Zamknij

Tysiące ludzi na gostyńskim cmentarzu. To usłyszały tłumy stojące nad grobami bliskich

15:43, 01.11.2024 mis Aktualizacja: 13:40, 03.11.2024
Skomentuj Foto: Gostyn24 Foto: Gostyn24
reo

1 listopada, w dniu Wszystkich Świętych, na cmentarzu w Gostyniu – największej nekropolii w powiecie gostyńskim – zgromadziły się tłumy wiernych. Mieszkańcy w ciszy i zadumie odwiedzali groby bliskich, zapalając znicze i przynosząc kwiaty, by oddać hołd tym, którzy odeszli.

To wyjątkowe wydarzenie przyciągnęło nie tylko mieszkańców Gostynia, ale także rodziny z okolicznych miejscowości, ale też innych regionów kraju i z zagranicy pragnących uczcić pamięć najbliższych i wspólnie przeżywać ten szczególny dzień.

Podczas uroczystości ks. kan. Grzegorz Robaczyk, proboszcz parafii farnej w Gostyniu. Już na wstępie podkreślił, że choć 1 listopada jest dniem zadumy, jest także radosną uroczystością, w której Kościół oddaje cześć świętym – tym, którzy zasłużyli na nagrodę w niebie. Ks. Robaczyk przypomniał, że święto Wszystkich Świętych różni się od Zaduszek obchodzonych 2 listopada, w którym Kościół modli się za dusze przebywające w czyśćcu.

- To jest uroczystość radosna, ponieważ oddajemy cześć tym, którzy żyli na tej ziemi, ale przez swoje piękne życie otrzymali nagrodę w niebie. Jutro natomiast, w Dniu Zadusznym, modlimy się szczególnie za dusze, które jeszcze czekają na pełnię Bożej chwały w czyśćcu,” mówił ks. Robaczyk.

 Podczas homilii ks. Robaczyk podkreślił wartość wspomnień o zmarłych i refleksję nad własnym życiem, którą ten dzień powinien skłaniać.

- Bracie, stoisz nad grobem swojej matki, ojca, może brata, córki, małżonki. Różne myśli przechodzą ci przez głowę – wspomnienia, wspólne przeżycia. Twoi rodzice dali ci życie, przekazali ci wiarę, wpoili wartości. Czy pamiętasz o tym dzisiaj? Czy doceniasz dar życia, który od nich otrzymałeś? - pytał proboszcz, zachęcając zebranych do zastanowienia się, jak dziś wyglądają ich życie i wiara.

Ksiądz wskazał również na wartości przekazywane w rodzinach i ich rolę w kształtowaniu tożsamości religijnej oraz moralnej.

- Może kiedyś w twoim domu klękaliście wspólnie do modlitwy, a dzisiaj nawet krzyżyka nie ma na ścianie. Może ktoś nauczył cię modlitwy, a ty nauczyłeś swoje dzieci – czy przekazujemy wiarę tak, jak przekazano ją nam? - mówił ks. Robaczyk i przypomniał, że wartości i wiara, które zostawili po sobie przodkowie, to dar, którego nie wolno zaprzepaścić. 

Proboszcz gostyńskiej Fary mówił także o błogosławieństwach, które stanowią moralny kodeks chrześcijanina, a których pełne przestrzeganie jest wyzwaniem, zwłaszcza w obecnych czasach.

- Świętość to nie jest coś niedostępnego. To naśladowanie Chrystusa w codziennym życiu, w relacjach z innymi, w trosce o drugiego człowieka i wiarę. Jezus również cierpiał, był prześladowany, ale po swoim zmartwychwstaniu ukazał, że jest nagroda za wytrwałość i dobro - mówił kapłan, przypominając, że Jezus przekazał sakramenty – szczególnie Eucharystię i sakrament pokuty – aby wierni mogli korzystać z nich jako wsparcia w dążeniu do świętości.

[FOTORELACJA]12357[/FOTORELACJA]

Homilia proboszcza była swoistym przypomnieniem o tym, że każdy chrześcijanin ma w sobie potencjał do życia w świętości, i że nawet codzienne, szare życie pełne trudu, ale również miłości i miłosierdzia, ma ogromne znaczenie w oczach Boga.

Podczas uroczystości ks. Robaczyk wraz z innymi kapłanami modlili się za zmarłych parafian i wszystkich spoczywających na gostyńskim cmentarzu. Szczególną uwagę poświęcono modlitwom za dusze, które, jak naucza Kościół, mogą oczekiwać na pełnię chwały w czyśćcu, i za które w najbliższych dniach można ofiarować specjalne odpusty. Proboszcz zaznaczył, że modlitwa za zmarłych to forma miłości, którą można okazywać nawet po ich śmierci, wierząc, że Bóg da im życie wieczne.

W dzień Wszystkich Świętych wielu mieszkańców Gostynia i okolicznych miejscowości przybyło na cmentarz nie tylko po to, by oddać hołd zmarłym, ale także, by zatrzymać się na chwilę w refleksji nad własnym życiem i wartościami, które kierują ich postępowaniem. Symboliczne zapalenie znicza czy modlitwa nad grobem najbliższych były dla wielu okazją do zadumy nad przemijaniem, miłością i wiarą, które pozostają niezniszczalne.

Ks. Robaczyk podkreślił, że dzień Wszystkich Świętych przypomina nam o tym, że celem życia chrześcijanina jest zbawienie, a wspólne spotkanie na cmentarzu to nie tylko wyraz pamięci o zmarłych, ale także świadectwo jedności w wierze.

