Gostyńscy śledczy ustalają co wydarzyło się w jednym z bloków w Gostyniu. Ranny został mężczyzna, który najprawdopodobniej spadł z wysokości

MiS 12:45, 09.07.2020 Aktualizacja: 15:05, 09.07.2020

Skomentuj

Gostyńscy śledczy ustalają co wydarzyło się w jednym z bloków przy ul. Cukrowniczej w Gostyniu. Ze wstępnych informacji wynika, z wysokości 2 piętra spadł mężczyzna. Niewykluczone, że wyskoczył z balkonu. Jak udało nam się dowiedzieć wcześniej mógł pić alkohol ze znajomym.

Do zdarzenia doszło około godz. 11:30. Dyżurny gostyńskiej policji otrzymała zgłoszenie, że w Gostyniu na ul. Cukrowniczej mężczyzna spadł z wysokości kilku metrów, a konkretnie z drugiego piętra. - Ze zgłoszenie wynikało, że jedna osoba - 26-letni mężczyzna (mieszkaniec gminy Gostyń) wyskoczył lub wypadł z balkonu na 2. piętrze - mówi podkom. Sebastian Myszkiewicz, rzecznik KPP Gostyń. Mieszkanie należało do innego mężczyzny - 30-letniego mieszkańca Gostynia.

Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniają gostyńscy policjanci. Według nieoficjalnych informacji mężczyzna wcześniej miał pić alkohol ze znajomym. - Z dotychczasowych ustaleń wynika, że ci mężczyźni od rana mieli spożywać alkohol i w pewnym momencie ten 26-latek, prawdopodobnie sam wyskoczył bądź wypadł z balkonu. W tym czasie właściciel mieszkania znajdował się w kuchni i dopiero o tym, że ten człowiek jest na zewnątrz poinformowała go sąsiadka, która do niego przyszła do domu - mówi rzecznik KPP Gostyń. - W mieszkaniu nie było śladów walki czy szarpaniny czy innych elementów, które wskazywałyby, że doszło do czynu przestępczego - dodaje.

Właściciel mieszkania znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał około 2,72 promila. Policjanci póki co nie znają stanu trzeźwości rannego 26-latka. Jego stan nie pozwalał na badanie alkomatem. - Czuć było jednak od niego woń alkoholu - mówi podkom. Sebastian Myszkiewicz.

Pomocy udzielił poszkodowanemu 26-latkowi zespół ratownictwa medycznego, którzy przetransportował go do szpitala w Śremie. Na razie nie są znane jego obrażenia.