W rocznicę rozstrzelania przez hitlerowców mieszkańców kilku podgostyńskich wsi w miejscu egzekucji uczczono ich pamięć. - Stojąc tutaj, nad mogiłą rozstrzelanych w 1939, pamiętajmy, że tylko od nas zależy, w jakim świecie będziemy żyć - mówił Grzegorz Skorupski, przewodniczący Rady Miejskiej Gostynia. Odczytał kilka wniosków, które powinny być przestrogą dla kolejnych pokoleń.
W 77. rocznicę tragicznych wydarzeń z grudnia 1939 roku odbyły się uroczystości upamiętniające obywateli ziemi gostyńskiej, rozstrzelanych przez hitlerowców w Klonach. Od kul zginęli wówczas Leon Jarczyński, Wincenty Glinkowski i Wojciech Kaczmarek z Siemowa, Zygmunt Grabarczyk z Siedlca, Tomasz Ratajczak z Rębowa i Stanisław Adamski ze Skokowa.
Dla upamiętnienia tych tragicznych wydarzeń w kościele w Starym Gostyniu została odprawiona msza święta w intencji ofiar hitlerowskiej kaźni. Po mszy pod pomnikiem pomordowanych na parafialnym cmentarzu odbyła się manifestacja patriotyczna. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz miasta, rodziny poległych, poczty sztandarowe, delegacje lokalnych organizacji i szkół oraz mieszkańcy pobliskich wsi.
W okolicznościowym przemówieniu nad mogiłą ofiar przewodniczący Rady Miejskiej Gostynia Grzegorz Skorupski podkreślał, że gostynianie, biorąc udział w takich wydarzeniach, dają świadectwo przywiązania do ważnych wydarzeń lokalnej historii. - Kolejne pokolenia mieszkańców okolic Gostynia uczą się skomplikowanej, martyrologicznej przeszłości i wyciągają wnioski ważne na dziś i na przyszłość - mówił Grzegorz Skorupski, przewodniczący Rady Miejskiej Gostynia. Pierwszy z nich to potrzeba okazywania należnego szacunku tym, którzy zostali zamordowani 8 grudnia 1939 roku za to, że byli Polakami. Drugi to konieczność podtrzymywania dziedzictwa. - Przykład egzekucji w Kolonach wpisuje się bowiem w gehennę całego polskiego narodu - kontynuował przewodniczący Skorupski. Trzeci to dawanie przykładu młodzieży. - Niech nowe pokolenie, uczestniczące w tej uroczystości, przejmie płomień znicza w sztafecie - wyjaśniał przewodniczący Grzegorz Skorupski. Czwartym i ostatnim wnioskiem była przestroga. - Stojąc tutaj, nad mogiłą rozstrzelanych w 1939, pamiętajmy, że tylko od nas zależy, w jakim świecie będziemy żyć - podsumował przewodniczący Rady Miejskiej Gostynia.
Na zakończenie uroczystości delegacje udały się na miejsce stracenia bohaterów, które mieści się w Klonach. Przedstawiciele Rady Miejskiej złożyli wieniec od społeczności gminy Gostyń, znicze zapalili członkowie rodzin pomordowanych. Zebrani odmówili też wspólną modlitwę.
MiS
cichol20:11, 08.12.2016
Wielka Polska na zawsze!!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Wystroiły się jak Beyoncé? Ubrane w humor i szpilki...
Jak nie mozna swietowac porażki to trzeba potrolowac w necie. Ktos tu bardzo nisko upadl
mokka
10:40, 2025-07-12
Nadciąga front… rozrywki! Pogorzela gotowa na imprezę
Anonimowe trole 😂
Anka
10:37, 2025-07-12
Wystroiły się jak Beyoncé? Ubrane w humor i szpilki...
Anonimowe trole😂
Anka
10:31, 2025-07-12
Wystroiły się jak Beyoncé? Ubrane w humor i szpilki...
Akurat z Pogorzeli ludzi to była garstka. Większość przyjezdnych. Piękna manipulacja
Haha Manipulacja
10:24, 2025-07-12