- Moi drodzy, wszyscy mamy dzisiaj imieniny – nasi patronowie, święci, są już w niebie. Życzmy sobie, abyśmy mogli dołączyć do grona zbawionych i żyć życiem pełnym wiary, mając na celu zbawienie i wieczną radość w Bogu - mówił ks. Grzegorz Robaczyk.

Uroczystość Wszystkich Świętych w Gostyniu stała się dla wiernych czasem głębokiej refleksji, wspólnej modlitwy i odnowienia duchowego.

[ZT]73519[/ZT]

[ZT]73535[/ZT]

[ZT]73489[/ZT]

[ALERT]1730472084941[/ALERT]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

qq

16 21

jakis zart chyba tysiące ludzi to było 5 10 lat temu a teraz z roku na rok garstka co roku to co raz to mniej ludzi jest na cmętarzu taka prawda 17:19, 01.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ZadumaZaduma

18 3

Jeszcze wczoraj Jarosław pisał o zadumie, spokoju na cmentarzu. O gadających ludziach przy grobach.
A dzisiaj mis latająca z aparatem,. Odstrasza ludzi z cmentarza. Bo ja nie życzę sobie by moja zaduma ujrzała światli dzienne. Zwłaszcza na łamach lewackiego portalu. 17:45, 01.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Do zadumaDo zaduma

5 3

Nie może być lewackim, skoro od lat pisze o KK, PiS i zyskał już miano ogłoszenia parafialne :) 19:09, 01.11.2024


Obywatel Obywatel

3 11

Idą jak na rozstrzelanie 18:55, 01.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Bez przesadyBez przesady

6 9

Jeśli już to kilkanaście setek. 19:07, 01.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KrzysztofKrzysztof

8 4

Nie będę się licytował czy kilkanaście setek, czy kilka tysięcy. Pewne są tylko dwa fakty. Faktycznie ludzi było sporo i niestety wielu nie umie się zachować podczas odprawianej mszy. Śmiechy, głośne rozmowy, ciągłe przemieszczanie się pomiędzy grobami to normalka . Nie wiem czy choć połowa zebranych słuchała homilii księdza proboszcza Rybaczyka. 19:21, 01.11.2024


EollEoll

7 8

Mała frekwencja bym się nie przejmował, po prostu nie przy chodzą te osoby, co dla nich to była mordęga, jadąc dzisiaj mijałem 5 samochodów na grzybach. 20:26, 01.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zastanawiające Zastanawiające

7 3

Zastanawiają mnie to komentarze o frekwencji ... Totalny bezsens moim zdaniem na cmentarzu w Piaskach pełno ludzi btw
Ale idziesz odwiedzić swoich bliskich na grobach czy odwiedzić księdza w ten dzień ? Czy był ktoś za życia katolikiem,muzułmaninem,protestantem czy ateistom co to za różnica? IDZIESZ GO WSPOMNIEĆ NA GRÓB BO BYŁ TWOIM BLISKIM. Co do ludzi chodzących między grobami to co to kogo dziwi ? Ja ma bliskich dla mnie ludzi pochowanych w różnych miejscach cmentarza i chciałbym ich odwiedzić w ten dzień... Rozmowy na grobach to zawsze była norma każdy ma swoje życie i przy każdej okazji warto rozmawiać z bliskim.
Czesto widzę jakieś ataki nawet nie ateistów tylko ludzi wręcz odłączonych od rzeczywistości... Nawet nie można już komuś znicza na grobie postawić bo za chwilę będą wyzywać od katoli PARANOJA TOTALNA 21:52, 01.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

126126

4 10

A dlaczego miałabym odwiedzać cmentarz dzisiaj?
Cały rok jest na to.
Wreszcie młodsze pokolenie to dostrzega i rozumie.
Narzucona, wymyślona tradycja. 22:26, 01.11.2024


Bolo Bolo

8 5

Nie chodzę na cmentarz 1 listopada bo to dzień wszystkich świętych, natomiast 2 listopada jest dzień zmarłych a do nich zaliczają się moi zmarli bliscy. Skąd ten zwyczaj że wszyscy odwiedzają groby 1, a 2 praktycznie nikt nie przychodzi. 01:49, 02.11.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Do boloDo bolo

7 0

Bolo *%#)!& piszesz jakich mało.
Ja chodzę na groby bliskich cały rok i nie wyobrażam sobie nie być 1 czy 2 listopada.No ,ale co tam dla jednych to tradycja i pamięć dla innych być może przykry obowiązek😭 08:10, 02.11.2024


Leon Leon

4 7

Przyzwyczajenie druga naturą człowieka. Odwiedzanie grobów 1 listopada to zwyczaj z komuny. To komuna nazwała 1 listopada dniem zmarłych który był dniem wolnym natomiast 2 trzeba było iść do pracy i polacy tak się przyzwyczaili że nadal odwiedzają groby bliskich 1 w dniu wszystkich świętych a nie 2 gdy jest dzień zmarłych. A poza tym taki zwyczaj to enewement w Europie. 02:04, 02.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rafa 40rafa 40

1 2

jakosc zdjec cudowna np 08:32, 02.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZojaZoja

1 1

Kazanie wzbudziło negatywne emocje ,poza tym obnażyło nieznajomość bibli
No i auto,którym odjeżdżał zacny książę trąbilło przy grobach.....,taka duża limuzyna miała trudności z odjechaniem,ludziska sie rozchodzili i zwyczajnie przeszkadzały a wystarczyło podjechać wózkiem inwalidzkim,jak zwykły człowiek......żeby ten jad sączyć 14:45, 05.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatriotPatriot

0 0

Na chol_erę robicie te zdjęcia, co roku to samo. Dno i żenada artykuł. 09:34, 07.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%