli prywatnych. 

- Ta inwestycja to nie tylko kwestia samej ścieżki, ale też odwodnienia, miejsca na przyszłą infrastrukturę techniczną, w tym oświetlenie, monitoring, a nawet parking rowerowy. Myślimy o tym kompleksowo i przyszłościowo - zapewnia naczelnik Mariusz Konieczny.

Po opracowaniu dokumentacji kolejnym krokiem będzie ubieganie się o dofinansowanie zewnętrzne. Gmina liczmy na pozyskanie środków m.in. z KPO lub innych programów infrastrukturalnych.

- To duże, kosztowne zadanie, które znacząco obciążyłoby budżet gminy, więc chcemy zrobić to mądrze z pomocą funduszy zewnętrznych - podkreśla naczelnik.

Szacunkowe koszty całej inwestycji nie są jeszcze znane, bo wszystko zależy od ostatecznego przebiegu trasy i ewentualnych wykupów gruntów. Projektowanie i uzyskanie decyzji ZRID zajmie co najmniej rok.

Dodatkowym wyzwaniem będzie połączenie nowej trasy z planowaną ścieżką, nad którą pracuje powiat między Starym Gostyniem a Daleszynem. A co z mostem kolejowym za basenem?

- Nie mamy możliwości ingerowania w tę infrastrukturę. Choć były pomysły, by poprowadzić ścieżkę po torowisku, PKP wyraziło sprzeciw. Szukamy więc alternatyw, a może obejście przez las, może inne połączenie z istniejącą siecią - mówi naczelnik Mariusz Konieczny.

Jedno jest pewne, to będzie ścieżka, która ma połączyć się z istniejącą trasą rowerową prowadzącą z Goli w stronę drogi nr 12, tworząc "ring” wokół miasta. 

Póki co wszystko jest w fazie projektowej, ale intencje Gminy są bardzo jasne - budowa bezpiecznej, funkcjonalnej i pięknie wkomponowanej w przestrzeń trasy, która stanie się kolejną wizytówką Gostynia.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku, po tym jak trasa Gostyń-Stary Gostyń został przejęty przez Gminę Gostyń, odcinek został kompleksowo wyremontowany.

Foto: Gostyn24

[ZT]80137[/ZT]

[ZT]80128[/ZT]

[ZT]79986[/ZT]

[ALERT]1749632820241[/ALERT]