Telewizor w sypialni wzbudza wiele emocji. Według wielu badań brak telewizora w sypialni pozwala na lepszy i zdrowszy wypoczynek. Z kolei dla wielu osób oglądanie ulubionych filmów i seriali przed snem jest jedną z form relaksu po ciężkim dniu. Jeśli jednak zdecydujecie się zamontować telewizor w sypialni, powinniście zwrócić uwagę nie tylko na jego parametry techniczne, ale również zastanowić się nad jego prawidłowym montażem.
Umieszczenie telewizora w sypialni to temat, który wzbudza wiele kontrowersji. Takie rozwiązanie ma zarówno swoich zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Dlatego każdy sam powinien zdecydować, czy takie rozwiązanie jest dla niego odpowiednie.
Na grafice wyżej: telewizor dostępny online w sklepie maxelektro.pl
Dla zwolenników telewizorów w sypialni największą zaletą jest to, że mogą oglądać ulubione filmy i seriale, leżąc wygodnie w łóżku. Dla wielu osób pora przed zaśnięciem jest jedyną możliwą na zrelaksowanie się i odstresowanie po ciężkim dniu. Dlatego też po wzięciu prysznica, kładą się do łóżka, by przed snem obejrzeć jeden odcinek ulubionego serialu.

Na grafice wyżej: Telewizor TCL 75C635 QLED dostępny online w sklepie maxelektro.pl
Według różnych badań telewizor umieszczony w sypialni może niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie. Chodzi tu między innymi o promieniowanie telewizora LED. Jak każdy sprzęt elektryczny, wytwarza on pole elektromagnetyczne, który w zbyt dużym natężeniu może powodować problemy z zasypianiem, bóle głowy, problemy z koncentracją, ciśnieniem, a nawet z przemianą materii. Oprócz tego migający po ciemku obraz źle wpływa na wzrok.
Na grafice wyżej: telewizor dostępny online w sklepie maxelektro.pl
Wiele osób twierdzi również, że oglądanie telewizji przed snem utrudnia zasypianie i źle wpływa na jakość snu. Znajdą się takie osoby, które twierdzą, że sypialnia jest miejscem na sen, odpoczynek i relaks, a nie na sprzęty elektroniczne takie jak telewizor.
Jeżeli jednak zdecydujemy się na zakup telewizora do sypialni, powinniśmy wziąć pod uwagę różne parametry techniczne. Największe znaczenie będą mieć jednak:
Przekątna ekranu – ile cali powinien mieć telewizor do sypialni? Wszystko zależy od wielkości pomieszczenia. Przeważnie odbiornik montujemy naprzeciwko łóżka, więc warto sprawdzić, jaka jest to odległość. W małej sypialni w zupełności wystarczy odbiornik o przekątnej 24 lub 32 cali. Natomiast w dużej z powodzeniem sprawdzi się nawet 50-calowy ekran.
Matryca – do wyboru mamy trzy rodzaje matryc: LED, QLED i OLED. Jeśli często będziemy oglądać filmy i seriale w sypialni i zależy nam na jak najlepszej czerni oraz kolorach, to bez problemu możemy postawić na matrycę OLED. Należy jednak zaznaczyć, że występuje ona jedynie w dużych odbiornikach. W innych przypadkach w zupełności wystarczy nam matryca LED albo QLED.
Smart TV – telewizor w sypialni koniecznie powinien mieć funkcję Smart TV, gdyż pozwoli ona korzystać z zasobów internetowych. Dzięki niej zyskamy dostęp do sieci, wielu platform telewizyjnych (Netflix, HBO Max czy Disney+), gier i innych rozrywek.
Wi-Fi – warto wybrać telewizor z modułem Wi-Fi, ponieważ dzięki niemu odbiornik bezprzewodowo połączy się z routerem, zapewniając dostęp do sieci internetowej. W przeciwnym razie będziemy musieli ciągnąć dodatkowe kable internetowe.
Materiał partnera
Będą strzelać do saren, lisów danieli i dzików. Pierwsz
W końcu! Niech coś zrobią z tymi danielami, sarnami czy dzikami, bo to jak niszczą uprawy to aż się płakać chce
Gjk
17:47, 2025-10-25
Na koziołka trzeba dać... To już nie tylko przyśpiewka
Cel słuszny- zachowanie tradycji dla następnych pokoleń- ale forma zbiórki wydaje się być mało trafiona jak na dzisiejsze realia. Tyle dzieciaków, chorych dorosłych, czy zwierzaków potrzebuje wsparcia w celu ratowania zdrowia i życia. Chętniej pomagamy w takich zbiórkach, mając poczucie niesienia pomocy. Poza tym może warto poprosic o wsparcie Gminne Centrum Kutury ... Może gdyby "uhonorowano" darczyńców wpisem w ww.ksiazce, to sporo lokalnych, biskupianskich rolników czy przedsiębiorców sięgnęłoby głęboko do kieszeni:)
Iga
16:31, 2025-10-25
To jedyna droga, którą dzieci dochodzą do szkoły...
To dlaczego pracownicy gminy dokonali demontażu ? Wystarczyło zawiesić nową tablicę .
Tak ?
16:25, 2025-10-25
Pół miliarda, w zamian za pół miliona. Gmina uważa...
Panie Kulak co z tego że podejmujecie decyzje warte milionów złotych i chwalicie się ile to zaoszczędziliście ale jak dacie za przeproszeniem d..y to cisza i nie ma winnego i odpowiedzialności ani finansowej ani karnej nikt nie ponosi zawsze znajdziecie jakieś wytłumaczenie a to czarny kot przebiegł przez drogę albo było ciepło a może za zimno i za mokro.
Jaś
15:53, 2025-10-25
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz