- Dlaczego w różnych szkołach są różne opłaty za obiady dla dzieci? - takie zapytanie otrzymaliśmy na Alert24. Chodzi o opłaty jakie ponoszą rodzice uczniów uczęszczających do szkół w gminie Gostyń. Urząd tłumaczy, że w każdej szkole panują inne zasady, a na cenę obiadu wpływ mają też przetargi.
Na zmiany, opłaty za obiady i godziny ich podawania w gostyńskich szkołach, uwagę zwrócił jeden z Czytelników.
- Dlaczego w różnych szkołach są różne opłaty za obiady dla dzieci? Chodzi o obiady dofinansowane, które wprowadzono od września. Dzieci mają wpłacać za tzw. wkład do kotła. (...) Na dzień dzisiejszy w szkole nr 5 jest to 5 zł, ale w szkole nr 3 jest to 6 zł, w pozostałych szkołach nie wiem - napisał jedne z Czytelników.
- Druga sprawa. Dlaczego zmieniono stołówkę dla dzieci w szkole nr 5. Do tej pory dzieci chodziły do stołówki "Twist" przy hucie (do końca grudnia), mogły to zrobić w zasadzie o dowolnej godzinie - zjeść na miejscu lub zabrać na wynos. Od stycznia ma to być inna stołówka, a obiady mają być tylko i wyłącznie dostarczane do szkoły i to według informacji ze szkoły - dzieci klas 1-4 dostaną obiad o godz. 11:30! Pozostałe dzieci godzinę później. Uważam, że jest to zdecydowanie za wczesna godzina - dodaje ten sam Czytelnik
Gostyńscy urzędnicy nie widzą w tym nic dziwnego. Od 1 września 2022 roku szkoły podstawowe mają ustawowy obowiązek zapewnienia posiłku swoim uczniom. Co więcej musiały stworzyć im możliwość jego spożycia na terenie placówki. Zmiany wprowadziła nowelizacja ustawy Prawo oświatowe, którą uchwalono w 2018 roku. Szkoły miały więc cztery lata, by dostosować się do przepisów.
- Od 1 września 2022 roku, zgodnie z art. 106a ust. 1 ustawy Prawo oświatowe, szkoła podstawowa ma obowiązek zapewnienia uczniom jednego gorącego posiłku w ciągu dnia i stworzenia im możliwości jego spożycia w czasie pobytu w szkole. Korzystanie z tego posiłku jest dobrowolne i odpłatne - wyjaśnia Aldona Grześkowiak, naczelnik Wydziału Oświaty i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Gostyniu dodając, że opały są efektem przeprowadzonych w szkołach przetargów.
- Opłaty ponoszone przez rodziców są ustalane jako równowartość surowców wykorzystywanych do ich przygotowania i ustalane przez podmiot, który wyłaniany był na podstawie prawa zamówień publicznych, odrębnie dla każdej szkoły, stąd wynikają różnice pomiędzy szkołami - dodaje szefowa wydziału.
Jak wyjaśnia naczelnik Aldona Grześkowiak ogólne zasady spożywania posiłków i ich organizacji ustala dyrektor szkoły.
[ALERT]1672925043665[/ALERT]
Asdcd15:24, 05.01.2023
Chłopie ogarnij się dziecko obiadek ma za 5zl a ty z d... Strzelasz nie pasuje to niech mamusia w domu ugotuje i będziesz jadł kiedy chcesz
Mama16:11, 05.01.2023
Szkoła nr 2 obiady fatalne kolejny rok cały czas to samo a dla dzieci kaszanka czy kiełbasa smażona z cebulą to niezbyt ciekawy obiad chętnie płaciłbym więcej ale za dobrą jakość
stiopa16:27, 05.01.2023
w sfinksie mają dobre i u franka, elita skarbowych tam jada i popija, franek miesza u siebie zupe, a sfinks w pudliszkach za bacutilem i jest dobre.
stiopa16:34, 05.01.2023
a kiełbase na kolacje na zielonej w budce mają, chleb według uznania? w Gostyniu mają wszystko teraz nawet GS jeszcze są.
