To był historyczny moment. Po 150 latach milczenia po raz pierwszy w bazylice na Świętej Górze zabrzmiały organy, których odrestaurowanie kosztowało prawie milion złotych. Odnowiony instrument poświęcił w sobotę wieczorem metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Po mszy zgromadzeni wysłuchali inauguracyjnego koncertu w wykonaniu najsłynniejszego w kraju organmistrza prof. Juliana Gembalskiego.
Choć odbudowa instrumentu była trudnym i kosztownym przedsięwzięciem, na efekty było warto czekać. Wielka inauguracja miała miejsce podczas XII Festiwalu Musica Sacromontana w sobotę 21 października. Odnowione organy poświęcił abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański. - Poświęcenie organów to jakby sakramentalny znak, o ile bowiem święcenie nowych organów przypomina w pewnym sensie ich chrzest, o tyle poświęcenie odnowionych organów przypomina sakrament pokuty i pojednania - mówił podczas homilii abp Gądecki.
Metropolita poznański podkreślał, jak ważne jest kontynuowanie tradycji muzyki organowej w parafiach, którą coraz częściej zastępują muzyczne produkty popkultury, szczególnie podczas mszy dla dzieci i młodzieży. - Parafrazując słowa św. Franciszka z Asyżu "miłość nie jest kochana", w niektórych parafiach można powiedzieć, że muzyka kościelna nie jest kochana. Bo gdyby była kochana, wyglądałaby zupełnie inaczej. Na muzykę kościelną najczęściej brakuje pieniędzy, czasu i sił. Muzyka rozbrzmiewa, przemija, dlatego chętniej funduje się obrazy, stawia figury, a niżeli dba się o nuty dla chóru, o remont organów, o przyzwoite warunki dla śpiewaków, o wykształcenie dla psalmistów. Ciągle jeszcze tkwimy w przekonaniu, że muzyka to przyjemność, którą należy uprawiać jak najmniejszym kosztem - mówił abp Stanisław Gądecki. - Źle się dzieje, kiedy muzyczne produkty popkultury masowej stają się integralną częścią liturgii. Produkty te należą do muzyki rozrywkowej, a nie muzyki, która pozwala wiernym dotknąć tajemnicy stwórcy. Kiedy zaczyna się bagatelizować normy rządzące muzyką kościelną dokonuje się nieuchronienie infantylizacja liturgii, która staje się okazją do podśpiewywania piosenek ku uciesze mniej wyrobionych muzycznie wiernych - mówił metropolita poznański podczas homilii. Dziękował też ojcom filipinom, że ci podjęli się rekonstrukcji zabytkowych organów.
Organy w bazylice świętogórskiej stworzył w połowie XVIII w. Bernard Zintner z Głogowa. Zniszczony w XX wieku instrument został zastąpiony elektronicznym. Przez lata ojcowie filipini starali się o remont, który był możliwy dzięki pozyskaniu funduszy unijnych w ramach projektu "Przywrócenie i popularyzacja XVII-wiecznej muzycznej tradycji filipińskiej na Świętej Górze poprzez digitalizację świętogórskiego archiwum muzycznego, rekonstrukcję organów, renowację ołtarzy, przebudowę i remont amfiteatru wraz z zagospodarowaniem otoczenia". Wartość całego przedsięwzięcia przekroczyła 4,38 mln zł. Wartość unijnego dofinansowania to ponad 3,72 mln zł. Odrestaurowanie organów kosztowało 930 tys. złotych.
Rekonstrukcja instrumentu została przeprowadzona pod kierunkiem jednego z najwybitniejszych ekspertów w dziedzinie organomistrzostwa prof. Juliana Gembalskiego z Akademii Muzycznej w Katowicach. Przez ostatni rok prace wykonywała firma z wielkopolskich Wronek. Rekonstrukcja była bardzo trudnym przedsięwzięciem, ale opłacała się. Organy będą służyły teraz celom liturgicznym, ale też do koncertów i nagrań płytowych.
Po mszy świętej i poświęceniu instrumentu przez abp. Stanisława Gądeckiego odbył się godzinny koncert organowy w wykonaniu prof. Juliana Gembalskiego, który podkreślał, że świętogórskie organy to jeden z wybitniejszych instrumentów barokowych w Polsce. - Będąc w Gostyniu po raz pierwszy na Festiwalu Musica Sacromontana, nie przypuszczałem, że doczekamy tak wspaniałej uroczystości - oddania organów, które milczały od długiego czasu - mówił prof. Gembalski, podkreślając jak wspaniałym miejscem jest bazylika świętogórska. - Gostyń jest dzisiaj postrzegany jako jedna ze stolic muzyki, ale też depozytariusz wielkiej muzyki kościoła. To, co tutaj się działo, to jest chluba kościoła polskiego - podsumował prof. Gembalski, który jako pierwszy po 150 latach zagrał na odnowionym instrumencie. Organmistrz wykonał kilka utworów literatury organowej oraz specjalne skomponowane na tę okoliczność dzieło.
Ja14:31, 22.10.2017
Teraz tylko poszukać porządnego organisty, grającego i śpiewającego bez wydziwiania, bo obecny.... żal 14:31, 22.10.2017
12317:41, 22.10.2017
Jakie 150 lat milczenia 17:41, 22.10.2017
Kościelny21:49, 22.10.2017
ta... a przez te lata to na skrzypcach grali. 21:49, 22.10.2017
Głuchy00:31, 23.10.2017
Jakie 150 lat milczenia? Jeszcze w latach 80-tych XX wieku grały. A co komu przeszkadza, ze na mszach dziececych jest gitara lub ogranki. Lepsze to niz ciężka, siermiężna muzyka łorganowa. 00:31, 23.10.2017
miki06:26, 23.10.2017
A takie 150 lat, że grały elektryczne organki a nie barokowe które były rozwalone i dopiero teraz się odezwały 06:26, 23.10.2017
Nieeee11:28, 23.10.2017
Nieprawda! Organki elektroniczne grały od lat 90'tych 11:28, 23.10.2017
paweł11:32, 23.10.2017
skod wy zescie to wzeli to 150 lat 11:32, 23.10.2017
Malina13:38, 23.10.2017
Pewnie ze źródła. Warto czasem poczytać coś innego niż tylko Fakty Powiatowe :) 13:38, 23.10.2017
Wierząca.13:56, 23.10.2017
Pięknie. Teraz te organy brzmią. Byłam wczoraj na mszy i organista tak pięknie grał, że nawet nie wiem kiedy Msza dobiegła końca. 13:56, 23.10.2017
Krzysztof21:18, 23.10.2017
A w niedzielę od 6 rano w radiowej Trójce można było posłuchać prof Gembalskiego i ks Przybylskiego na temat organów oraz Świętej Górze 21:18, 23.10.2017
x22:45, 23.10.2017
do ja- nie narzekaj na organistę bo najgorszy jest ten w kościele na pożegowie 22:45, 23.10.2017
pożegowiak09:43, 24.10.2017
do "ja" nie narzekaj na organistę bo to wykształcony organista, przyjdź na mszę na pożegowo i posłuchaj organisty i zmienisz zdanie 09:43, 24.10.2017
Janusz07:21, 25.10.2017
Wy jesteście katolicy co wy chcecie od organisty aby krytykować a potem składacie ręce do Boga i do komunikacji wstyd 07:21, 25.10.2017
Janusz10:43, 25.10.2017
Co wy więcej byście chcieli jak wiekszosc daje 1 zł na ofiarę dajcie 10- 100zl to potem wymagajcie 10:43, 25.10.2017
Jarek i Małgosia12:36, 26.10.2017
Brawo, brawo!!! organy znakomicie brzmią. W czerwcu tego roku mieliśmy ślub pan organista razem z panią skrzypaczką grał na starych organach. Było pięknie nasi goście wzruszeni niesamowity klimat. Panie Pawle jeszcze raz dziękujemy i powodzenia na nowym instrumencie....Pozdrawiamy. 12:36, 26.10.2017
Parafianka09:29, 27.10.2017
Pięknie,pięknie. Jestem codziennie w bazylice na Mszy Św. Liturgia jest na poziomie a pan organista zawsze pięknie gra. Brawo wszystkigo dobrego. 09:29, 27.10.2017
Wojtek11:43, 28.10.2017
Pięknie :) Wreszcie doczekaliśmy się w Gostyniu/ Piaskach przyzwoitych organów, na które ta bazylika zawsze zasługiwała, a których niestety nie było. Wykonanie P. Prof. J. Gembalskiego brzmiało ciekawie nietypowo, szczególnie za sprawą kadencji o charakterze improwizacji. Organy fantastyczne, o barokowo-klasycystycznych założeniach, 25-głosowe - warte słuchania :) ... i oglądania :) 11:43, 28.10.2017
olaf07:55, 23.10.2017
1 0
co nie zmienia faktu redakcjo ze organy grały i nie 150 lat temu ale cóz jak zwykle wiecie lepiej 07:55, 23.10.2017
miki09:05, 23.10.2017
0 1
Wystarczyło przeczytać artykuł a nie tylko tytuł i wszystko bylo jasne, ale nie wszyscy to widać potrafią. Pozdrawiam 09:05, 23.10.2017