Padł ofiarą nienawiści do PiS? Twierdzi, że wjechał w niego samochód

Poseł Prawa i Sprawiedliwości z naszego okręgu, Piotr Kaleta, opublikował na swoim facebookowym profilu dramatyczny film, w którym twierdzi, że padł ofiarą nienawiści do partii, którą reprezentuje. Twierdzi, że potrącił go samochód.

Nagranie pojawiło się w mediach społecznościowych posła przedwczoraj.

- Właśnie wróciłem ze szpitala. Nie mogę powiedzieć więcej, powiem tylko tyle, że jest to efekt nienawiści. Nienawiści do mojej partii, do mojej osoby, nienawiści do Prawa i Sprawiedliwości. Szczegóły podam wkrótce. Jeszcze nigdy coś takiego mi się nie przydarzyło – mówił na filmie parlamentarzysta.

Kilka godzin później Piotr Kaleta wyjaśnił, co tak naprawdę się wydarzyło. Poseł został potrącony na przedmieściach Kalisza, chcąc udaremnić próbę niszczenia jego materiałów wyborczych.

- Od jakiegoś czasu moje materiały wyborcze były niszczone w sposób systematycznych. Wczoraj całkowicie przypadkiem ujawniłem człowieka, który właśnie dokonywał tego w tym miejscu – wyjaśniał w rozmowie z reporterem TVP Info Piotr Kaleta.

Poseł widząc osobę, która niszczyła jego plakat, postanowił do niej podbiec.

- Mężczyzna wsiadał już do samochodu. Stwierdziłem, że jest to działacz kaliskiego Komitetu Obrony Demokracji. Nagrywając całe zdarzenie, co mi się udało, tak samo, jak zrobienie zdjęcia numerów rejestracyjnych samochodu, usłyszałem bardzo nieprzyjemne groźby. Typowe groźby karalne. Kiedy próbowałem zatrzymać tego człowieka, on ruszył z impetem i potrącił mnie – dodał parlamentarzysta na antenie TVP Info.

Wczoraj kaliska policja zatrzymała sprawcę zdarzenia z udziałem posła. Opis sytuacji nieco różni się od tego, co relacjonował parlamentarzysta.

- Z zawiadomienia wynikało, że poseł na sejm RP podjął interwencję wobec mężczyzny, który miał niszczyć jego plakaty wyborcze. W trakcie interwencji doszło do nieporozumień między mężczyznami. Ostatecznie poseł został uderzony drzwiami od pojazdu, w wyniku czego upadł na ziemię – poinformowała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Funkcjonariusze zatrzymali 81-letniego mieszkańca powiatu kaliskiego.

- Na podstawie zebranego materiału dowodowego policjanci przedstawili zatrzymanemu zarzuty m.in. naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz gróźb karalnych – dodała funkcjonariuszka kaliskiej policji.

Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny. W odrębnym postępowaniu policja zajmie się sprawą niszczenia plakatów wyborczych.

[ALERT]1695800012849[/ALERT]