Zamknij
NEWS

Dubler - historia gostyńskiego Napoleona

Marta Stachowska 12:16, 30.06.2017 Aktualizacja: 21:00, 12.10.2025
3

 

Co ma wspólnego Gostyń z Napoleonem Bonaparte? Okazuje się, że całkiem sporo. Udowadniają to twórcy filmu "Dubler", którego prapremiera odbyła się w gostyńskim kinie "Pod Kopułą". Do współpracy w realizacji dokumentu zaproszono m.in. wiceburmistrza Gostynia Grzegorza Skorupskiego, historyka Mikołaja Kulczaka i ks. Marka Dudka ze Świętej Góry. 

 

W gostyńskim kinie odbył się prapremierowy pokaz filmu "Dubler" poświęconego jednej z najbardziej tajemniczych postaci związanych z Gostyniem - księdzu Stefanowi Błażewskiemu ze Świętej Góry i intrydze angielskiego wywiadu z roku 1806. Zaplanowano wówczas misterną akcję porwania Napoleona Bonaparte. Wykorzystując maszynę do gry w szachy zwaną "mechanicznym Turkiem", Brytyjczycy zamierzali zwabić i uprowadzić cesarza Francuzów, a w jego miejsce podstawić duchownego. Niedoszły gostyński Napoleon to postać autentyczna. Ksiądz Błażewski był do cesarza uderzająco podobny.

Do Gostynia przyjechała Dagmara Spolniak - autorka scenariusza i reżyserka filmu, która opowiedziała zgromadzonym o tym, co zafascynowało ją w Napoleonie i zauroczyło w Gostyniu. Towarzyszył jej Dariusz Kuczera, producent i autor zdjęć.

Postacią Napoleona Bonaparte Dagmara Spolniak zainteresowała się już w dzieciństwie, oglądając serial "Napoleon i Józefina". Z czasem zaczęła zgłębiać wiedzę historyczną na temat jednego z najbardziej znanych przywódców na świecie, który stał się tematem jej pracy magisterskiej i doktorskiej. - Mnie interesował Napoleon jako człowiek z krwi i kości, ze swoimi słabościami, rozterkami życiowymi - mówiła dr Dagmara Spolniak. Po przeczytaniu książki Waldemara Łysiaka "Szachista", opowiadającej o nieudanej operacji z 1806 r. pod kryptonimem "Chess-player" (akcja miała na celu porwanie Napoleona i podstawienie na jego miejsce sobowtóra - przyp. red.), Dagmara Spolniak zapragnęła tę niezwykłą historię przenieść na duży ekran. Udało się.

Sporą część około 30-minutowego dokumentu stanowią wątki dotyczące Gostynia i Świętej Góry, z którą związany był ks. Stefan Błażewski, widać gostyńskie plenery. O jego historii opowiadają w filmie m.in. Grzegorz Skorupski - wiceburmistrz Gostynia, z wykształcenia historyk, ks. Marek Dudek z Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri na Świętej Górze oraz historyk Mikołaj Kulaczk.

- Gostyń mnie zachwycił, ponieważ to przeurokliwe miejsce. Film, który państwo widzieliście, mam nadzieję będzie początkiem tego, że o Gostyniu zacznie się trochę więcej mówić i może na nowo pojawi się na szlakach turystycznych związanych z Napoleonem - mówiła Dagmara Spolniak. Zdaniem dr Spolniak, siłą tej opowieści jest to, że wciąż nie wiemy, jak było naprawdę. Z tego względu film też nie stawia kropki nad "i". Pozostawia widza z wieloma pytaniami. - Fajnie byłoby eksponować postać właśnie ks. Stefana Błażewskiego, bo sam Napoleon jest tu tylko tłem. Cały urok tego filmu osadza się na tym niedopowiedzeniu, na tej potędze mitu. Tak jak Werona ma Romea i Julię, tak Gostyń ma ks. Błażewskiego - mówiła Dagmara Spolniak.

Premiera filmu planowana jest na wrzesień/październik w TVP Historia. - Na pewno zależy mi na tym, aby film popularyzował lokalną historię poza granicami naszego kraju. Zależy mi na współpracy z Europejską Federacją Miast Napoleońskich, które są związane z epoką napoleońską i Gostyń jak najbardziej wpisuje się w to ogniwo - mówiła Spolniak, dodając, że na "Dublerze" nie zamierza kończyć. - Chciałabym w przyszłości stworzyć cykl o Napoleonie, ale nie takim widzianym przez pryzmat boga wojny, ale człowieka. Pozostaje wiele niedopowiedzeń związanych z postacią Błażewskiego. Nadal nie wiemy, w jakich okolicznościach został pozyskany. Co zdecydowało o tym, że stanął po stronie Francuzów, że zmienił swoją strategię. Może trafimy na dokumenty, które rzucą więcej światła na postać Błażewskiego i na jego uczestnictwo w akcji „Szachista” - mówiła twórczyni filmu "Dubler".

Przed pokazem publiczność miała okazję zapoznać się z dostępnymi polskojęzycznymi materiałami o księdzu Błażewskim. Lektorzy Sebastian Nowak i Mateusz Mucha przeczytali fragmenty tekstów Waldemara Łysiaka oraz Kaspra Dominikowskiego. Postać Błażewskiego wykorzystał też w swej książce pt. "Tajemnica domu zacnego Szkota" Grzegorz Skorupski. Fragment temu poświęcony odczytał osobiście.

Organizatorem spotkania była gmina Gostyń, która współfinansowała realizację dokumentu, a partnerami: Gostyński Ośrodek Kultury "Hutnik" i Muzeum w Gostyniu.

MiS

(Marta Stachowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

ciekawa historiaciekawa historia

0 0

Jestem pod wrażeniem,świetna promocja Gostynia i nadzieja na ciąg dalszy napoleońskiej historii.

13:04, 30.06.2017
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

czytelnikczytelnik

0 0

Szachista to świetna powieść dla młodzieży. Czytałem ją osiemdziesiątych XX wieku.

18:46, 30.06.2017
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

IvoIvo

0 0

"Tajemnica domu zacnego Szkota " Grzegorza Skorupskiego też się znakomicie wpisuje w ten klimat zagadki, Błążewskiego, a przede wszystkim Gostynia.

20:34, 30.06.2017
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%