Dzielnicowi i policjanci z gostyńskiej komendy sprawdzają akweny na terenie powiatu. Przed nami czas, w którym kąpiele wodne stają się często formą odpoczynku. Stróże prawa kontrolują miejsca, w których kąpiel jest niedozwolona i niebezpieczna. Sprawdzają oznakowanie zbiorników wodnych i przypominają podstawowe zasady bezpieczeństwa, o których należy pamiętać podczas wypoczynku nad wodą. Warto porozmawiać o tym ze swoimi dziećmi.
Mundurowi szczególną uwagę zwracają na rejony dzikich kąpielisk, jezior, stawów. Takie miejsca najczęściej nie są w żaden sposób zabezpieczone i oznakowane. Brak jest również opieki ratowników. - Ludzie, wypoczywając, opalają się i pływają. Zdarza się jednak, że część z nich, aby się ochłodzić, korzysta ze zbiorników niestrzeżonych, gdzie obowiązuje zakaz kąpieli - mówi Sebastian Myszkiewicz, rzecznik gostyńskiej policji. By zapobiegać takim sytuacjom, od początku wakacji policjanci sprawdzają stawy, żwirownie i inne akweny wodne. Przeprowadzane są kontrole m.in. zbiorników w Dzięczynie, Pudliszkach i Jeżewie czy strzeżonego kąpieliska w Pępowie tzw. cegielni. - Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu - przestrzega rzecznik KPP Gostyń.
Wobec osób, które nie będą stosować się do obowiązujących przepisów prawa, policjanci będą wyciągać konsekwencje. Zgodnie z art. 55 KW ten, kto kąpie się w miejscu zabronionym, podlega karze grzywny do 250 zł albo karze nagany. Wykroczenie może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie (gdy nie wiedzieliśmy, że kąpiel w danym zbiorniku jest zabroniona).
Kilka zasad bezpiecznej kąpieli:
- Pamiętajmy! Nigdy nie zostawiajmy dzieci bez opieki - będąc nad wodą z dziećmi, nie można pozostawić ich bez nadzoru, nawet jeśli staw czy basen znajduje się na własnej posesji.
- Korzystajmy z kąpielisk strzeżonych i miejsc do tego wyznaczonych.
- Unikajmy dzikich kąpielisk.
- Stosujmy się do regulaminu kąpieliska i poleceń wydawanych przez osoby je nadzorujące.
- Nie skaczmy do wody, zwłaszcza na głowę (może to się zakończyć urazem głowy, kręgosłupa, a nawet śmiercią).
- Zwracajmy uwagę na innych kąpiących się - ktoś może potrzebować naszej pomocy.
- Nie wchodźmy do wody gwałtownie, gdy jesteśmy rozgrzani, róbmy to stopniowo, aby uniknąć wstrząsu termicznego.
- Wypoczywając nad wodą, dbajmy o nasze bezpieczeństwo i innych. W razie zagrożenia wezwijmy pomoc. Pamiętajmy o numerach tel. 112, 997, 998, 999,
MiS, fot. KPP Gostyń
Rodzinny dworek Bojanowskiego chyli się ku ruinie...
Szkoda, że arc. biskup Gądecki , czy Jędraszewski nie podzielił się jakimś milionem na remont dworku. Jch było stać na wydatek kilku milionów na rezydencję w Krakowie i Poznaniu łącznie jakieś 10 milionów. Troszkę mniej marmurów i przepychu i starczyłoby na wszystko.
Zenobiusz
18:49, 2025-08-20
Takich dożynek jeszcze nie widzieliście! Od obrzędu ...
a dlaczego zabawy nie ma w sobotę? a turniej wsi?
zabawa
18:06, 2025-08-20
Rodzinny dworek Bojanowskiego chyli się ku ruinie...
Skoro siostrzyczki są częścią kościoła katolickiego, to niech się zwrócą do watykańskiego okupanta o pomoc. Przecież ta banda katabasów leży na forsie i swoich mogą wspomóc.
Anty
17:55, 2025-08-20
Rodzinny dworek Bojanowskiego chyli się ku ruinie...
Na swój palac miały a teraz znów zebranie od naiwnych.
Koniec z tym
17:54, 2025-08-20
0 0
Kto mi powie co to za jezioro na 4 i 5 zdjęciu?
Dzieki za pomoc
0 0
Wreszcie zabraliście się za pomoc ludziom nie tylko za karanie!!!!!
0 0
Zdjęcia 4 i 5 to stawy w Dzięczynie, a st.asp. Waldek patrzy czy ryby płyają
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz