Gostynianin Andrzej Wolniewicz obronił doktorat na Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Oksfordzkiego. To ważny etap w jego karierze naukowej. - Tytuł doktora z Oksfordu otwiera mi furtkę do pracy w najlepszych ośrodkach badawczych na całym świecie oraz do współpracy z badaczami z zagranicy. (…) Przekonałem się też, że przy ciężkiej, systematycznej pracy można osiągnąć nawet najbardziej ambitne cele – mówi Andrzej Wolniewicz.
Obrona doktoratu Andrzeja Wolniewicza miała miejsce we wtorek 28 listopada na Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Oksfordzkiego. - W komisji egzaminacyjnej zasiedli Erin Saupe, profesor paleobiologii na Uniwersytecie Oksfordzkim oraz profesor Richard Butler, wybitny specjalista z dziedziny prehistorycznych gadów z Uniwersytetu w Birmingham (Anglia) – opowiada Andrzej Wolniewicz. Tematem doktoratu gostynianina była ewolucja ichtiozaurów – wymarłych gadów morskich z ery mezozoicznej (ery dinozaurów), które były doskonale przystosowane do życia w morzu, a kształtem ciała przypominały współczesne rekiny i delfiny. - W moim doktoracie opisałem dwa nowe dla nauki gatunki ichtiozaurów i nadałem im naukowe nazwy. Ponadto moje badania pozwoliły lepiej zrozumieć, jak przebiegała ich ewolucja, od przodków przypominających dzisiejsze jaszczurki, do w pełni przystosowanych do wodnego trybu życia zwierząt. Przyczyni się to do poszerzenia naszej wiedzy o ogólnych procesach ewolucyjnych zachodzących w przyrodzie – wyjaśnia.
Andrzej Wolniewicz potwierdza, że obrona doktoratu to dla niego bardzo ważny etap w karierze naukowej i szansa dalszego rozwoju. - Tytuł doktora z Oksfordu otwiera mi furtkę do pracy w najlepszych ośrodkach badawczych na całym świecie oraz do współpracy z badaczami z zagranicy. Ponadto uzyskanie stopnia doktora na Oksfordzie pozwoliło mi uzyskać pewność siebie i wiarę w swoje umiejętności. Przekonałem się, że przy ciężkiej, systematycznej pracy, można osiągnąć nawet najbardziej ambitne cele – kontynuuje.
Jakie dalsze plany przed Andrzejem? Gostynianin zamierza kontynuować pracę naukową w dziedzinie paleontologii. Tymczasem przez najbliższych kilka miesięcy Andrzej Wolniewicz pozostanie w Oksfordzie na etacie pracownika naukowego, gdzie kontynuował będzie współpracę ze swoim promotorem. To jednak nie koniec! - Zależy mi na tym, by wkrótce zacząć niezależną pracę naukową. Jestem w kontakcie z kilkoma ośrodkami badawczymi na świecie, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Belgii, Polsce i Chinach, z którymi ustalam szczegóły ewentualnej współpracy – mówi. - Korzystając z okazji, serdecznie dziękuję wszystkim mieszkańcom Gostynia i okolic za miłe słowa i gratulacje złożone mi oraz moim rodzicom w ciągu ostatnich dwóch tygodni!
Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów!
Rolo18:50, 09.12.2017
Gratulacje! Miło usłyszeć o sukcesach Gostyniaka.
Jacek21:30, 09.12.2017
Jest czego gratulować.
Zdolności i samozaparcie prowadzą do wymarzonego celu.
renia21:41, 09.12.2017
Szczere gratulacje
klo00:11, 10.12.2017
Pamiętam Andrzeja ze szkoły, już wtedy się wyróżniał :) Serdeczne gratulacje!
janko09:00, 10.12.2017
Wielki szacuneczek !
JANUSZ09:14, 10.12.2017
DUMA RODZICÓW ZAPEWNE ROZPIERA I NIE MA SIE CZEMU DZIWIC, GRATULACJE DLA NICH ,ORAZ OCZYWISCIE DLA SYNA
kfffiatek10:15, 10.12.2017
I to są prawdziwe powody do dumy !!! A u nas bogami są Lewandowscy ....
Chory swiat10:40, 10.12.2017
Gratulacje!!! O takich inteligentnych, uczonych ludziach powinno się pisać i mówić w wiadomościach, a nie o jakichś kompletnych zerach co tylko latają za piłką a robią z nich wielkich bogów.
Do powyzszych13:10, 10.12.2017
Jak dostanie Nobla to bedzie godny podziwu, doktorat na prawie rocznie robi z 20/30 osob, w takim Poznaniu przykladowo, z historii jeszcze wiecej podobnie z nauk przyrodniczych, wiec bez szalu.
deMono14:40, 10.12.2017
mozna urodzic sie w Gostyniu,wyrosnac na madrego i porzadnego czlowieka ,ktory przemiarza swiat i daje sobie rade w zyciu?
Gostyniak12:35, 11.12.2017
Można i kilka takich osób jest
Maciej19:51, 10.12.2017
Gratulacje !
śmiech02:25, 11.12.2017
znam pewną doktorantkę, dziennikarkę, której praca mgr gdyby poddano ją programowi wyłapującemu plagiat, nie przeszłaby ustalonych norm, tak więc, daleko pewnym wykładowcom z UAM do pewnych standardów, a przyznawanie tytułów naukowych, w każdym razie na niektórych kierunkach, w mojej ocenie jest nie do końca jasne, można mieć pewne podejrzenia...
śmiech ze "śmie06:39, 11.12.2017
Jakbyś był trochę "oblatany" w temacie, to wiedziałbyś, że system antyplagiatowy to wielki przeżytek, bo ludzi, którzy piszą o jakimś nowym temacie lub w nowy odkrywczy sposób jest ledwie kilka procent i tylko oni nie mają problemów z tym systemem. Większość z kolei pisze o tych samych tematach w tych samych słowach a system nie analizuje zawartości merytorycznej a ciągi słów, które zwyczajnie mogą się powtarzać przy tak wielkiej ilości studentów.
Majk13:56, 12.12.2017
Podziwiam
graba15:12, 12.12.2017
warto kontynuować zainteresowania z dzieciństwa......
5 2
Zaskoczyłes mnie stawiając znak = Oksford a uczelnie poznańskie.Usmiałam się , miłej niedzieli.
6 2
Rzygać się chce od takich tekstów. Zrób ku.... magisterkę z łopatologii i będziesz mu pomagał w wykopaliskach machając łopatą. Do innych rzeczy ze swoim podejściem się nie nadajesz