Zamknij
NEWS

Jaka jest prawda o kaloryczności ekogroszku? Czy zawsze "im więcej, tym lepiej"?

art. sponsorowany 14:26, 03.07.2023 Aktualizacja: 14:26, 03.07.2023

Zasada, że kaloryczność ekogroszku jest kluczowym czynnikiem przy decyzji o zakupie jest niezaprzeczalnie prawdziwa. Warto jednak uświadomić sobie, że cały proces nie powinien ograniczać się do prostej analizy liczbowej, porównując parametry producenta i zakładając, że wyższa kaloryczność to zawsze lepszy wybór.

Związek między kalorycznością a ceną

Na rynku węgla, ceny za ekogroszek w workach często rosną wraz z jego wartością kaloryczną. Jednakże, można natknąć się na różne produkty, które mają podobną kaloryczność, ale różnią się znacząco pod kątem zawartości popiołu i wilgotności, nawet o prawie 50%. To bezpośrednio wpływa na rzeczywistą efektywność energetyczną procesu spalania, co efektywnie zniweluje ewentualne oszczędności, które mogłyby wynikać z teoretycznej kaloryczności.

Przykładowo, ekogroszek workowany o nazwie Popularny, oferowany na stronie energobielsk.pl, ma kaloryczność w zakresie 24-26 MJ/kg i jest około 5% tańszy od Ekogroszku Ekstra Premium +, którego kaloryczność przekracza 27 MJ/kg. Ale wybór pomiędzy tymi dwoma nie powinien opierać się jedynie na prostych obliczeniach matematycznych.

Dlaczego czasami warto zdecydować się na groszek o niższej kaloryczności?

Podczas zimowego sezonu grzewczego, z oczywistych powodów, najefektywniej będzie zasilać swój dom ekogroszkiem o maksymalnej kaloryczności. Taki typ paliwa będzie najbardziej wydajny, a zazwyczaj również generuje mniejszą ilość popiołu i innych zanieczyszczeń. W sezonie mroźnych chłodów, to będzie po prostu oszczędny wybór.

Jednakże, w okresie przejściowym, wielu konsumentów składa decyzję wybierając węgiel sprzedaż, ale o nieco niższej kaloryczności. Takie działanie jest zrozumiałe, gdyż nie ma potrzeby generowania tak dużych ilości energii. Użycie najbardziej kalorycznego ekogroszku może uniemożliwić utrzymanie optymalnych parametrów roboczych kotła.

Podobnie, latem, do systemów ciepłej wody użytkowej (CWU), często wykorzystuje się ekogroszek o mniejszej kaloryczności. Ze względu na to, że generuje on mniej ciepła, można właściwie eksploatować kocioł, nie narażając go na przedwczesne zużycie, jednocześnie nie generując nadmiaru ciepła.

Kaloryczność to nie tylko liczby

Producent podaje kaloryczność ekogroszku jako teoretycznie możliwą do osiągnięcia - nie zawsze jednak paliwo w praktyce będzie równie kaloryczne. Kluczem do wydobycia maksymalnej energii z kotła na ekogroszek, jest dobranie właściwych parametrów pracy. Ilość dodanego paliwa, interwały między zasypami, prędkość dmuchawy - wszystko to może wpływać na to, czy groszek przejdzie pełny cykl spalania, czy też część energii pozostanie niewykorzystana.

Chociaż większość kotłów można skonfigurować tak, aby pracowały efektywnie zarówno na ekogroszku niskokalorycznym, jak i wysokokalorycznym, warto zauważyć, że prawdopodobnie konieczne będzie dostosowanie ustawień roboczych podczas zmiany kaloryczności paliwa, aby osiągnąć wyniki sugerowane przez producenta.

(art. sponsorowany)
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

Rodzinny dworek Bojanowskiego chyli się ku ruinie...

Dajcie spokój siostrom. Chcą coś zrobić źle. Nic by nie robiły też by był hejt, że dworek się rozlatuje a one nie dbają. Siostry to nie księża. Kasy nie mają. Ja dam ze względu na Bojanowskiego, który był naprawdę dobrym człowiekiem, społecznikiem i jednym z ważniejszych działaczy w Wielkopolsce w tym czasie. Warto poczytać o nim co nieco.

nn

20:52, 2025-08-20

Rodzinny dworek Bojanowskiego chyli się ku ruinie...

Nie ogarniam tego sączącego się jadu. Zawsze na słabszych, innych. I z prawa i z lewa. Serio podpisujcie się nazwiskami bo aż nieprawdopodobne co anonim może wypisywać. A ja dołożę grosik, bo to zabytek z piękna historią z naszej okolicy. Nieważne kogo. Zawsze można poprostu pominąć i nie pomagać a nie wylewać żółć.

Mieszkanka

19:52, 2025-08-20

Mocne słowa burmistrza Jerzego Kulaka. Żenująca ...

Skoro ulica wrocławska jest we władaniu Gminy to może ruszy w końcu budowa chodnika po stronie gdzie jest dino ! W kierunku wydzialu komunikacji . My płacimy takie same podadkijak inni mieszkańcy .

Zly

19:38, 2025-08-20

Rodzinny dworek Bojanowskiego chyli się ku ruinie...

Szkoda, że arc. biskup Gądecki , czy Jędraszewski nie podzielił się jakimś milionem na remont dworku. Jch było stać na wydatek kilku milionów na rezydencję w Krakowie i Poznaniu łącznie jakieś 10 milionów. Troszkę mniej marmurów i przepychu i starczyłoby na wszystko.

Zenobiusz

18:49, 2025-08-20

0%