Do dwóch pożarów skierowano wczoraj wieczorem zastępy strażaków z regionu gostyńskiego. W sąsiednim powiecie płonął stóg balotów ze słomą, drugie zdarzenie miało miejsce w Borku Wlkp. Tam zapaliła się wiata z drewnem przy posesji, na szczęście ogień udało się ugasić w zarodku.
Około godz. 21:40 dwa zastępy JRG Gostyń skierowano do pożaru w miejscowości Teklimyśl, powiat kościański. - Palił się stóg ze słomą i był zagrożony budynek inwentarski. Ostatecznie okazało się, że siły i środki są wystarczające, dlatego nasze zastępy zostały zawrócone do macierzystej jednostki - mówi sekc. Rafał Łodyga, dyżurny operacyjny KP PSP Gostyń.
Nieco ponad godzinę później do pożaru doszło na terenie prywatnej posesji przy ul. Droga Lisia w Borku Wlkp. Zapaliła się wiata z drewnem. - Trudno powiedzieć co było tego przyczyną - mówi sekc. Rafał Łodyga, dyżurny operacyjny KP PSP Gostyń. Na pewno sytuacja była bardzo niebezpieczna. - Wiata znajdowała się przy posesji. Szybko jednak zadziałali strażacy OSP Borek Wlkp. i OSP Karolew, którzy ugasili pożar w zarodku - dodaje dyżurny KP PSP Gostyń. Straty wyceniono na około 10 tys. złotych.
Foto: OSP Borek Wlkp.
[ALERT]1593332187757[/ALERT]
Jerzyk20:36, 28.06.2020
3 1
Za dawnych czasów strażacy sprawdzali porządki na posesjach. Jak był bałagan i syf to był mandat i nakaz posprzątania. Dziś niestety na posesjach przy budynkach gospodarczych piętrzą się różne odpady i ogólnie śmieci. Poza tym na wielu posesjach magazynowane są stare wraki samochodowe. Czy nie ma siły, aby zmusić właścicieli posesji do złomowania i usunięcia tych wraków? Borek- ul Powstańców, Piaski ul Warszawska, Gostyń - ul Nad Kanią i wiele innych miejsc. 20:36, 28.06.2020