Zamknij
NEWS

Oprócz maszyn w środku były chemikalia i rozpuszczalniki. 9 osób zdążyło uciec...

mis 13:29, 03.10.2025 Aktualizacja: 16:10, 03.10.2025
Skomentuj Foto: Gostyn24/fotomontaż Foto: Gostyn24/fotomontaż

W Czeluścinie zapaliła się hala wytwarzająca kotły. W środku były chemikalia i rozpuszczalniki oraz butle z gazem, co błyskawicznie podbiło temperaturę i ryzyko. Dziewięć osób zdołało się ewakuować, zawalił się dach, a strażacy bronili zabudowań obok. Trwają dogaszanie i ustalanie przyczyn.

Duży pożar wybuchł dziś w Czeluścinie w powiecie gostyńskim, w zakładzie, w którym produkowano kotły centralnego ogrzewania. Ogień po przyjeździe pierwszych zastępów był już mocno rozwinięty i obejmował całą halę o układzie w kształcie litery "L”.

- Paliło się pomieszczenie, gdzie produkowane były kotły centralnego ogrzewania. Na szczęście wszyscy pracownicy, było to dziewięć osób, zdążyli się ewakuować, zanim pożar się rozprzestrzenił - powiedział mł. bryg. Rafał Rybacki, komendant powiatowy PSP w Gostyniu.

Wstępna informacja przekazana służbom mówiła o hali o powierzchni około 2000 metrów kwadratowych, jednak szczegółowe dane i skala strat będą weryfikowane po zakończeniu działań. W wyniku temperatury i obciążeń zawaliła się część dachu nad najbardziej objętym ogniem fragmentem hali. Strażacy prowadzą dogaszanie i rozbiórkę nadpalonych elementów konstrukcji.

- Trwa miejscowe dogaszanie i prace rozbiórkowe części dachu. Między dachem a podbitką znajduje się ocieplenie, dlatego jeszcze przez jakiś czas może się dymić - doprecyzował mł. bryg. Rybacki.

Sąsiednie obiekty były realnie zagrożone, ponieważ łączyły się z halą od strony zaplecza.

- Były zagrożone inne budynki gospodarcze bezpośrednio przyłączone do hali. Na szczęście udało się podać środki gaśnicze zarówno w natarciu, jak i w obronie i strażacy obronili ten budynek w szlaku - relacjonował dowódca.

W początkowej fazie właściciel próbował opanować ogień przy pomocy gaśnicy, jednak zadymienie było bardzo duże, a pożar rozwijał się zbyt szybko. W środku składowano rozpuszczalniki i chemikalia, co zwiększało dynamikę zdarzenia i ryzyko dla ratowników.

Na miejscu działało łącznie 15 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, wsparcie zapewniły też siły z sąsiednich powiatów oraz Grupa Operacyjna Komendanta Wojewódzkiego PSP z Poznania.

- Przyczyna pożaru na tę chwilę nie jest znana. Po dogaszeniu i pierwszych oględzinach będziemy mogli powiedzieć więcej - zaznaczył mł. bryg. Rybacki.

Pracownicy, którzy zdołali się ewakuować, nie odnieśli obrażeń. Na zewnątrz wyniesiono część wyposażenia i materiałów znajdujących się w pobliżu strefy objętej ogniem, by ograniczyć ryzyko przeniesienia się pożaru.

Służby pozostaną na miejscu do zakończenia dogaszania i zabezpieczenia pogorzeliska. Dokładne oszacowanie strat będzie możliwe po zakończeniu czynności operacyjnych i oględzin obiektu przez biegłych.

- Straty na pewno będą duże, ale jest za wcześnie na ich szacowanie - podsumował komendant mł. bryg. Rafał Rybacki z KP PSP Gostyń.

[ONNETWORK_VIDEO_ID]2772[/ONNETWORK_VIDEO_ID]

[ZT]83211[/ZT]

[ZT]83206[/ZT]

[ZT]83195[/ZT]

[ALERT]1759490853592[/ALERT]

(mis)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gostyn24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%