Wystawiali faktury za fikcyjne towary i niewykonane usługi. Ich łączna wartość przekroczyła 121 milionów złotych. Wydawało się, że interes świetnie się rozwija, wtedy do akcji wkroczyło CBA i prokuratura. Wśród zatrzymanych są przedsiębiorcy z Wielkopolski.
Sprawą zajmował się Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy oraz funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego z Delegatury w Krakowie, którzy zatrzymali 10 osób na terenie Wielkopolski. Jeden z podejrzanych został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej na terenie Portu Lotniczego im. F. Chopina w Warszawie. Zatrzymane osoby są podejrzane m.in. za posługiwanie się nierzetelnymi fakturami oraz pranie brudnych pieniędzy.
- Grupę działającą w latach 2017-2022 tworzyła sieć firm, zajmujących się w zasadzie wyłącznie wystawianiem "pustych” faktur, które nie dokumentowały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, a były tworzone wyłącznie w celu obniżania należności publicznoprawnych i wyłudzania nienależnych zwrotów z tytułu podatku VAT – informuje zespół prasowy CBA.
Faktury były wystawiane m.in. za handel materiałami budowlanymi, stalą oraz innymi nieistniejącymi towarami. Fakturowano też usługi, które nigdy nie zostały wykonane.
- Jak wynika z dotychczas zebranego materiału dowodowego, łączna wartość faktur wystawionych w sprawie jest nie niższa niż 121 mln zł. Środki pieniężne pochodzące z tej działalności były następnie poddawane transferom pomiędzy licznymi rachunkami bankowymi, celem ukrycia ich przestępczego pochodzenia – wyjaśnia CBA.
W warszawskiej Prokuraturze Regionalnej zatrzymani usłyszeli zarzuty posługiwania się nierzetelnymi fakturami i prania pieniędzy. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny, a także poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z określonymi osobami.
Zatrzymanie to jest częścią większej sprawy, w której do tej pory 24 osobom postawiono zarzuty, a 4 osoby zostały tymczasowo aresztowane. Wobec pozostałych podejrzanych zastosowano dozory policyjne oraz poręczenia majątkowe na łączną kwotę 810 000 zł.
- Na rachunkach bankowych podejrzanych zablokowano środki w wysokości ok. 365 tys. zł. Łączna wartość mienia zabezpieczonego w całej sprawie na poczet przyszłych kar i grzywien wynosi ok. 11,5 mln zł. W związku z ustaleniami śledztwa, funkcjonariusze KAS prowadzili około 100 kontroli celno-skarbowych, z których część już zakończono. W wyniku kontroli wydane zostały decyzje zabezpieczające na kwotę ok. 1,6 mln zł, a wartość korekt podatków wynosi ok. 4 323 000 zł. Łączna wartość uszczuplenia na mieniu Skarbu Państwa w tej sprawie wynosi ok. 57 mln zł – podsumowuje zespół prasowy CBA.
Części podejrzanym za popełnione czyny grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności. Prokuratura nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.
[ALERT]1696322162096[/ALERT]
R777 20:24, 04.10.2023
Moja firmę transportowa powini skontrolować, a( we firmie 15 innych firm) 🙂,.
Walker10:43, 05.10.2023
Już widać że się opłacało, duże kwoty zawsze gubią jakieś drobne które padają tam gdzie trzeba. Wynik jest taki że suma poręczenia jest prześmieszne, goście zaraz rozpłynął się na kajmanach wraz z kasą i tyle z tego niby sukcesu będzie.
Alojz stryj 12:12, 05.10.2023
No wiadomo, najgorsze przestępstwo w tym patolandzie to zarabianie bez oddawania haraczu złodziejom z mafijnych instytucji. 25 lat za takie coś ... Dożywocie dać od razu. A mordercom po 5 lat. No chyba że ubiją kogoś z immunitetem to wtedy dożywocie za świętą krowę. Dno.
0 2
Ciesz się że masz robotę i nie interesuj się za dużo bo kociej mordy dostaniesz