Z wioaki18:20, 05.01.2023
Biedy wam potrzeba jej miaszczuchy powinnas Nie mieć co włożyć do garnka i nic w portfelu Nie mieć może by wam się przełyku i rozsądek otworzyl
Przesada 19:00, 05.01.2023
Szkoła nr 5 obiady są wydawane w klasach . To nie higieniczne . Zastanawiam się czy tego nie zgłosić do sanepidu !!!!
Sanepid 20:48, 05.01.2023
Może zrób bombelkowi obiadek w domu
Miki 21:20, 05.01.2023
Tu chodzi o higienę . No bez przesady . Żeby dzieci były wyganianie z klasy ,bo obiad trzeba dać . !!!
12345p11:06, 06.01.2023
A ty zgłoś sie do psychiatry.
Mama21:16, 05.01.2023
Widać że jedna i ta sama osoba krytykuje wszystkich że mama ma w domu gotować że pewnie paznokcie ma zrobione i nie umie alle mylisz się człowieku gotuje własnemu dziecku ale mamy pracujące nie mające nikogo kto może odebrać dziecko niestety są zmuszone zostawiać je na świetlicy czasami do 15 lub 16 godziny i skoro jest możliwość to fajnie by było aby dziecko w tym czasie mogło zjeść dobry ciepły posiłek
Do Mama12:59, 06.01.2023
To nie ta sama osoba, to raz. Po drugie, skoro gotujesz, jak twierdzisz, to po co mącisz? Czyżbyś znała marudę, któremu obiadki nie podobają się? Może Ty jesteś tutaj wieloosobowa? Mania prześladowcza czy sadzisz wg siebie? Każdy ma wybór. Nie podoba się, to gotuj sam/sama. Tyle tytułem drugiego komentarza.
Xxds21:32, 05.01.2023
Kaszanka i kiełbasą to od pokoleń polski obiad no tak jak mamusia myrda w thermomixsie to dziecko nie wie co to polski obiad
nono 22:06, 05.01.2023
Ten czytelnik to niezły pieniacz. Awanturuje się o złotówkę różnicy. I jeszcze mu przeszkadza godzina wydawania obiadu. Te obiady są dobrowolne, jeśli coś komuś nie pasuje, to nie musi z nich korzystać. Ludzie nie mają problemów, to wydziwiają. Zamiast cieszyć się, że dziecko może za półdarmo zjeść ciepły posiłek w szkole, to szukają dziury w całym.
12345p11:20, 06.01.2023
Jak wam nie odpowiadają obiady w szkole,nie korzystajcie z nich.Za 5 zł.nie będzie golonki czy dużej piersi z kaczki.Zauwaz,że w sklepie nawet kaszanka kosztuje niekiedy w ok. 20 zł./kg.Owoce też drogie,podobnie warzywa więc i surówka będzie droga.Sól i woda też kosztują,podobnie cukier.
konsument 11:21, 07.01.2023
Mam pytanie .Dlaczego w stołówce przysmak nie dają paragonów na zakupione potrawy ?
Anna N. 19:22, 08.01.2023
Moje dzieci również chodzą do szkoły nr.5 i jestem załamana faktem, iz zmieniono dostawce obiadów oraz miejsce ich spożywania. Syn uwielbia obiady ze stołówki TWIST. Są różnorodne i bardzo dobre. O nowym dostawcy nie ma dobrych opinii wśród rodziców… czekamy aż wrócą obiady z Twist.
XO21:17, 12.01.2023
A skąd teraz są przywożone obiady?
Maksymilian23:26, 11.01.2023
Abstrahując od pory podawania posiłków. Firma,która wozi obiady do SP5 ma słabą renomę. Na tyle słabą,że w kilku szkołach zrezygnowano z ich usług,po czym otwarli nowy podmiot na innego właściciela.Gotują gdzieś po kątach.Nie wiem jak można ich brać pod uwagę w przetargach.
XO21:18, 12.01.2023
Co to za firma??
10 8
jaki dyrektor takie obiady
8 4
Nikt nie zmusza dziecka, by jadło w szkole obiady. Niech mamusia sama ugotuje, skoro coś się nie podoba i po sprawie. Może mamusia nie potrafi lub paznokietki i dłonie by sobie zniszczyła? Proszę nie tłumaczyć faktu pracą. Większość do niej chodzi i niemało gotuje sobie i dzieciom obiady.