Zamknij

Samochód, którym jechała 19-latka wraz ze swoim chłopakiem najpierw miał uderzyć w tył ciągnika, a następnie w przydrożne drzewo

06:19, 11.08.2019 MiS Aktualizacja: 07:29, 13.08.2019

Tragiczna noc na drogach powiatu gostyńskiego. Nie żyje 19-letnia mieszkanka gminy Pępowo. Auto, którym kierował jej chłopak najpierw miało zderzyć się z ciągnikiem, a potem uderzyć w przydrożne drzewo. W miejscu, gdzie siedziała młoda kobieta zostało dosłownie zmiażdżone. Według nieoficjalnych informacji kierujący pojazdem mężczyzna mógł być pod wpływem alkoholu.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło dziś po godz. 1. w nocy na prostym odcinku ul. Kobylińskiej w Pępowie. Jak udało nam się ustalić samochód marki Peugeot 207, którym jechała 19-latka wraz ze swoim chłopakiem najpierw uderzyło w tył ciągnika, a następnie w przydrożne drzewo. Pojazd od strony pasażera, gdzie siedziała młoda kobieta, został całkowicie zmiażdżony.

Nam udało się porozmawiać z mężczyzną - pracownikiem pobliskiej firmy, który jako pierwszy próbował pomóc poszkodowanym. - Siedzieliśmy na portierni i usłyszeliśmy huk, a wcześniej takie krótkie hamowanie - relacjonuje mężczyzna. - Zobaczyłem ciągnik w oddali. Jego kierowca wyszedł i wskazał tylko ręką mówiąc "tam w rowie"...Obróciłem się zobaczyłem roztrzaskane auto...Kolejny kierowca się zatrzymał - relacjonuje nasz rozmówca. - Przecieliśmy pasy tej dziewczynie...Była bardzo poważnie ranna. Jednocześnie mówiliśmy do dyspozytora co się dzieje, a on żeby pomagać, ale jak? Jak ją wyciągnąć ze zmiażdżonego auta tylko rękami? Jak pomóc?...Przez chwilę zastanawialiśmy się co dalej z kierowcą... - mówił mężczyzna. Kilak chwil później na miejscu pojawiły sie zastepy strażaków i karetki pogotowia.

Mimo wysiłków służb ratunkowych 19-letniej mieszkanki gminy Pępowo nie udało się uratować. Zginęła w wyniku odniesionych obrażeń. Kierującego autem mężczyznę przewieziono do szpitala w Krotoszynie. Prawdopodobnie jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Według nieoficjalnych na razie informacji kierowca mógł być pod wpływem alkoholu. 

Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowali śledczy pod nadzorem prokuratora. Więcej informacji w kolejnych newsach.
Na prośbę rodziny, komentarze zostały wyłączone godz. 12.00

FOTORELACJA
 

[ALERT]1565498600667[/ALERT]

(MiS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%