Ach! Co to była za gala... Było radośnie i bardzo energicznie. Sceną gostyńskiego Hutnika zawładnęły dzieci i młodzież na co dzień trenujące pod czujnym okiem Joanny Kaczor ze Szkoły Tańca "Desperado". Rodzice, dziadkowie i rodzeństwo dopingowali tancerzy, a w zamian obejrzeli piękny taneczny show, który zakończył finałowy taniec z główną bohaterką wydarzenia "Hanką Waleczną". Dziewczynka cierpi na zespół Angelmana. Podczas gali zbierano fundusze na jej leczenie i rehabilitację.
W Gostyńskim Ośrodku Kultury "Hutnik" zorganizowano prezentacje taneczne wszystkich grup Szkoły Tańca"Desperado". Na scenie wystąpiły najmłodsze grupy baletowe, grupy dance, zumba kids, latino aż po młodzieżowe grupy hip hopowe.
[FOTORELACJA]10062[/FOTORELACJA]
- Dzisiaj piękna impreza z czerwonymi akcentami. Będziemy błyszczeć na scenie niejednokrotnie - zapowiadała Joanna Kaczor ze Szkoły Tańca "Desperado".
I faktycznie, wszystkie grupy błysnęły talentem. Było radośnie i bardzo żywiołowo. Rodzice, dziadkowie i rodzeństwo dopingowali występujących na scenie i z wielkim podziwem oglądali taneczne show. Galę zakończył taniec finałowy z główną bohaterką wydarzenia "Hanką Waleczną". Dziewczynka cierpi na zespół Angelmana i podczas gali zbierano fundusze na jej leczenie i rehabilitację.
[ALERT]1680244698150[/ALERT]
0 0
Fajnie że im się chce. To jest masakra z leczeniem dzieci, niby ubezpieczeni ale jak coś potrzeba to musisz uzbierać. Od kilku lat obsewuję Desperado, miło ze chcą pomagać
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz